Może ktoś mi wytłumaczyć od strony prawnej istnienie takiego dokumentu jak
kwestionariusz osobowy?
Nigdy w życiu czegoś takiego nie wypełniałem, nawet o tym nie słyszałem,
dopiero ostatnio parę zdarzeń z nim związanych skłoniło mnie do pewnych
przemyśleń.

Widzę ogłoszenie pracy, jakiś montażysta, czy pomocnik, żadnych wymagań,
zero danych firmy, tylko email i telefon. Dziwonię a oni mówią mi że muszę
wypełnić kwestionariusz osobowy, więc czytam ten kwestionariusz i widzę ze
trzeba tam wypełnić całą masę danych osobowych, wykształcenie, przebieg
zatrudnienia, jednym słowem cała masa danych nie mających nawet związku z tą
pracą.
Zacząłem się zastanawiać co ta anonimowa dla mnie firma ma zamiar robić z
tymi danymi i czy robi to legalnie?

Innym razem chciano mnie zatrudnić i na koniec stwierdzono że muszę wypełnić
kwestionariusz osobowy, było to o tyle dziwne że wcześniej wysłałem CV w
którym te wszystkie informacje były napisane, więc znowu nie rozumiałem o co
kaman:)

do góry

> widzę ze trzeba tam wypełnić całą masę danych osobowych, wykształcenie,
> przebieg zatrudnienia, jednym słowem cała masa danych nie mających nawet
> związku z tą pracą.
> Zacząłem się zastanawiać co ta anonimowa dla mnie firma ma zamiar robić
> z tymi danymi i czy robi to legalnie?

A jak sądzisz, na jakiej podstawie firma określi np. ile urlopu Ci się
należy, tudzież jeszcze parę innych rzeczy.

--
pozdrawiam
Krzysztof

do góry

On 18.05.2013 18:42, Krzysztof Jodłowski wrote:
>> widzę ze trzeba tam wypełnić całą masę danych osobowych, wykształcenie,
>> przebieg zatrudnienia, jednym słowem cała masa danych nie mających nawet
>> związku z tą pracą.
>> Zacząłem się zastanawiać co ta anonimowa dla mnie firma ma zamiar robić
>> z tymi danymi i czy robi to legalnie?
>
> A jak sądzisz, na jakiej podstawie firma określi np. ile urlopu Ci się
> należy, tudzież jeszcze parę innych rzeczy.
>

Anonimowa firma? :)

Niech najpierw wypelnia kwestionariusz firmowy.




--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
zen.aspx

do góry

Alex wrote:
> Może ktoś mi wytłumaczyć od strony prawnej istnienie takiego dokumentu
> jak kwestionariusz osobowy?
> Nigdy w życiu czegoś takiego nie wypełniałem, nawet o tym nie słyszałem,
> dopiero ostatnio parę zdarzeń z nim związanych skłoniło mnie do pewnych
> przemyśleń.
>
> Widzę ogłoszenie pracy, jakiś montażysta, czy pomocnik, żadnych wymagań,
> zero danych firmy, tylko email i telefon. Dziwonię a oni mówią mi że
> muszę wypełnić kwestionariusz osobowy, więc czytam ten kwestionariusz i
> widzę ze trzeba tam wypełnić całą masę danych osobowych, wykształcenie,
> przebieg zatrudnienia, jednym słowem cała masa danych nie mających nawet
> związku z tą pracą.
> Zacząłem się zastanawiać co ta anonimowa dla mnie firma ma zamiar robić
> z tymi danymi i czy robi to legalnie?
>

Zamierza na podstawie tych danych otworzyc w banku konto i wziac kredyt.



> Innym razem chciano mnie zatrudnić i na koniec stwierdzono że muszę
> wypełnić kwestionariusz osobowy, było to o tyle dziwne że wcześniej
> wysłałem CV w którym te wszystkie informacje były napisane, więc znowu
> nie rozumiałem o co kaman:)


ja tez nie wiem.

do góry

Krzysztof Jodłowski wrote:
>> widzę ze trzeba tam wypełnić całą masę danych osobowych, wykształcenie,
>> przebieg zatrudnienia, jednym słowem cała masa danych nie mających nawet
>> związku z tą pracą.
>> Zacząłem się zastanawiać co ta anonimowa dla mnie firma ma zamiar robić
>> z tymi danymi i czy robi to legalnie?
>
> A jak sądzisz, na jakiej podstawie firma określi np. ile urlopu Ci się
> należy, tudzież jeszcze parę innych rzeczy.
>

a jak sądziesz po co firmie okreslac w czasie rekrutacji ile urlopu
nalezy sie potencjalnemu kandydatowi .

Kwestionariusz osobowy to sie ewentualnie wypelnia po przyjeciu do pracy.

do góry