Sprzedajemy własne mieszkanie i kupujemy inne większe. Czy ktoś orientuje
się jak w takim układzie wygląda sprawa podatku, ile wynosi, e.t.c.?
Mieszkanie, które sprzedajemy jest mieszkaniem spółdzielczo własnościowym
należącym właściwie do mojego męża, to znaczy mieszkał on tu jeszcze za
czasów kawalerskich i jest właścicielem ponad 10 lat. Natomiast mieszkanie,
które mamy zamiar kupić jest większe, a co za tym idzie droższe.
Z jakimi innymi kosztami musimy się liczyć?
pozdrawiam Znajdzia

do góry

Użytkownik "Znajdzicha" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b3l85v$odo$1@topaz.icpnet.pl...
> Sprzedajemy własne mieszkanie i kupujemy inne większe. Czy ktoś orientuje
> się jak w takim układzie wygląda sprawa podatku, ile wynosi, e.t.c.?
> Mieszkanie, które sprzedajemy jest mieszkaniem spółdzielczo własnościowym
> należącym właściwie do mojego męża, to znaczy mieszkał on tu jeszcze za
> czasów kawalerskich i jest właścicielem ponad 10 lat. Natomiast
mieszkanie,
> które mamy zamiar kupić jest większe, a co za tym idzie droższe.
> Z jakimi innymi kosztami musimy się liczyć?
> pozdrawiam Znajdzia
>
Dziewczyno,
notariusz wszystko ci wyliczy co do grosza.
Możesz poprosić o projekt aktu notarialnego w tej sprawie.
Nic nie kosztuje a będziesz wiedziała wszystko.
pzdr. JarekM

do góry

> Sprzedajemy własne mieszkanie i kupujemy inne większe. Czy ktoś orientuje
> się jak w takim układzie wygląda sprawa podatku, ile wynosi, e.t.c.?
> Mieszkanie, które sprzedajemy jest mieszkaniem spółdzielczo własnościowym
> należącym właściwie do mojego męża, to znaczy mieszkał on tu jeszcze za
> czasów kawalerskich i jest właścicielem ponad 10 lat. Natomiast mieszkanie,
> które mamy zamiar kupić jest większe, a co za tym idzie droższe.
> Z jakimi innymi kosztami musimy się liczyć?
> pozdrawiam Znajdzia
>
koszty:

- opłata notarialna,
- podatek od czynności cywilnoprawnych (w zależności jak się umówicie z
nabywcą/sprzedawcą, przyjete jest, że pcc płaci nabywca)
- mąż nie płaci podatku dochodowego skoro minęło 10 lat od nabycia
- możliwe inne drobne opłaty, ale nic mądrego mi do głowy nie przychodzi

Co do szczegółów to już działka notariusza.

Ciacho

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

dziękuję za odpowiedzi i mam jeszce jedno pytanie, słyszałam jakieś opinie,
ze musimy przedstawić w US odpisy aktów notarialnych i jakiś PIT, czy tp
prawda?
pozdrawiam Znajdzia

do góry