eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › jazda rowerem ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 1. Data: 2005-01-25 22:08:06
    Temat: jazda rowerem ?
    Od: "łysy" <v...@p...fm>

    Po prostu nikt nie chce gadać z człowiekiem, który mając wyrok za jazdę w
    stanie nietrzeźwym jeżdzi po pijaku rowerem.

    A co do twojego pytania. Raz sie możesz odwołać. I mam nadzieję, że
    nieskutecznie. Bo pijani kierowcy to potencjalni mordercy.

    A teraz pytanie,
    słyszał was ktoś kiedyś żeby jadąc rowerem po piwie moznabyło kogoś zabić ??
    w dodatku na polnej drodze.... bo ja jakoś nie słyszałem....
    pewnie mi tu zaraz powiecie ze jestem debilem itd. itp. ale ja sadze że
    krzywde to mozna chyba zrobić TYLKO SOBIE SAMEMU, no chyba ze pacjent jest
    juz tak nawalony i wjedzie w jakieś auto i je porysuje, większych strat nie
    widze.....
    ale pewnie wasze zdanie bedzie zupelnie inne bo zaden z was nie znalazł się
    w takiej sytuacji
    a mogę dac sobie uciąć ręke ze nie jeden z was jechał na rowerze po piwie

    Z poważaniem



  • 2. Data: 2005-01-25 22:15:28
    Temat: Re: jazda rowerem ?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    łysy wrote:

    > A teraz pytanie,
    > słyszał was ktoś kiedyś żeby jadąc rowerem po piwie moznabyło kogoś zabić ??
    > w dodatku na polnej drodze.... bo ja jakoś nie słyszałem....

    Osobiście nie, ale teoretycznie jest to całkiem możliwe - wjedziesz w
    kogoć rowerem po pijaku, ten ktoś walnie pechowo głową w polny kamień i
    już możesz mieć trupa na sumieniu (zwłaszcza jak np. starszy człowiek).

    > pewnie mi tu zaraz powiecie ze jestem debilem itd. itp. ale ja sadze że
    > krzywde to mozna chyba zrobić TYLKO SOBIE SAMEMU, no chyba ze pacjent jest

    Patrz wyżej. Poza tym pomijając przypadki śmiertelne: wybicie zębów,
    rozbicie okularów i uszkodzenie oczu, skomplikowane złamania stawów...

    > juz tak nawalony i wjedzie w jakieś auto i je porysuje, większych strat nie
    > widze.....

    "Nie widzę przeszkód" - powiedział ślepy koń przed Wielką Pardubicką.

    > ale pewnie wasze zdanie bedzie zupelnie inne bo zaden z was nie znalazł się
    > w takiej sytuacji
    > a mogę dac sobie uciąć ręke ze nie jeden z was jechał na rowerze po piwie

    Jestem abstynentem. Dawaj tę rękę.


  • 3. Data: 2005-01-25 22:18:18
    Temat: Re: jazda rowerem ?
    Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>

    > słyszał was kto=3F kiedy=3F żeby jad=3Fc rowerem po piwie moznabyło kogo=3F zabić
    ??
    > w dodatku na polnej drodze.... bo ja jako=3F nie słyszałem....

    Mozna ... wyobraz sobie goscia na motocyklu, ktory widzac rowerzyste na
    drodze skreca w lewo/prawo i rozbija sie w zbozu ;-)

    --
    Krzysiek, Krakow


  • 4. Data: 2005-01-25 22:57:31
    Temat: Re: jazda rowerem ?
    Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>

    Dnia Tue, 25 Jan 2005 23:08:06 +0100, łysy <v...@p...fm> napisał:

    [ciach]
    > a mog? dac sobie uci?? r?ke ze nie jeden z was jecha? na rowerze po piwie
    >
    > Z powa?aniem

    Mam nadzieję, że za rok tu wrócisz i opiszesz swoje wrażenia z odsiadki.

    --
    Falkenstein
    Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
    1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
    skazania.


  • 5. Data: 2005-01-25 23:50:22
    Temat: Re: jazda rowerem ?
    Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>


    Użytkownik "łysy" <v...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:ct6fpa$drf$1@bandai.magma-net.pl...


    > a mogę dac sobie uciąć ręke ze nie jeden z was jechał na rowerze po piwie

    NIe wystawiaj tak tej ręki, bo po ucieciu (i odsiadce) nie bedziesz juz mógl
    prowadzic roweru. Chyba ze idac obok.

    --
    SQLwysyn
    "If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
    of you" - Larry Flynt


  • 6. Data: 2005-01-26 07:23:49
    Temat: Re: jazda rowerem ?
    Od: "łysy" <v...@p...fm>

    tak, specjalnie wróce tu dla Ciebie za rok i wszystko Ci opowiem dzień po
    dniu, jesli jesteś taki ciekaw...
    a tak na marginesie to wyjerzdazam za granice teraz właśnie i mam nadzieje
    ze juz nie wróce do tego popieprzonego kraju z popieprzonym prawem

    ciao
    p.s.
    post specjalnie dla Rodriga Falkensteina

    Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:opsk6kp5dkmg13b0@kura4m98.it-net.pl...
    > Dnia Tue, 25 Jan 2005 23:08:06 +0100, łysy <v...@p...fm> napisał:
    >
    > [ciach]
    >> a mog? dac sobie uci?? r?ke ze nie jeden z was jecha? na rowerze po piwie
    >>
    >> Z powa?aniem
    >
    > Mam nadzieję, że za rok tu wrócisz i opiszesz swoje wrażenia z odsiadki.
    >
    > --
    > Falkenstein
    > Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
    > 1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
    > skazania.



  • 7. Data: 2005-01-26 08:16:50
    Temat: Re: jazda rowerem ?
    Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>

    In the darkest hour on Tue, 25 Jan 2005 23:08:06 +0100,
    łysy <v...@p...fm> screamed:
    > słyszał was ktoś kiedyś żeby jadąc rowerem po piwie moznabyło kogoś zabić ??
    > w dodatku na polnej drodze.... bo ja jakoś nie słyszałem....
    > pewnie mi tu zaraz powiecie ze jestem debilem itd. itp. ale ja sadze że
    > krzywde to mozna chyba zrobić TYLKO SOBIE SAMEMU, no chyba ze pacjent jest
    > juz tak nawalony i wjedzie w jakieś auto i je porysuje, większych strat nie
    > widze.....

    Tia, zwlaszcza gdy kierownik samochodu bedzie probowal ominac rowerzyste
    jadacego prosto na niego i straci kontrole nad pojazdem, w wyniku czego
    np. uderzy w przydrozne drzewo.

    Artur

    --
    [ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:219B ]
    [ 09:15:20 user up 10503 days, 21:10, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

    Life is God's way of preserving meat.


  • 8. Data: 2005-01-26 08:26:12
    Temat: Re: jazda rowerem ?
    Od: KrzysiekPP <k...@S...op.pl>

    > Tia, zwlaszcza gdy kierownik samochodu bedzie probowal ominac rowerzyste
    > jadacego prosto na niego i straci kontrole nad pojazdem, w wyniku czego
    > np. uderzy w przydrozne drzewo.

    Albo .... wpadnie na przystanek autobusowy pelen ludzi ....

    --
    Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/


  • 9. Data: 2005-01-26 09:33:31
    Temat: Re: jazda rowerem ?
    Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>

    Dnia Wed, 26 Jan 2005 08:23:49 +0100, łysy <v...@p...fm> napisał:

    > tak, specjalnie wróce tu dla Ciebie za rok i wszystko Ci opowiem dzie?
    > po dniu, jesli jeste? taki ciekaw...
    > a tak na marginesie to wyjerzdazam za granice teraz w?a?nie i mam
    > nadzieje ze juz nie wróce do tego popieprzonego kraju z popieprzonym
    > prawem

    CZyli uciekasz przed odpowiedzialnością karną. Mam nadzieję, że powiesz
    pracodawcy w tej Anglii czy Irlandii że wyjechałeś dlatego, że ciąży na
    tobie kara więzienia za jazdę po pijanemu. Bo zatajenie tego to bardzo
    uczciwe nie jest.

    a poza tym... sąd wezwie cię, jak listonosz cię nie zastanie to zarządzone
    zostanie poszukiwanie, następnie wydany list gończy i europejski nakaz
    aresztowania. I rach ciach znajdziesz się w przytulnej celi. No, chyba, że
    jedziesz gdzieś do mongołów.

    --
    Falkenstein
    Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
    1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
    skazania.


  • 10. Data: 2005-01-26 13:59:26
    Temat: Re: jazda rowerem ?
    Od: "Kaz" <a...@w...pl>

    tu maSZ RACJE


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1