Od 5 maja 2000do 17wrzesnia 2002 jestem na wychowawczym , niedługo bedzie
sie konczył urlop .Pracowałam na czas nieokreslony od 1995 roku teraz
podobno takie słuchy do mnie dotarły ze chce mnie przyjac na pł etatu od
14-18.00 a co z dzieckiem mąz pracuje do 17.00.ja tak nie chce cały etat
podwyzka albo ma mnie zwolnic z odprawą, tego sie boje ze będzie inaczej.
Zarabiałam u niej 600zł od 10.00 do18.00a na pół to 300zł a przedszkole ?mąz
podjął nowa pracę i musi pracowac do 17.00 co z maluszkiem?
Proszę bardzo co w moim przypadku jest najlepsze chciałabym byc przygotowana
żeby mnie nie zaszokowała.
jakie mam prawa i co powinnam wiedziec i zrobic

Dziękuję za przeczytanie POZDRAWIAM
Bożena

do góry