eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › jak przygotowac sie do procesu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2007-03-21 15:15:40
    Temat: jak przygotowac sie do procesu
    Od: Mario <m...@o...pl.ax>

    Dwa lata temu zakonczylem wspolprace z pewna firma, po tym jak firma dwa
    miesiace zwlekala z wyplata (umowa o dzielo). Mimo monitow kasy nie
    udalo mi sie do dzis odzyskac, wiec napisalem kilka ostrych slow pod
    adresem firmy i jej prezesow w internecie. Ostatnio sie dowiedzialem, ze
    jeden z prezesow zlozyl przeciwko mnie pozew w sadzie, w zwiazku z
    bezpodstawnymi (jego zdaniem) oskarzeniami. Ja tez mialem w planach
    pozwac firme o zalegla wyplate, ale stwierdzilem, ze lepiej swoj czas i
    energie poswiecic na zarabianie, niz bujac sie latami po sadach.

    Tak czy inaczej otrzymalem ostatnio wezwanie do sadu w charakterze
    swiadka w sprawie karnej. Zastanawiam sie po pierwsze dlaczego jest to
    sprawa karna, a po drugie dlaczego w pismie jest mowa o swiadku, a nie o
    oskarzonym. W kazdym razie zastanawiam sie teraz jak przygotowac sie do
    procesu. Czy powinienem wystosowac wniosek o oskarzeniu wzajemnym? Kiedy
    i jak nalezy to zrobic? Przyznam, ze to moja pierwsza stycznosc z sadem
    i nie wiem jak sie zachowac, wiec licze na wasze porady.

    --
    Mario


  • 2. Data: 2007-03-21 15:26:27
    Temat: Re: jak przygotowac sie do procesu
    Od: "Marcin P." <l...@o...pl>


    Użytkownik "Mario" <m...@o...pl.ax> napisał w wiadomości
    news:etri86$1ac$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Dwa lata temu zakonczylem wspolprace z pewna firma, po tym jak firma dwa
    > miesiace zwlekala z wyplata (umowa o dzielo). Mimo monitow kasy nie
    > udalo mi sie do dzis odzyskac, wiec napisalem kilka ostrych slow pod
    > adresem firmy i jej prezesow w internecie. Ostatnio sie dowiedzialem, ze
    > jeden z prezesow zlozyl przeciwko mnie pozew w sadzie, w zwiazku z
    > bezpodstawnymi (jego zdaniem) oskarzeniami.

    bo to są ku... proszę Księdza

    > Ja tez mialem w planach
    > pozwac firme o zalegla wyplate, ale stwierdzilem, ze lepiej swoj czas i
    > energie poswiecic na zarabianie, niz bujac sie latami po sadach.
    >

    to słuszne założenie, dlatego też nie trzeba było smarować oszustów,
    chyba, że jesteś kuty na cztery łapy, a tówj prawnik zjada ich na śniadanie,
    i każde słowo, które napisałeś, było z nim skonsulotowane.

    Mnie też jedne "znane" w świecie mediów "sku..." nie zapłacili,
    a jak za często się im telefonicznie przypominałem, to po prostu
    powiedzieli, że mnie za pozwą...

    Wtedy powiedziałem sobie - świata nie naprawię. Dałem się wykołować,
    wysłałem im 2 x oryginał umowy, bo niby zagubili - sam sobie jestem winien.

    A oni i tak kiedyś będą żarli ścierwo i popijali gównem, czego i twojemu
    zleceniodawcy z całego serca życzę.

    Serdeczne pozdrowienia
    --
    Maricn


  • 3. Data: 2007-03-21 15:45:53
    Temat: Re: jak przygotowac sie do procesu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Mario napisał(a):

    > bezpodstawnymi (jego zdaniem) oskarzeniami. Ja tez mialem w planach
    > pozwac firme o zalegla wyplate, ale stwierdzilem, ze lepiej swoj czas i
    > energie poswiecic na zarabianie, niz bujac sie latami po sadach.

    Frajer.

    Zlecasz sprawę kancelarii prawnej i ona się tym zajmuje. Parę złotych to
    kosztuje (mnie kosztowało 200zł plus prowizja dla kancelarii - koszta
    zastępstwa i wpisu sądowego zapłacił dłużnik).

    Rozprawy były dwie i zasadniczo na żadnej nie musiałem się stawiać (ale
    to robi na sądzie dobre wrażenie, więc pojechałem).


  • 4. Data: 2007-03-21 15:46:30
    Temat: Re: jak przygotowac sie do procesu
    Od: "Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl>

    Mario dość niespodziewanie napisał(a):
    > Dwa lata temu zakonczylem wspolprace z pewna firma, po tym jak firma
    > dwa miesiace zwlekala z wyplata (umowa o dzielo). Mimo monitow kasy
    > nie udalo mi sie do dzis odzyskac, wiec napisalem kilka ostrych slow
    > pod adresem firmy i jej prezesow w internecie. Ostatnio sie
    > dowiedzialem, ze jeden z prezesow zlozyl przeciwko mnie pozew w
    > sadzie, w zwiazku z bezpodstawnymi (jego zdaniem) oskarzeniami.

    Pozew czy prywatny akt oskarzenia? Jak się dowiedziałeś i od kogo, i na ile
    dokładnie?

    (...)
    >
    > Tak czy inaczej otrzymalem ostatnio wezwanie do sadu w charakterze
    > swiadka w sprawie karnej. Zastanawiam sie po pierwsze dlaczego jest to
    > sprawa karna, a po drugie dlaczego w pismie jest mowa o swiadku, a
    > nie o oskarzonym.

    ???? też bym się zastanawiał. Bo albo to zupełeni inna sparwa, albo ktoś coś
    pozajączkował


    > W kazdym razie zastanawiam sie teraz jak
    > przygotowac sie do procesu.

    Iść/zadzwonić do sadu wskazanego na wezwaniu, do sekretariatu odpowedniego
    wydziału, podać sygnature akt z wezwania i spróbować wyjaśnić jaka to
    sprawa, kto jest oskarżonym, kto Ciebie zgłosił na swiadka.
    Dopiero wtedy można powiedzieć coś więcej

    --
    Roman Rumpel GG 9429617 Skype: siedemrumpli
    "kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
    C Hollywood Homicide

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1