Urzędnik państwowej instytucji (Urząd Morski) w sprzeczce ze mną użył
zwrotu: "jak nie to pożałujesz tego".
Czy mógł tak powiedzieć?

do góry

Anna Jaworska wrote:
> Urzednik panstwowej instytucji (Urz?d Morski) w sprzeczce ze mn? u?y?
> zwrotu: "jak nie to po?a?ujesz tego".
> Czy móg? tak powiedzieae?
>
>
>

Skoro powiedział to znaczy, że mógł.

do góry

Użytkownik "Anna Jaworska" <m...@c...pl> napisał
>
> Urzędnik państwowej instytucji (Urząd Morski) w sprzeczce ze mną użył
> zwrotu: "jak nie to pożałujesz tego".
> Czy mógł tak powiedzieć?

To zależy od stopnia waszej zażyłości. Jeśli nie jesteście ze sobą
po imieniu to powinien był użyć zwrotu "jeśli nie to Pani tego pożałuje".

do góry

> Urzędnik państwowej instytucji (Urz?d Morski) w sprzeczce ze mn? użył

> zwrotu: "jak nie to pożałujesz tego".
> Czy mógł tak powiedzieć?

Rozumiem, ze nie był niemową, więc mógł.

--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/

do góry

Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:ftdl1c$7c1$1@news.onet.pl...

> To zależy od stopnia waszej zażyłości. Jeśli nie jesteście ze sobą
> po imieniu to powinien był użyć zwrotu "jeśli nie to Pani tego pożałuje".

Imho kulturalny urzednik powinien powiedziec raczej "jeśli nie to Szanowna
Pani tego pożałuje".

do góry

On Apr 7, 9:44 pm, "Heming" <h...@w...gazeta.pl> wrote:
> Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomościnews:ftdl1c$7c1$1@news.onet.pl...
>
> > To zależy od stopnia waszej zażyłości. Jeśli nie jesteście ze sobą
> > po imieniu to powinien był użyć zwrotu "jeśli nie to Pani tego pożałuje".
>
> Imho kulturalny urzednik powinien powiedziec raczej "jeśli nie to Szanowna
> Pani tego pożałuje".

Cały czas pomijacie wszakże kwestię, która w tym zagadnieniu zdaje mi
się kluczowa, a mianowicie, że po "jeśli nie" winien stać przecinek:
"jeśli nie, to Szanowna Pani tego pożałuje".

do góry

Użytkownik "Anna Jaworska" <m...@c...pl> napisał
> Urzędnik państwowej instytucji (Urząd Morski) w sprzeczce ze mną użył
> zwrotu: "jak nie to pożałujesz tego".
> Czy mógł tak powiedzieć?


Groźba karalna ścigana jest na wniosek. Ale musi wywołać realne przekonanie
o możliwości jej spełnienia. Tutaj to zależy od okliczności i waszych
znajmości, choć nie sądzę, żebyś się obawiała. Dwa: nie podał, żadnego czynu
bezprawnego, którym by groził. A tylko to może być groźbą. Więc może
chodziło po prostu o coś legalnego np. lepiej zrób tak, bo pożałujesz, gdyż
zgodnie z prawem sytuacja Twoj będzie gorsza itp. Po trzecie, udowodnisz, że
tak powiedział...?

do góry

Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ftf7bf$o7s$1@z-news.pwr.wroc.pl...
>
> Użytkownik "Anna Jaworska" <m...@c...pl> napisał
>> Urzędnik państwowej instytucji (Urząd Morski) w sprzeczce ze mną użył
>> zwrotu: "jak nie to pożałujesz tego".
>> Czy mógł tak powiedzieć?
>
>
> Groźba karalna ścigana jest na wniosek. Ale musi wywołać realne
> przekonanie o możliwości jej spełnienia.

i musi to byc grozba popelnienia czynu zabronionego :)

P.

do góry

Troll pisze:

>> Groźba karalna ścigana jest na wniosek. Ale musi wywołać realne
>> przekonanie o możliwości jej spełnienia.
>
> i musi to byc grozba popelnienia czynu zabronionego :)

Lub spowodowania postępowania karnego.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:tlcsc5-rub.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Troll pisze:
>
>>> Groźba karalna ścigana jest na wniosek. Ale musi wywołać realne
>>> przekonanie o możliwości jej spełnienia.
>>
>> i musi to byc grozba popelnienia czynu zabronionego :)
>
> Lub spowodowania postępowania karnego.

Podaje szczegóły:
Urzędnik nie pozwalał mi wykonać pewnej pracy związanej z wykonywanym przeze
mnie zawodem. Ponieważ uważałam to za za całkowicie
nieuzasadnione,powiedziałam żeby na piśmie przedstawił mi dlaczego nie mogę
tego wykonać.Moje żądanie spotkało sie z histerycznym krzykiem i wymienionym
zwrotem: "jak nie to pożałujesz tego!"
Chciałam dodać że urzędnik nie jest moim przełożonym.

do góry