Witam,
Czy zgodne z prawem jest oddanie oczywiscie napisanej przeze mnie, pracy
dyplopowej na studiach dziennych i pozniej ta sama praca, albo ew. troche
zmieniona ( podobny temat) oddac na studiach podyplomowych?

W koncu to jest praca mojego autorstwa, plagiatu nie ma:)
Pozdrawiam
Michal

do góry

Michał wrote:
> Witam,
> Czy zgodne z prawem jest oddanie oczywiscie napisanej przeze mnie, pracy
> dyplopowej na studiach dziennych i pozniej ta sama praca, albo ew. troche
> zmieniona ( podobny temat) oddac na studiach podyplomowych?

kwestia skali zmiany. promotor powinien pomóc.


gacek

do góry

> kwestia skali zmiany. promotor powinien pomóc.

Ok, zakładając, że nie zmienię wcale? Bardziej mi chodzi o kwesti prawne,
pozdrawiam
Michał

do góry

Michał wrote:
>> kwestia skali zmiany. promotor powinien pomóc.
>
> Ok, zakładając, że nie zmienię wcale? Bardziej mi chodzi o kwesti prawne,

A czy przypadkiem zgodnie z przepisami (ustawą, regulaminem studiów),
praca nie musi np. "nosić cech oryginalności"?

M.

do góry

Dnia Fri, 09 Jan 2009 10:01:21 +0100, Maciej Bebenek (news.onet.pl)
napisał(a):

>> Ok, zakładając, że nie zmienię wcale? Bardziej mi chodzi o kwesti prawne,
>
> A czy przypadkiem zgodnie z przepisami (ustawą, regulaminem studiów),
> praca nie musi np. "nosić cech oryginalności"?

Nie wiem jak jest obecnie, ale w latach 80-tych zdarzały się całkiem
oficjalne obrony jednej pracy na dwu wydziałach. W dwu znanych mi wypadkach
student miał jednego promotora na obu kierunkach.

do góry

jureq wrote:
> Dnia Fri, 09 Jan 2009 10:01:21 +0100, Maciej Bebenek (news.onet.pl)
> napisał(a):
>
>>> Ok, zakładając, że nie zmienię wcale? Bardziej mi chodzi o kwesti prawne,
>> A czy przypadkiem zgodnie z przepisami (ustawą, regulaminem studiów),
>> praca nie musi np. "nosić cech oryginalności"?
>
> Nie wiem jak jest obecnie, ale w latach 80-tych zdarzały się całkiem
> oficjalne obrony jednej pracy na dwu wydziałach. W dwu znanych mi wypadkach
> student miał jednego promotora na obu kierunkach.

to tak, ale no nie po kryjomu...


gacek

do góry

"gacek" <g...@w...pl> wrote in message
news:gk7kr9$r88$1@news.task.gda.pl...
> jureq wrote:
>> Dnia Fri, 09 Jan 2009 10:01:21 +0100, Maciej Bebenek (news.onet.pl)
>> napisal(a):
>>
>>>> Ok, zakladajac, ze nie zmienie wcale? Bardziej mi chodzi o kwesti
>>>> prawne,
>>> A czy przypadkiem zgodnie z przepisami (ustawa, regulaminem studiów),
>>> praca nie musi np. "nosic cech oryginalnosci"?
>>
>> Nie wiem jak jest obecnie, ale w latach 80-tych zdarzaly sie calkiem
>> oficjalne obrony jednej pracy na dwu wydzialach. W dwu znanych mi
>> wypadkach
>> student mial jednego promotora na obu kierunkach.
>
> to tak, ale no nie po kryjomu...

a nie jest tak, ze po obronie pracy np mgr prawa przechodza na uczelnie ?
w tym przypadku obrona drugiej - tej samej pracy - jest niezgodna z prawem -
poprostu nie masz do niej praw ?

takie przypuszczenia.

do góry

...@g...pl wyskrobał(a):
> a nie jest tak, ze po obronie pracy np mgr prawa przechodza na
> uczelnie ? w tym przypadku obrona drugiej - tej samej pracy - jest
> niezgodna z
> prawem - poprostu nie masz do niej praw ?

Na uczelnię przechodzi czasowo prawo jej publikacji.

--
.B:artek.

do góry

...@g...pl wrote:
> "gacek" <g...@w...pl> wrote in message
> news:gk7kr9$r88$1@news.task.gda.pl...
>> jureq wrote:
>>> Dnia Fri, 09 Jan 2009 10:01:21 +0100, Maciej Bebenek (news.onet.pl)
>>> napisal(a):
>>>
>>>>> Ok, zakladajac, ze nie zmienie wcale? Bardziej mi chodzi o kwesti
>>>>> prawne,
>>>> A czy przypadkiem zgodnie z przepisami (ustawa, regulaminem studiów),
>>>> praca nie musi np. "nosic cech oryginalnosci"?
>>> Nie wiem jak jest obecnie, ale w latach 80-tych zdarzaly sie calkiem
>>> oficjalne obrony jednej pracy na dwu wydzialach. W dwu znanych mi
>>> wypadkach
>>> student mial jednego promotora na obu kierunkach.
>> to tak, ale no nie po kryjomu...
>
> a nie jest tak, ze po obronie pracy np mgr prawa przechodza na uczelnie ?
> w tym przypadku obrona drugiej - tej samej pracy - jest niezgodna z prawem -
> poprostu nie masz do niej praw ?
>
> takie przypuszczenia.

No to mówię - nie ryzykowałbym załatwiania tego po kryjomu. Jeśli się
idzie równocześnie - to pewnie da się załatwić. Ale jeśli wątkotwórca
chce jedną pracą obronić się na uczelni A, potem robić podyplomówkę w B
i użyć tej samej pracy - to szczerze wątpię.

Powinien kryć tyłek - i od razu szukać promotora, który zaakceptuje - i
określi (on) co ma być inaczej, żeby było ok. Legalne cytowanie - i
pewnie 50% nowej pracy jest z miejsca gotowe, 25% inteligentne
przeróbki, i 25% czegoś nowego. Nie tak źle.


gacek

do góry

Ale jeśli wątkotwórca
> chce jedną pracą obronić się na uczelni A, potem robić podyplomówkę w B i
> użyć tej samej pracy - to szczerze wątpię.

Taki wlaśnie jest plan:)
Pozdrawiam
Michał

do góry