I pytanie dodatkowe, co to tak naprawde sa nadgodziny?
Czy jesli z grafika wynika wieksza ilosc godzin, niz ustawowa norma na dany
miesiac, ale wypadnie po drodze zwolnienie lekarskie, to czy wtedy licza sie
godziny ustalone wczesniej w grafiku, czy tylko faktycznie przepracowany
czas, a okres choroby nie "produkuje" godzin pracy?
Chodzi o zwrot za nadgodziny po rozwiazaniu umowy.
pzdr.
B.

do góry

Użytkownik "BartekB" <n...@...aDresu> napisał w wiadomości
news:b1kjhu$je0$1@flis.man.torun.pl...
> I pytanie dodatkowe, co to tak naprawde sa nadgodziny?
> Czy jesli z grafika wynika wieksza ilosc godzin, niz ustawowa norma na
dany
> miesiac,

No ladnie, wiesz, ze planowanie godzin jest niedopuszczalne?

ale wypadnie po drodze zwolnienie lekarskie, to czy wtedy licza sie
> godziny ustalone wczesniej w grafiku, czy tylko faktycznie przepracowany
> czas, a okres choroby nie "produkuje" godzin pracy?

Jak jestes chory to norma m-czna godzin jest mniejsza, no bo niby mialbys po
chorobie "odpracowac" te godziny, ktore spdziles na L-4? Raczej absurd nie
sadzisz?
Nadgodziny to wszystko to, co wykracza poza zaplanowany dobowy czas pracy
czyli: zaplanowali Ci 8 godzin pracy i wszystko ponad to to nadgodziny.

Poczekaj jeszcze na inne wypowiedzi

> Chodzi o zwrot za nadgodziny po rozwiazaniu umowy.
> pzdr.
> B.

Quit

do góry

Quit wrote:
>> Czy jesli z grafika wynika wieksza ilosc godzin, niz ustawowa norma
>> na dany miesiac,
> No ladnie, wiesz, ze planowanie godzin jest niedopuszczalne?

To jak chcesz bez planowania urzadzic prace zmianowa?

> Nadgodziny to wszystko to, co wykracza poza zaplanowany dobowy czas
> pracy czyli: zaplanowali Ci 8 godzin pracy i wszystko ponad to to
> nadgodziny.

Mialem 9-godzinny dzien pracy (lacznie 6h pracy, 3h przerw) oraz 6 dniowy
tydzien (4 dni pracy, 2 dni przerwy). Chodzi mi o przekroczenie calkowitej
ilosc miesiecznej ustalonej ustawowo.

pzdr.
B.

do góry

Użytkownik BartekB <n...@...aDresu> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b1lhp3$g1s$...@f...man.torun.pl...
> Quit wrote:
> >> Czy jesli z grafika wynika wieksza ilosc godzin, niz ustawowa norma
> >> na dany miesiac,
> > No ladnie, wiesz, ze planowanie godzin jest niedopuszczalne?
>
> To jak chcesz bez planowania urzadzic prace zmianowa?
>
> > Nadgodziny to wszystko to, co wykracza poza zaplanowany dobowy czas
> > pracy czyli: zaplanowali Ci 8 godzin pracy i wszystko ponad to to
> > nadgodziny.
>
> Mialem 9-godzinny dzien pracy (lacznie 6h pracy, 3h przerw) oraz 6 dniowy
> tydzien (4 dni pracy, 2 dni przerwy). Chodzi mi o przekroczenie calkowitej
> ilosc miesiecznej ustalonej ustawowo.

a o jakich godzinach nadliczbowych mówisz przy pracy zmianowej? godziny przy
pracy zmianowej wychodziłby gdy prace wykonywałbys na zmianie kolegi czyż
nie? nawet zmianowy system pracy nie może wykraczać poza przepisy k.p dot.
rozkładu czasu pracy i jego rozliczeniu ponadto art. 92 k.p reguluje
swiadczenie przysługujace w okresie czasowej niezdolnosci do pracy
...pracodawca moze wyplacic wynagrodzenie w wyższej wysokości w przypadku
gdy go obowiazują przepisy szczególne np. układu zbiorowy ,statu czy tez
regulamin wynagradzania ...wysokosc naleznego wynagrodzenia za czas
niezdolnosci z powodu choroby jest taki jak przy ustalaniu podst. zasilku
chorobowego tj.ze podst. jest przecietne miesieczne wynagrodzenie wyplacane
za okres 6 m-cy kalendarzowych poprzedzajacych miesiac w którym zachorowałes
w przypadku natomiast gdy wynagrodzenia ulega wahaniom podst.do wyliczenia
stanowi przecietne wynagrodzenie z ostatnich 12m-cy.

Sandra

do góry

Sandra wrote:
> a o jakich godzinach nadliczbowych mówisz przy pracy zmianowej?
> godziny przy pracy zmianowej wychodziłby gdy prace wykonywałbys na
> zmianie kolegi czyż nie?

To znaczy, ze jesli na miesiac styczen ustawa przewiduje 176h roboczych, a
ja przepracowalem 189h, to te dodatkowe 13h jest prezentem dla pracodawcy?
:) To sa chyba wlasnie te nadgodziny. Firma ma kwartalny okres rozliczania
czasu pracy, ale ja wczesniej zakonczylem pracowanie.
pzdr.
B.

do góry

Użytkownik BartekB <n...@...aDresu> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b1m800$ira$...@f...man.torun.pl...
> To znaczy, ze jesli na miesiac styczen ustawa przewiduje 176h roboczych, a
> ja przepracowalem 189h, to te dodatkowe 13h jest prezentem dla pracodawcy?
> :) To sa chyba wlasnie te nadgodziny. Firma ma kwartalny okres rozliczania
> czasu pracy, ale ja wczesniej zakonczylem pracowanie.

a moze nadgodziny to efektywnie przepracowany czas co?

Sandra

do góry

Sandra wrote:
> a moze nadgodziny to efektywnie przepracowany czas co?

Niestety, w mojej pracy trudno mowic o efektywnosci, a jesli juz nawet, to
nie zalezala ona tylko ode mnie :)
A nikt chyba nie chce pracowac sobie dwa dni wiecej w miesiacu tak tylko
spolecznie, za friko.
pzdr.
Bartek

do góry

Użytkownik "BartekB" <n...@...aDresu> napisał w wiadomości
news:b1lhp3$g1s$1@flis.man.torun.pl...
> Quit wrote:
> >> Czy jesli z grafika wynika wieksza ilosc godzin, niz ustawowa norma
> >> na dany miesiac,
> > No ladnie, wiesz, ze planowanie godzin jest niedopuszczalne?
>
> To jak chcesz bez planowania urzadzic prace zmianowa?

Przepraszam, chyba nie jadlam obiadku, wiec zjadlam literki :) Chodzilo mi
oczywiscie o to, ze zabronione jest planowanie NADGODZIN.


> > Nadgodziny to wszystko to, co wykracza poza zaplanowany dobowy czas
> > pracy czyli: zaplanowali Ci 8 godzin pracy i wszystko ponad to to
> > nadgodziny.
>
> Mialem 9-godzinny dzien pracy (lacznie 6h pracy, 3h przerw) oraz 6 dniowy
> tydzien (4 dni pracy, 2 dni przerwy). Chodzi mi o przekroczenie calkowitej
> ilosc miesiecznej ustalonej ustawowo.
>
> pzdr.
> B.
>
>

do góry

Użytkownik BartekB <n...@...aDresu> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b1mfah$kmk$...@f...man.torun.pl...
> Sandra wrote:
> > a moze nadgodziny to efektywnie przepracowany czas co?
>
> Niestety, w mojej pracy trudno mowic o efektywnosci, a jesli juz nawet, to
> nie zalezala ona tylko ode mnie :)
> A nikt chyba nie chce pracowac sobie dwa dni wiecej w miesiacu tak tylko
> spolecznie, za friko.

:-) nie wiem czy friko czy nie friko w zakładzie jest chyba jakiś regulamin
wynagradzania czy nie ?

Sandra

do góry