witam

temat byl juz omawiany na pl.biznes.banki, ale byc moze rowniez ktos
tutaj bedzie mial interesujacy pomysl, otoż:

Taka oto sytuacja.

Pan Janek zrobił przelew na konto Pana Mietka, podał jego pelne dane,
adres etc..., ale pomylil sie w numerze konta.
Na nieszczescie konto to istnialo i kasa trafila na konto Pana X (nie
wie czyje jest to konto, a bank informacji nie udzieli - tajemnica bankowa).
Pan Janek zauwazyl błąd i po jakims czasie napisal do banku, aby ten
kase mu oddal. Bank odpisal, ze Pan X nie wyraza na to zgody...

Czy jest jakas szansa, aby odzyskac ww. kase?

Czy argument, ze dane w przelewie byly na p. Mietka, a konto nalezalo do
kogos innego byl wystarczajacy, aby bank ten przelew odrzucil?

pozdr.
RobertS

do góry

Użytkownik "RobertS" <r...@x...pl> napisał
> Czy argument, ze dane w przelewie byly na p. Mietka, a konto nalezalo do
> kogos innego byl wystarczajacy, aby bank ten przelew odrzucil?

Banku to nic nie obchodzi, zrobił przelew zgodnie z poleceniem. Teraz możesz
dochodzić zwrotu nienależnego świadczenia od tego, kogo rachunek bankowy
został uznany tą kwotą.

--
PAVEL

do góry

Dnia 31.10.2006 RobertS <r...@x...pl> napisał/a:
> adres etc..., ale pomylil sie w numerze konta.
> Na nieszczescie konto to istnialo i kasa trafila na konto Pana X (nie

Zerknij do archiwum - temat wałkowany wielokrotnie. Szukaj po
bezpodstawnym wzbogaceniu.

--
Marcin

do góry

Marcin Debowski wrote:
>> adres etc..., ale pomylil sie w numerze konta.
>> Na nieszczescie konto to istnialo i kasa trafila na konto Pana X (nie
>
> Zerknij do archiwum - temat wałkowany wielokrotnie. Szukaj po
> bezpodstawnym wzbogaceniu.

W tym przypadku mamy dodatkowy problem: zupełnie nie wiadomo kogo pozwać.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

RobertS wrote:

> Pan Janek zrobił przelew na konto Pana Mietka, podał jego pelne dane,
> adres etc..., ale pomylil sie w numerze konta.

No to nieźle się pomylił, skoro cyfry kontrolne pasowały... Trochę to
podejrzane.

> Na nieszczescie konto to istnialo i kasa trafila na konto Pana X (nie
> wie czyje jest to konto, a bank informacji nie udzieli - tajemnica
> bankowa).
> Pan Janek zauwazyl błąd i po jakims czasie napisal do banku, aby ten
> kase mu oddal. Bank odpisal, ze Pan X nie wyraza na to zgody...

Bank w tym przypadku nie jest stroną. Bank byłby stroną, jakby to z winy
banku pieniądze trafiły nie tam, gdzie trzeba.

> Czy jest jakas szansa, aby odzyskac ww. kase?

Szukaj hasła "bezpodstawne wzbogacenie".

Procedura standardowa: wezwanie do zwrotu, pozew - może wystarczy
postępowanie uproszczone/nakazowe, a jak nie to jeszcze rozprawa. Potem
komornik.

> Czy argument, ze dane w przelewie byly na p. Mietka, a konto nalezalo do
> kogos innego byl wystarczajacy, aby bank ten przelew odrzucil?

Nie.

Po to wprowadzono cyfry kontrolne, żeby dane adresowe przestały być
konieczne.

do góry

Andrzej Lawa napisał(a):
> Procedura standardowa: wezwanie do zwrotu, pozew - może wystarczy
> postępowanie uproszczone/nakazowe, a jak nie to jeszcze rozprawa. Potem
> komornik.

Tylko kogo pozywać - nr konta bankowego?


Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Paweł Sakowski" <p...@s...pl> napisał w wiadomości
news:ei8iqe$esg$2@inews.gazeta.pl...

> W tym przypadku mamy dodatkowy problem: zupełnie nie wiadomo kogo pozwać.

jak sprawa trafi do odpowiednich organow, to bedzie wiadomo, przed nimi juz
nie ma tajemnicy bankowej

do góry

Użytkownik "Tomek" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ei8lgj$8j9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Andrzej Lawa napisał(a):
>> Procedura standardowa: wezwanie do zwrotu, pozew - może wystarczy
>> postępowanie uproszczone/nakazowe, a jak nie to jeszcze rozprawa. Potem
>> komornik.
>
> Tylko kogo pozywać - nr konta bankowego?


A może po prostu zgłosić sprawę na Policję ? Ostatecznie ktoś tam się
wzbogacił bezpodstawnie.

Pozdrawiam
zenek

do góry

szerszen wrote:
>> W tym przypadku mamy dodatkowy problem: zupełnie nie wiadomo kogo pozwać.
>
> jak sprawa trafi do odpowiednich organow, to bedzie wiadomo, przed nimi juz
> nie ma tajemnicy bankowej

Sama nie trafi. A co odp. organom powiesz? Że chciałbyś kogoś pozwać,
ale nie wiesz kto to jest? W najlepszym razie będą współczuć.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

RobertS wrote:
> Pan Janek zrobił przelew na konto Pana Mietka, podał jego pelne dane,
> adres etc..., ale pomylil sie w numerze konta.
> Na nieszczescie konto to istnialo i kasa trafila na konto Pana X (nie
> wie czyje jest to konto, a bank informacji nie udzieli - tajemnica
> bankowa).
> Pan Janek zauwazyl błąd i po jakims czasie napisal do banku, aby ten
> kase mu oddal. Bank odpisal, ze Pan X nie wyraza na to zgody...

W tym przypadku zastanowiłbym się nad złożeniem doniesienia o
popełnieniu przestępstwa z art. 284 §1 kk. Można liczyć na to, że w toku
postępowania prokurator ustali kto jest właścicielem konta i niezależnie
od dalszych losów postępowania karnego będzie już przynajmniej wiadomo
kogo pozwać.

Niech ktoś sprostuje jak coś pokręciłem.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry