eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoauto kupione w komisie - oszustwo? › auto kupione w komisie - oszustwo?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.man.poznan.
    pl!not-for-mail
    From: "robi" <w...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: auto kupione w komisie - oszustwo?
    Date: Fri, 10 Dec 2004 19:14:52 +0100
    Organization: POZMAN - http://www.man.poznan.pl/
    Lines: 40
    Message-ID: <cpcp39$f1i$1@sunflower.man.poznan.pl>
    NNTP-Posting-Host: pc17.interpress.pl
    X-Trace: sunflower.man.poznan.pl 1102702505 15410 212.126.21.210 (10 Dec 2004
    18:15:05 GMT)
    X-Complaints-To: t...@m...poznan.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 10 Dec 2004 18:15:05 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    x-mimeole: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:262474
    [ ukryj nagłówki ]

    Dwa tygodnie temu stalem sie nieswiadomym posiadaczem
    bubla w postaci wymazonego samochodu. Auto kupilem
    w komisie. Wczesniej wyszukalem je w internecie na stronach
    Gepardauto.pl
    Auto oferowane było jako kupione w polsce w salonie, pierwszy
    wlasciciel, garazowane, serwisowane i bezwypadkowe.

    Auto obejrzalem, przejechalem sie nim i nabylem bedac swiecie
    przekonanym, ze mam "prawie nowe" (3 lata) serwisowane i
    bezwypadkowe auto.

    Pech trafil, ze ostatniej nocy na trasie stuknalem dzika.
    Gdy dzis pojechalem do serwisu, aby zrobić wstepne ogledziny
    uszkodzeń to dowiedzialem sie, ze to nie pierwsza przygoda tego
    samochodu, a szpachlu jest na nim wiecej niz lakieru.
    Coz - nie jestem fachowcem, a auto w momencie zakupu wygladalo
    naprawde dobrze.
    W serwisie powiedzieli, ze uszkodzenia jakim uleglo to auto poprzednio
    byly bardzo powazne.
    Samochod kupilem z pewnym wysilkiem finansowym i zalezalo mi, aby
    bylo jak najmlodsze i bezwypadkowe. Jestem wiec zly na siebie ze dalem
    sie oszukac jak sztubak, ale i wsciekly na komis bo oni - z duzym
    prawdopodobienstwem - wiedzieli jaki bubel mi sprzedaja. Znali moje
    nastawienie i wiedzieli, ze gdybym sie dowiedzial, ze auto bylo wypadkowe
    to bym go nie kupil.

    Pytanie zatem:
    czy moge skarzyc komis, ze sprzedal mi auto bezwypadkowe, co okazalo
    sie klamstwem?
    Na fakturze zakupu jest notka, ktora musialem podpisac, ze odbylem jazde
    probna i znam stan techniczny auta i ze nie bede roscil zadnych pretensji
    do komisu.

    Jezeli sprawa kwalifikuje sie do sadu i mam jakies szanse to pytanie na co?
    Odszkodowanie? Ja zwracam im samochod, a oni mi pieniądze ?

    prosze o porade
    robi


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1