hymm a jeszcze jedno, jak to jest z zrzutami ekranu z portalu (portal
prezentuje zdjęcie, a ktoś robi zrzut ekranu razem z całym portalem).
Przecież robiąc zdjęcie np. czyjegoś obrazu na wystawie nie naruszamy
jego praw autorskich.

do góry

On 30 Sie, 15:15, m...@g...com wrote:
> hymm a jeszcze jedno, jak to jest z zrzutami ekranu z portalu (portal
> prezentuje zdjęcie, a ktoś robi zrzut ekranu razem z całym portalem).
> Przecież robiąc zdjęcie np. czyjegoś obrazu na wystawie nie naruszamy
> jego praw autorskich.

Na jakiej uczelni takie pytania daja w kampaniach wrzesniowych?

do góry

On 30 Sie, 20:14, SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
wrote:
> On 30 Sie, 15:15, m...@g...com wrote:
>
> > hymm a jeszcze jedno, jak to jest z zrzutami ekranu z portalu (portal
> > prezentuje zdjęcie, a ktoś robi zrzut ekranu razem z całym portalem).
> > Przecież robiąc zdjęcie np. czyjegoś obrazu na wystawie nie naruszamy
> > jego praw autorskich.
>
> Na jakiej uczelni takie pytania daja w kampaniach wrzesniowych?

Nie mam pojęcia, ale nie chciałbym tam trafić :) Pytam z czystej
ciekawości. Ktoś wrzuca fotkę na portal - jest jej właścicielem - ja
robię zrzut ekranu. Analogiczna sytuacja z zwykłymi zdjęciami jakiś
tworów artystycznych.

gdyby to było do kampanii wrześniowej to bym siedział w książkach i
rył, a nie po grupach się szlajał :) trafiło mnie że ciekaw jestem, a
od praw autorskich nie znam nikogo.

do góry

On 31 Sie, 01:36, m...@g...com wrote:
) trafiło mnie że ciekaw jestem, a
> od praw autorskich nie znam nikogo.

No to trzeba przeczytac. I potem poszperac w archwium.

do góry

On Sat, 30 Aug 2008, m...@g...com wrote:

> hymm a jeszcze jedno, jak to jest z zrzutami ekranu z portalu (portal
> prezentuje zdjęcie, a ktoś robi zrzut ekranu razem z całym portalem).
> Przecież robiąc zdjęcie np. czyjegoś obrazu na wystawie nie naruszamy
> jego praw autorskich.

Hola.
ROBIĄC ZDJĘCIE rzeczywiście IMO nie przekraczamy "dozwolonego użytku".
A co dalej chcemy zrobić z tym zdjęciem, że tak spytam? ;)
Nie mylisz aby robienia zdjęcia obrazowi z robieniem zdjęcia obrazowi
którego okres ochrony P.A. już upłynął, dajmy na to jakiejś Mony
Lisy?

Jak sobie zrobisz "zrzut ekranu z portalu", to de facto nie zrobisz
nic innego, co Twój komp JUŻ robi... bo niby czym innym jest treść
pamięci karty graficznej?
Pytanie co z tym "zrzutem" robi się dalej.
Cytat? ;) - AFAIR wolno :)

BTW: co najmniej sporna jest "autorskość" samego zdjęcia obrazu,
jeśli oczywiscie obraz nie stanowi tylko części kompozycji.
IMHO jest to zdecydowanie "porządne rzemiosło", zero miejsca na
"twórczość" (to po prostu będzie nieumiejętne zrobienie zdjecia,
a nie t'f'órczość :]).
Takie zdjęcie jest po prostu kopią obrazu.
Kserokopiarkę zastępuje aparat i drukarka :)

pzdr, Gotfryd

do góry