eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zwrot towaru w sklepie internetowym.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 41

  • 1. Data: 2006-10-05 10:56:16
    Temat: Zwrot towaru w sklepie internetowym.
    Od: "Robi" <...@...pl>

    Witam,
    Powszehcnie wiadomo ze robiac zakupy w sklepie internetowym przysluguje
    klientowi 10 dni na zwrot zakupionego towaru bez podania przyczyny. Mam
    pytanie jak jest liczony czas owych 10 dni w przypadku:
    Dostalem przesylke ze sklepu (wtorek tydzien temu), stwierdzilem wade
    fabryczna i odeslalem do sklepu z zadaniem wymiany na towar nowy wolny od
    wad. Towar odeslalem dwa dni po dacie odebrania przesylki (czwartek tydzien
    temu). Przez kolejne 7dni (do dzisiaj) jestem zwodzony przez sprzedawce.
    (Towaru nie bylo w dostawie, pod nieobecnosc osoby obslugujacej mnie ktos z
    obslugi sprzedal innemu klientowi, towar jest ale zamkniety w sklepowej
    gablotce do ktorej obsluga zgubila kluczyk itp). Dzisiaj mija 10 dni od dnia
    zakupu. Dzisiaj po poludniu ma byc kolejna dostawa. Czy moge dzisiaj zazadac
    zwrotu pieniedzy jezeli ponownie uslysze jakas bajeczke? Czy termin 10 dni
    wydluza sie w takim przypadku?
    Ponadto z tego co sie dowiedzialem towar odeslano do serwisu gdzie uznano
    reklamacje i ma byc naprawiony. Wspominal o tym sprzedawca podczas jednej z
    rozmow telefonicznych. Sugerowal tez ze odesle mi ten naprawiony. Na co sie
    nie zgodzilem twardo zadajac towaru fabrycznie nowego. Podejrzewam ze jezeli
    nie zazadam zwrotu pieniedzy bede wodzony za nos do czasu gdy towar wroci z
    serwisu. Czy mam prawo go nie przyjac i nadal zadac nowego lub zwrotu
    pieniedzy?
    Po naprawie trudno bedzie udowodnic czy towar rozni sie od fabrycznie nowego
    czy nie. Jest to urzadzenie precyzyjne i diabel tkwi w szczegolach a serwis
    w ktorym znalazl sie moj nabytek slynie z partactwa i niedokladnosci.

    Pzdr
    Robi




  • 2. Data: 2006-10-05 10:59:35
    Temat: Re: Zwrot towaru w sklepie internetowym.
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Robi napisał(a):

    > Powszehcnie wiadomo ze robiac zakupy w sklepie internetowym przysluguje
    > klientowi 10 dni na zwrot zakupionego towaru bez podania przyczyny. Mam
    > pytanie jak jest liczony czas owych 10 dni w przypadku:

    Jakoś tak: Jeden dzień, dwa dni, trzy dni, cztery dni, pięć dni, sześć
    dni, siedem dni, osiem dni, dziewięć dni, dziesięć dni ;)

    A poważnie, rzecz opisaną masz tutaj: http://tinyurl.com/qkgzf

    j.

    --
    To nie ja głosowałem na PiS.
    Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;)
    http://tinyurl.com/dpuad /kto pierwszy kliknie ten głupi :P/
    "Fire... exclamation mark. Fire... exclamation mark."


  • 3. Data: 2006-10-05 11:15:41
    Temat: Re: Zwrot towaru w sklepie internetowym.
    Od: "Robi" <...@...pl>

    > A poważnie, rzecz opisaną masz tutaj: http://tinyurl.com/qkgzf
    Dziekuje za linka. Ale w przypadku gdyby termin mina dzisiaj moge nie zdazyc
    tego przeczytac i odpowiednio zareagowac. Niestety nie mam w tej chwili
    mozliwosci przegladania www. Bede mogl to zrobic dopiero wieczorem.

    Pzdr
    Robi



  • 4. Data: 2006-10-05 11:24:53
    Temat: Re: Zwrot towaru w sklepie internetowym.
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Robi napisał(a):

    >> A poważnie, rzecz opisaną masz tutaj: http://tinyurl.com/qkgzf

    > Dziekuje za linka. Ale w przypadku gdyby termin mina dzisiaj moge nie zdazyc
    > tego przeczytac i odpowiednio zareagowac. Niestety nie mam w tej chwili
    > mozliwosci przegladania www. Bede mogl to zrobic dopiero wieczorem.

    Czemu więc o tym nie pomyślałeś _zanim_ zdecydowałeś się na Internetowe
    zakupy? Po za tym IMHO powinieneś sam o tym poczytać dlatego, że zwrot
    towaru wynikający z niezgodności towaru z umową a rezygnacja z zakupu to
    dwie różne sprawy a z Twojego postu wynikało, ze Ty towar reklamowałeś a
    nie odesłałeś z wymaganym pisemnym oświadczeniem o odstąpieniu od
    umowy...

    j.

    --
    To nie ja głosowałem na PiS.
    Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;)
    http://tinyurl.com/dpuad /kto pierwszy kliknie ten głupi :P/
    "Fire... exclamation mark. Fire... exclamation mark."


  • 5. Data: 2006-10-05 11:36:49
    Temat: Re: Zwrot towaru w sklepie internetowym.
    Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>

    Dnia Thu, 5 Oct 2006 12:56:16 +0200, Robi napisał(a):

    > Czy mam prawo go nie przyjac i nadal zadac nowego lub zwrotu
    > pieniedzy?
    > Po naprawie trudno bedzie udowodnic czy towar rozni sie od fabrycznie nowego
    > czy nie. Jest to urzadzenie precyzyjne i diabel tkwi w szczegolach a serwis
    > w ktorym znalazl sie moj nabytek slynie z partactwa i niedokladnosci.

    Prawo, na który się powołujesz daje tę przewagę, że konsument może odstąpić
    od umowy sprzedaży-zakupu dokonaną przez Internet bez podania jakiejkolwiek
    przyczyny z zachowaniem warunków niezbędnych do bezproblemowego
    przeprowadzenia anulowania zakupu (dowód zakupu, brak uszkodzeń
    mechanicznych, opakowanie, instrukcje, etc) i dostarczyć je dokładnie nie
    później niż w 10 dniu od dokonanie zakupu do sklepu.

    Osobiście raz skorzystałem z takiej opcji i do przesyłki dołączyłem
    oświadczenie, iż odstępuję od umowy bez podania przyczyny (zakup monitora
    LCD ze źle wykończoną obudową) i poprosiłem o zwrot wpłaconej gotówki.
    W tej kwestii nie było żadnych zastrzeżeń.

    Nie uczyniłeś podobnie więc Sprzedawca realizuje raklamację i towar jaki
    zakupiłeś będzie naprawiony lub wymieniony na wolny od wad.
    Dalej zastosowanie będą miały przepisów KC w dziele poświęconym gwarancjom.

    Pozdrawiam
    ===Tomy===
    --
    Software is like sex:
    it's better, when it's free!


  • 6. Data: 2006-10-05 11:44:28
    Temat: Re: Zwrot towaru w sklepie internetowym.
    Od: "Robi" <...@...pl>

    Po za tym IMHO powinieneś sam o tym poczytać dlatego, że zwrot
    > towaru wynikający z niezgodności towaru z umową a rezygnacja z zakupu to
    > dwie różne sprawy a z Twojego postu wynikało, ze Ty towar reklamowałeś a
    > nie odesłałeś z wymaganym pisemnym oświadczeniem o odstąpieniu od
    > umowy...


    Wlasnie o to pytalem (moze nieco rozwlakajac) czy ze sciezki reklamacja moge
    przeskoczyc na sciezke odstapienie od umowy i ile mam na to czasu w opisanym
    przypadku?
    Choc nie jestem pewien czy to byla reklamacja. Idac do normalnego sklepu
    prosze sprzedawce o pokazanie egzemplarza interesujacego mnie przedmiotu,
    zauwazam ze towar ma wade i prosze o podanie nastepnego. Tu bylo
    analogicznie, towar byl uszkodzony w momecie opuszczania fabryki . Gdybym
    chcial reklamowac moglbym towar odeslac bezposrednio do serwisu omijajac
    sprzedawce.

    Pzdr
    Robi






  • 7. Data: 2006-10-05 11:48:58
    Temat: Re: Zwrot towaru w sklepie internetowym.
    Od: "Robi" <...@...pl>

    > Nie uczyniłeś podobnie więc Sprzedawca realizuje raklamację i towar jaki
    > zakupiłeś będzie naprawiony lub wymieniony na wolny od wad.
    > Dalej zastosowanie będą miały przepisów KC w dziele poświęconym
    gwarancjom.

    Czyli nauczka na przyszlosc. Nie reklamowac a jasno i wyraznie odstepowac od
    umowy.

    Pzdr
    Robi



  • 8. Data: 2006-10-05 11:50:32
    Temat: Re: Zwrot towaru w sklepie internetowym.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 05.10.2006 ===Tomy=== <nic@z_tego.com> napisał/a:
    > Prawo, na który się powołujesz daje tę przewagę, że konsument może odstąpić
    > od umowy sprzedaży-zakupu dokonaną przez Internet bez podania jakiejkolwiek
    > przyczyny z zachowaniem warunków niezbędnych do bezproblemowego
    > przeprowadzenia anulowania zakupu (dowód zakupu, brak uszkodzeń
    > mechanicznych, opakowanie, instrukcje, etc) i dostarczyć je dokładnie nie

    Jakie opakowanie?

    > Nie uczyniłeś podobnie więc Sprzedawca realizuje raklamację i towar jaki
    > zakupiłeś będzie naprawiony lub wymieniony na wolny od wad.
    > Dalej zastosowanie będą miały przepisów KC w dziele poświęconym gwarancjom.

    Skąd wiesz, że to przedsiębiorca?

    --
    Marcin


  • 9. Data: 2006-10-05 11:59:48
    Temat: Re: Zwrot towaru w sklepie internetowym.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 05.10.2006 Robi <...@...pl> napisał/a:
    > Powszehcnie wiadomo ze robiac zakupy w sklepie internetowym przysluguje
    > klientowi 10 dni na zwrot zakupionego towaru bez podania przyczyny. Mam
    > pytanie jak jest liczony czas owych 10 dni w przypadku:

    Od momentu otrzymania.

    > Dostalem przesylke ze sklepu (wtorek tydzien
    temu), stwierdzilem wade
    > fabryczna i odeslalem do sklepu z zadaniem wymiany na towar nowy wolny od
    > wad. Towar odeslalem dwa dni po dacie odebrania przesylki (czwartek tydzien

    Na podstawie czego sformułowałeś takie żądanie (gwarancja, niezgodność z
    umową, inne)?

    > temu). Przez kolejne 7dni (do dzisiaj) jestem zwodzony przez sprzedawce.
    > (Towaru nie bylo w dostawie, pod nieobecnosc osoby obslugujacej mnie ktos z
    > obslugi sprzedal innemu klientowi, towar jest ale zamkniety w sklepowej
    > gablotce do ktorej obsluga zgubila kluczyk itp). Dzisiaj mija 10 dni od dnia
    > zakupu. Dzisiaj po poludniu ma byc kolejna dostawa. Czy moge dzisiaj zazadac
    > zwrotu pieniedzy jezeli ponownie uslysze jakas bajeczke? Czy termin 10 dni
    > wydluza sie w takim przypadku?

    Nie, ale z tego co rozumiem to Ty złożyłeś reklamację a nie zadeklarowałeś
    chęć odstąpienia od umowy.

    > Ponadto z tego co sie dowiedzialem towar odeslano do serwisu gdzie uznano
    > reklamacje i ma byc naprawiony. Wspominal o tym sprzedawca podczas jednej z
    > rozmow telefonicznych. Sugerowal tez ze odesle mi ten naprawiony. Na co sie
    > nie zgodzilem twardo zadajac towaru fabrycznie nowego. Podejrzewam ze jezeli

    Sprzedawca nie musi bezwarunkowo spełnić tego żądania.

    > nie zazadam zwrotu pieniedzy bede wodzony za nos do czasu gdy towar wroci z
    > serwisu. Czy mam prawo go nie przyjac i nadal zadac nowego lub zwrotu
    > pieniedzy?

    Obawiam się, że nie o ile reklamowałeś.

    --
    Marcin


  • 10. Data: 2006-10-05 12:02:28
    Temat: Re: Zwrot towaru w sklepie internetowym.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 05.10.2006 Robi <...@...pl> napisał/a:
    > Wlasnie o to pytalem (moze nieco rozwlakajac) czy ze sciezki reklamacja moge
    > przeskoczyc na sciezke odstapienie od umowy i ile mam na to czasu w opisanym
    > przypadku?

    MZ nie możesz.

    > Choc nie jestem pewien czy to byla reklamacja. Idac do normalnego sklepu
    > prosze sprzedawce o pokazanie egzemplarza interesujacego mnie przedmiotu,
    > zauwazam ze towar ma wade i prosze o podanie nastepnego. Tu bylo
    > analogicznie, towar byl uszkodzony w momecie opuszczania fabryki . Gdybym
    > chcial reklamowac moglbym towar odeslac bezposrednio do serwisu omijajac
    > sprzedawce.

    Jeśli to nie była reklamacja to co to było? Na pewno nie odstąpienie od
    umowy.

    --
    Marcin

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1