eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zniszczenie mienia w szkole ciag dalszy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2005-01-06 22:05:38
    Temat: Zniszczenie mienia w szkole ciag dalszy
    Od: "Remek" <c...@c...tam.pl>

    > Kto odpowiada za zniszczenie ubrania i kradzieze w szatni szkolnej?
    Szatnia
    > jest oczywiscie zamykana.

    > Art. 837.
    > Przechowawca powinien przechowywać rzecz w taki sposób, do jakiego się
    > zobowiązał, a w braku umowy w tym względzie, w taki sposób, jaki wynika z
    > właściwości przechowywanej rzeczy i z okoliczności.
    >
    > Jeśli kurtka zginie - trzeba będzie płacić.
    > Za kurtkę - tak. Ale na przykład za drogi przenośny odtwarzacz CD - już
    nie.
    > Szkoła ma bowiem obowiązek chronić tylko te przedmioty, które uczeń musiał
    > wnieść do szkoły dlatego, że były mu niezbędne i które musiał gdzieś
    > odłożyć, żeby móc pracować na lekcjach.
    >
    >


    Ale jakos sie wzbraniaja przed odpowiedzialnoscia.
    Co robic w takiej sytuacji gdy szkola sie ociaga
    ze zwrotem pieniedzy za zniszczone mienie na terenie szkoly?
    (Ubranie zostalo pociete zyletka w szatni szkolnej a kupione bylo pare dni
    wczesniej!!!!)
    Kto ma placic?
    Kto o tym decyduje?
    Ostatnio sie dowiedzialem ze musi sie wypowiedziec na ten temat Komitet
    Rodzicielski
    i jesli wyraza zgode :( (łaske robia ? ) to doloza sie do kosztow. Mija
    juz miesiac.
    Podanie zlozone !!!
    Wychodzi na to ze sam sie doloze do zniszczonej odziezy, bo przeciez tez
    oplacam skladki na KR.
    Kolejna rzecz to nawet gdy zwroca pieniadze to zniszcone ubranie(dowod) nie
    zostanie zwrocone.
    Wydaje mi sie ze ktos tu nagina prawo!
    Chcialbym sie mylic.
    Dobrze i co dalej?

    --
    Remek www.remig.cad.pl
    Nie martw sie o jutro, martw sie jak go doczekasz.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1