Mam pytanie,
Byly facet probuje mnie zastraszyc.
Pisze, że chce mnie zniszczyc.
Kiedys zrobil mi zdjecia, ktore teraz sa kompromitujace i napisal mi maila,
że rozesle te zdjecia zeby mnie skompromitowac. Zeby mnie bardziej
zastraszyc dolaczyl do maila te zdjecia. Napisal, ze niedlugo dowiem sie od
roznych osob, ze widzieli moje zdjecia.
Co moge zrobic?
pozdrawiam
Ola

do góry

1. Znależć coś kompromitującego na tego człowieka (np. przypomieć
mu o czymś tak samo żenującym-ale jest to śliskie bo domyślam się
że jest to maniak, a Ty nie bedziesz miała w tym wprawy)
2. Jak nie działa punkt 1. pójść na policję.

Dla przykładu...punkty można zamienić miejscami.
Pozdarwiam

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

Dziekuje Ci Aga!
Facet uwielbia pisac roznego rodzaju donosy, skargi...
Nie bede znizac sie do jego poziomu i nie bede szukac niczego na niego, bo
tak jak pisalac niestety nie mam wprawy.
Chyba zdecyduje sie na pojscie na policje.
Tylko czy mail wyslany narazie do mnie wystarczy? Nie mam jeszcze sygnalow,
ze ktos inny dostal, ale w mailu sa jego zapewnienia ze tak sie stanie.
Na policje mam pojsc w miescie gdzie on jest zameldowany czy tam gdzie ja?
pozdrawiam,
Ola

do góry

Myślę, że na początek trzeba człowieka olać i nie odpisywać mu,
poprostu przemilczeć. Skutkuje to albo jego dezorientacją i sam się
zamknie, albo zrobi drugą głupote i znowu wyśle grożbę. To bedzie
dla Ciebie wystarczający dowód dla policji na początek. Ale zasda
numer jeden, to nie dawać się wkręcić w potyczkę słowno - pisaną.
Myślę że facet poprostu nie potarfi pogodzić się z tym że już został
olany i szuka na siłę kontaktu. Nawet w takiej formie.

Pozdrawiam!!


--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

Dzieki Aga!

Poczekam i zobacze:)

pozdrawiam,
Ola

do góry

> Byly facet probuje mnie zastraszyc.
> Pisze, że chce mnie zniszczyc.
> Kiedys zrobil mi zdjecia, ktore teraz sa kompromitujace i napisal mi
maila,
> że rozesle te zdjecia zeby mnie skompromitowac. Zeby mnie bardziej
> zastraszyc dolaczyl do maila te zdjecia.

on Cie nie straszy tylko szantazuje a to jest karalne.


Napisal, ze niedlugo dowiem sie od
> roznych osob, ze widzieli moje zdjecia.

taka straszna jestes ? :-)

> Co moge zrobic?

makijaz?

p>

do góry

zacznij od prokuratora
wystarczy ze go wezwie do siebie


Użytkownik "Agata" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cs83b2$md3$1@fargo.cgs.pl...
> 1. Znależć coś kompromitującego na tego człowieka (np. przypomieć
> mu o czymś tak samo żenującym-ale jest to śliskie bo domyślam się
> że jest to maniak, a Ty nie bedziesz miała w tym wprawy)
> 2. Jak nie działa punkt 1. pójść na policję.
>
> Dla przykładu...punkty można zamienić miejscami.
> Pozdarwiam
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
> -> http://usenet.pomocprawna.info
>

do góry

Użytkownik "Przemek R."
<p...@t...gazeta.
pl> napisał w wiadomości
news:cs84tc$7de$1@inews.gazeta.pl...
> > Byly facet probuje mnie zastraszyc.
> > Pisze, że chce mnie zniszczyc.
> > Kiedys zrobil mi zdjecia, ktore teraz sa kompromitujace i napisal mi
> maila,
> > że rozesle te zdjecia zeby mnie skompromitowac. Zeby mnie bardziej
> > zastraszyc dolaczyl do maila te zdjecia.
> on Cie nie straszy tylko szantazuje a to jest karalne.
>
A mógł byś ewentualnie przytoczyć odpowiedni artykół do tego szantażu. Bo
mam kilka pomysłów kwalifikacji, ale żaden nie jest szantażem.

do góry

Użytkownik "Fjola" <w...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:cs834b$4g2$1@atlantis.news.tpi.pl...

Sprawa nie jest wcale prosta. Samo rozpowszechnienie takich materiałów
niestety karalne nie jest, jeśli tylko nie będzie tego publicznie
rozpowszechniał (ochrona wizerunku). Niestety, jeśli wyśle to do kilku
znajomych, no to od strony karnej niewiele mu można zrobić. Co innego, gdyby
na przykład okrasił to jakimś komentarzem, który nie byłby prawdziwy. No
wówczas można by było ewentualnie próbować stawiać zarzut z art. 212 kk:

"Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę
organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub
właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę
zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju
działalności,podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności
do roku."

Ale to jest ścigane z oskarżenia prywatnego.

Jeśli te zdjęcia to jest to, o czym myślę ( :-)) - skąd wiesz, o czym
myślę?), to ewentualnie można by było próbować go zaatakować od strony
rozpowszechniania pornografii. Ale nie każde zdjęcie nagiej kobiety jest od
razu pornografią.

Tak więc ewentualnie pozostanie Ci ewentualne ściganie gościa cywilnie.
Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć,
swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica
korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna,
wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego
niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. (art. 23 kc). Pod
to można by było to podciągnąć. A więc jakieś tam odszkodowanie.

Spróbuj mu zacytować ten przepis, a może się zastanowi i zrozumie, że jest
głupi. Bycie z kimś, to przede wszystkim zaufanie. Jak gość wykaże się takim
chamstwem publikując tego typu zdjęcia, to nie podejrzewam, by ktokolwiek
normalny obdarzył go zaufaniem. Zagroź, że w razie czego będziesz każdego
zainteresowanego w przyszłości informować o tym.

Innego pomysłu, by Ci pomóc chwilowo nie mam.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cs9307$5ac$3@inews.gazeta.pl...

> A mógł byś ewentualnie przytoczyć odpowiedni artykół do tego szantażu.

Nie żartuj. On wiedzę czerpie z TVN-u ;))

Pzdr
Leszek

do góry