eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zapis w umowie K-S a wartość prawna tego zapisu.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2009-05-04 12:16:45
    Temat: Zapis w umowie K-S a wartość prawna tego zapisu.
    Od: CUT_INZ <C...@C...pl>

    Witam,

    Czy przykładowo taki zapis w umowie kupna sprzedaży pod którym podpisał
    się sprzedający:
    "Motocykl bezwypadkowy. Przez bezwypadkowy rozumiemy, iż motocykl nie
    uczestniczył w żadnym wypadku, stłuczce, kolizji oraz innym zdarzeniu po
    którym spawano, prostowano, klejono, lakierowano lub wymieniono elementy
    karoserii lub ramy pojazdu."

    ma jakąkolwiek wartość prawną? Czy jeżeli po zakupie (w miejscu
    zamieszkania) sprawdzę sobie w ASO geometrię ramy i okaże się, że
    motocykl miał wypadek, a rama była prostowana/spawana to mogę dochodzić
    czegokolwiek u sprzedawcy?

    Nie mam możliwości sprawdzenia tego przed zakupem.


  • 2. Data: 2009-05-04 13:14:04
    Temat: Re: Zapis w umowie K-S a wartość prawna tego zapisu.
    Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>

    CUT_INZ wyskrobał(a):
    > Czy przykładowo taki zapis w umowie kupna sprzedaży pod którym
    > podpisał się sprzedający:
    > "Motocykl bezwypadkowy. Przez bezwypadkowy rozumiemy, iż motocykl nie
    > uczestniczył w żadnym wypadku, stłuczce, kolizji oraz innym zdarzeniu
    > po którym spawano, prostowano, klejono, lakierowano lub wymieniono
    > elementy karoserii lub ramy pojazdu."
    >
    > ma jakąkolwiek wartość prawną? Czy jeżeli po zakupie (w miejscu
    > zamieszkania) sprawdzę sobie w ASO geometrię ramy i okaże się, że
    > motocykl miał wypadek, a rama była prostowana/spawana to mogę
    > dochodzić czegokolwiek u sprzedawcy?
    >
    > Nie mam możliwości sprawdzenia tego przed zakupem.

    Oczywiście, że (teoretycznie) ma. Na tej podstawie możesz np. dochodzić
    obniżenia ceny albo odstąpić od umowy.

    --
    .B:artek.


  • 3. Data: 2009-05-04 13:34:08
    Temat: Re: Zapis w umowie K-S a wartość prawna tego zapisu.
    Od: "LA" <m...@i...pl>


    Użytkownik ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl> napisał w wiadomości
    news:gtmpmr$s6c$1@news.onet.pl...
    > CUT_INZ wyskrobał(a):
    >> Czy przykładowo taki zapis w umowie kupna sprzedaży pod którym
    >> podpisał się sprzedający:
    >> "Motocykl bezwypadkowy. Przez bezwypadkowy rozumiemy, iż motocykl nie
    >> uczestniczył w żadnym wypadku, stłuczce, kolizji oraz innym zdarzeniu
    >> po którym spawano, prostowano, klejono, lakierowano lub wymieniono
    >> elementy karoserii lub ramy pojazdu."
    >>
    >> ma jakąkolwiek wartość prawną? Czy jeżeli po zakupie (w miejscu
    >> zamieszkania) sprawdzę sobie w ASO geometrię ramy i okaże się, że
    >> motocykl miał wypadek, a rama była prostowana/spawana to mogę
    >> dochodzić czegokolwiek u sprzedawcy?
    >>
    >> Nie mam możliwości sprawdzenia tego przed zakupem.
    >
    > Oczywiście, że (teoretycznie) ma. Na tej podstawie możesz np. dochodzić
    > obniżenia ceny albo odstąpić od umowy.
    >
    >
    Jeśli masz taki zapis w umowie i obie strony umowę podpisały - czyli
    zgodziły się na jej treść to możesz jej postanowień dochodzić w sądzie w
    postępowaniu cywilnym, aczkolwiek będziesz musiał udowodnić sprzedawcy, że o
    wyapdkowości czy kolizji pojazdu wiedział lub mógł się łatwo dowiedzieć.



  • 4. Data: 2009-05-04 13:40:15
    Temat: Re: Zapis w umowie K-S a wartość prawna tego zapisu.
    Od: CUT_INZ <C...@C...pl>

    LA pisze:

    > Jeśli masz taki zapis w umowie i obie strony umowę podpisały - czyli
    > zgodziły się na jej treść to możesz jej postanowień dochodzić w sądzie w
    > postępowaniu cywilnym, aczkolwiek będziesz musiał udowodnić sprzedawcy, że o
    > wyapdkowości czy kolizji pojazdu wiedział lub mógł się łatwo dowiedzieć.
    >
    W przypadku pierwszego i jedynego właściciela to nie problem. Każdy inny
    może ściemniać.

    To w jaki sposób sformułować punkt, aby sprzedawca ewidentnie wziął
    odpowiedzialność za towar który sprzedaje?


  • 5. Data: 2009-05-04 15:54:19
    Temat: Re: Zapis w umowie K-S a wartość prawna tego zapisu.
    Od: castrol <j...@w...wp.pl>

    CUT_INZ pisze:

    > W przypadku pierwszego i jedynego właściciela to nie problem. Każdy inny
    > może ściemniać.

    Nie jest to takie oczywiste. Bylo juz sporo przypadkow gdzie samochody z
    salonu okazywaly sie naprawianie, niektore nawet dosc znacznie ;) Mysle
    ze z motocyklami takze moze podobnie :P


    --
    Pozdrawiam
    Jacek Kustra


  • 6. Data: 2009-05-09 12:30:38
    Temat: Re: Zapis w umowie K-S a wartość prawna tego zapisu.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 4 May 2009, LA wrote:

    >
    > Użytkownik ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl> napisał w wiadomości
    > news:gtmpmr$s6c$1@news.onet.pl...
    >> CUT_INZ wyskrobał(a):
    >>> Czy przykładowo taki zapis w umowie kupna sprzedaży pod którym
    >>> podpisał się sprzedający:
    >>> "Motocykl bezwypadkowy. Przez bezwypadkowy rozumiemy, iż motocykl nie
    >>> uczestniczył w żadnym wypadku, stłuczce, kolizji oraz innym zdarzeniu
    >>> po którym spawano, prostowano, klejono, lakierowano lub wymieniono
    >>> elementy karoserii lub ramy pojazdu."
    >>>
    >>> ma jakąkolwiek wartość prawną? Czy jeżeli po zakupie (w miejscu
    >>> zamieszkania) sprawdzę sobie w ASO geometrię ramy i okaże się, że
    >>> motocykl miał wypadek, a rama była prostowana/spawana to mogę
    >>> dochodzić czegokolwiek u sprzedawcy?
    >>>
    >>> Nie mam możliwości sprawdzenia tego przed zakupem.
    >>
    >> Oczywiście, że (teoretycznie) ma. Na tej podstawie możesz np. dochodzić
    >> obniżenia ceny albo odstąpić od umowy.
    >>
    >>
    > Jeśli masz taki zapis w umowie i obie strony umowę podpisały - czyli
    > zgodziły się na jej treść to możesz jej postanowień dochodzić w sądzie w
    > postępowaniu cywilnym, aczkolwiek będziesz musiał udowodnić sprzedawcy, że o
    > wyapdkowości czy kolizji pojazdu wiedział lub mógł się łatwo dowiedzieć.

    Z czego ma wynikać warunkowość odpowiedzialności, skoro treść
    bezwarunkowo stwierdza że "nie był"?

    Przy takim założeniu trzeba by dopisać przejęcie odpowiedzialności
    w razie wystąpienia wad utajonych (a nie ukrytych), ale mi się samo
    założenie nie podoba.

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1