Użytkownik "Przyjazny Andrzej" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1a9024e534506107989792@news.tpi.pl...

> O ciezkie naruszenie obowiazkow pracodawcy wobec pracownika. Skladki sa
> elementem mojej wyplaty, a moj pracodawca mi nie odliczal i rownoczesnie
> nie wplacal na ZUS. Krotko mowiac - okradal mnie.

Okradać Cię nie okradał, bo przecież piszesz, że nie odliczał tego od
Twojej wypłaty. Art. 218 kk o którym piszesz co prawda można by tu może i
zastosować, ale co z uporczywością wymaganą w nim. Czyli rozumiem, że Ty
wzywałeś pracodawcę do prawidłowego obliczania, a on nic.

> > > 2. Pozwalem pracodawce przed Sad Pracy - sprawa jest w toku.
> >
> > O co go pozwałeś? O nieuregulowanie w odpowiedniej wysokości składki?

I jaki efekt? Tak z ciekawości, bo powiem szczerze, że mnie to
zaintrygowało.

do góry

> >
> Ja zrobilem tak:
> 1. Zawiadomilem prokuratora o przestepstwie - moj pracodawca jest juz
> oskarzony
To chyba jakas pomylka.Oskarzony za zanizenie skladek?Może postawiono mu inny
zarzut,ale chyba nie w sprawie z watku głownego.

pawel

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> To chyba jakas pomylka.Oskarzony za zanizenie skladek?Może postawiono mu inny
> zarzut,ale chyba nie w sprawie z watku głownego.
>
Wyjasnilem to juz: oskarzenie za ciezkie lamanie praw pracownika. Skladki
ZUS sa elementem wynagrodzenia; podstawowym obowiazkiem pracodawcy jest
wyplacanie wynagrodzenia; jesli tego nie robi, a ponadto nie informuje
pracownika (albo nawet celowo wprowadza go w blad) mamy do czynienia z
uporczywym, celowym lamaniem praw pracownika.
Prokurator uznal moje zawiadomienie o zlamaniu prawa, sprawa jest w
sadzie karnym.
Efekt? Pracodawca zaczal mi placic ZUS. Ale teraz to juz nie
zmnijeszajego winy.
Te droge - sprawy karnej - proponuje naprawde wszystkim. Sa i wady:
policjanci, ktorzy prowadzili dochodzenie, byli niezwykle slabo
zaangazowani (delikatnie rzecz ujmujac).



--
Andrzej

do góry

> > Dokładnie mi tak ZUS napisał - poprostu za ten czas gdy byłam oszukiwana
mam
> > przerwę w życiorysie... A do emerytury 2 lata, kurna chata. Piszę pozew
do
> > Sądu i w poniedziałek z nim idę.

ja jednak sugeruje PIP

pozdrawiam
fart

do góry

> ja jednak sugeruje PIP
>
> pozdrawiam
> fart
>
Lepiej rownolegle: PIP, Sad Pracy, prokurator :)

--
Andrzej

do góry

>
> Okradać Cię nie okradał, bo przecież piszesz, że nie odliczał tego od
> Twojej wypłaty. Art. 218 kk o którym piszesz co prawda można by tu może i
> zastosować, ale co z uporczywością wymaganą w nim. Czyli rozumiem, że Ty
> wzywałeś pracodawcę do prawidłowego obliczania, a on nic.

Juz wyjasniam:
Po pierwsze pracodawca odliczal mi zaliczke: dostawalem pensje
pomniejszona o 20% na zaliczke podatku. A teraz w PIT-11 napisal, ze nic
mi nie odliczyl i postawil mnie w glupiej nieco sytuacji - teraz to ja
mam zaplacic niedoplate podatku...
Po drugie - sprawa ZUS. Pracodawca co miesiac dostarczal mi druki RMUA,
na ktorych czarno na bialym bylo napisane, ze odliczal skladki. A w Zusie
okazalo sie, ze nie wplacal ich.
Inczej mowiac pracodawca swiadomie i przez okres wielu miesiecy wprowadza
mnie w blad. Kiedy to zauwazylem, monitowany listami, nie odpowiadal.

> > > > 2. Pozwalem pracodawce przed Sad Pracy - sprawa jest w toku.
> > >
> > > O co go pozwałeś? O nieuregulowanie w odpowiedniej wysokości składki?
>
> I jaki efekt? Tak z ciekawości, bo powiem szczerze, że mnie to
> zaintrygowało.
>
> Sprawa jest w toku. Jednak wieksze wrazenie na pracodawcy zrobilo przesluchanie na
komisariacie. Czesc skaldek juz wplacil, ale nie wszystkie

--
Andrzej

do góry

PIP nic nie da - zwolniona zostałam rok temu, firma jest obecnie 1 osobowa.
Mogę dorzucić, że wyprawkę dostałam (3 miesięczną) w 6 ratach...

do góry

Użytkownik "Przyjazny Andrzej" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1a909d0fb428c885989797@news.tpi.pl...

> Po pierwsze pracodawca odliczal mi zaliczke: dostawalem pensje
> pomniejszona o 20% na zaliczke podatku. A teraz w PIT-11 napisal, ze nic
> mi nie odliczyl i postawil mnie w glupiej nieco sytuacji - teraz to ja
> mam zaplacic niedoplate podatku...
> Po drugie - sprawa ZUS. Pracodawca co miesiac dostarczal mi druki RMUA,
> na ktorych czarno na bialym bylo napisane, ze odliczal skladki. A w
Zusie
> okazalo sie, ze nie wplacal ich.
> Inczej mowiac pracodawca swiadomie i przez okres wielu miesiecy
wprowadza
> mnie w blad. Kiedy to zauwazylem, monitowany listami, nie odpowiadał.

A to w takim razie oczywiście masz rację.

> > Sprawa jest w toku. Jednak wieksze wrazenie na pracodawcy zrobilo
przesluchanie na komisariacie. Czesc skaldek juz wplacil, ale nie
wszystkie

Ja podejrzewam, że niepotrzebnie szedłeś z tym do sądu. Al nie zaszkodziło
sprawie na pewno.

do góry