eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZajęcie zaszyfrowanego komputera !!! › Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "powel" <p...@o...eu>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
    Date: 19 Nov 2006 20:58:08 +0100
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 62
    Message-ID: <7...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1163966288 9147 213.180.130.18 (19 Nov 2006 19:58:08
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 19 Nov 2006 19:58:08 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 149.9.0.56, 192.168.243.36
    X-User-Agent: MSIE 5.0
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:427192
    [ ukryj nagłówki ]

    Było tak:

    Było to już jakiś czas temu&#8230;.
    Mili Panowie zapukali i mama przez nieuwagę ich wpuściła. Zapytali gdzie stoi
    komputer i do niego podeszli.

    Na ekranie był akurat wygaszasz ekranu ale żeby zobaczyć pulpit należało podać
    hasło przy wychodzeniu z wygaszacza. Liczyłem się z taką sytuacją i hasło było
    tylko 3 znakowe pro forma żeby w razie czego nie pokazać pulpitu, odmówić
    dostępu do komputera żeby zmusić miłych Panów do wykonania restartu lub po
    prostu zabrania całego komputera. To działanie było wkalkulowane w ryzyko żeby
    nie pokazać co mam na dyskach, a szczególnie na wszystkich innych partycjach niż
    partycja C z legalnym Windowsem, legalnym Office dla studentów, programikiem
    NERO też legalnym oraz TRUECRYP-tem z www.truecrypt.org
    Po restarcie wiadomo, że hasła do szyfrowanych partycji idą precz i o to
    chodziło, żeby nie wpisali do protokołu, że to czy tamto widzieli, że widzieli
    to i to na dysku i tak dalej. Napisali, że odmówiłem hasła do pulpitu i w
    związku z zaistniałą sytuacją zajmują cały dobytek.
    Grozili mi dołkiem na 48 ale wykpiłem się, że nic nie maja na mnie, a za hasło
    wsadzić mnie nie mogą. Wiec odpuścili przy pomocy silnego wstawiennictwa ojca.

    Konfiguracja sprzętu była taka:

    Komputer jakiś tam
    Dwie nagrywarki
    2 dyski 500GB z czego:

    Na pierwszym dysku wydzielona partycja C kilka GB na system i to co powyżej,
    dalej na tym dysku Partycja D zaszyfrowana AES-256 i na drugim dysku partycja E
    też zaszyfrowana tym truecryptem. Hasło nie do ruszenia długieeeeeeeeeeeeeeee.
    W domu miałem tylko legalne programy na oryginalnych nośnikach oraz dziesiątki
    płyt z gazet z filmami i programami.
    Miałem też niecałe 500szt czystych płytek DVD-R. Wszystko to zostało zabrane
    wraz z komputerem. Żadnych kopii bezpieczeństwa nie miałem ani na żadnym nośniku
    nic nie było wypalone.
    Nie miałem nigdzie notatek, a wszystko co notowałem było trzymane na partycjach
    szyfrowanych w plikach txt. Nawet używałem program pocztowy takiego, który nie
    wymaga instalacji i można go trzymać na dowolnym dysku.

    W końcu wiara ominie ten wygaszasz ekranu i zobaczy, że na dysku mam tylko jedną
    partycję C, a reszta wygląda na niesformatowaną przestrzeń na dysku. Co prawda
    jest program truecrypt ale bez poprawnego hasła nie można odgadnąć czy te
    partycje tam w ogóle są i czy może jeszcze ich nie zdążyłem sformatować.

    Co myślicie dalej ? Co się stanie dalej i co odpowiadać ? Jestem studentem i nie
    bardzo stać mnie na adwokata. Co miałem na tych dyskach ? Nic były puste :-)
    Jedynie czego mogę się obawiać to partycja C gdzie nic nie miałem takiego ale
    jakieś rzeczy typu plik wymiany, rejestry, przywracanie systemu ale często
    czyściłem rejestry, kasowałem pliki, przywracanie w końcu wyłączyłem, a puste
    miejsca okresowo nadpisywałem narzędziami z PGP. Ciasteczka czy pliki tymczasowe
    przeglądarki, rejestr mogą zawierać jakieś informacje co daje niesmak ale tak
    ogólnie 1TB przestrzeni dyskowej jest niewidoczny. No i te czyste płytki&#8230;

    Jakie mogą być scenariusze ? Wcielcie się w rolę adwokata i doradźcie cos :-)
    Kto i o co może pytać ? Wezwać i w jakim charakterze ? Czy odmówić w ogóle
    składania zeznań ?
    Czy mogą zamknąć i trzymać bez wyroku aż podam hasło ? A jeśli te dyski były
    faktycznie puste ?


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1