eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › ZUS - niby zalegla a oplacona skladka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 84

  • 11. Data: 2009-04-28 12:22:59
    Temat: Re: ZUS - niby zalegla a oplacona skladka
    Od: "Roman Maternik" <r...@n...ru>

    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gt6sfh$qu$2@news.onet.pl...

    > Być może pani w banku zapomniała poprawnie zaksięgować jednego z tych
    > przelewów? Podejrzewam, że 10 lat temu było to o wiele mniej
    > skomputeryzowane.

    Brakuje pełnej składki, czyli wpłaty z 3 blankietów.

    --
    pozdrawiam


  • 12. Data: 2009-04-28 12:23:14
    Temat: Re: ZUS - niby zalegla a oplacona skladka
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Roman Maternik pisze:
    >
    > Użytkownik "Emka" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
    > news:gt6rif$ur9$1@news.onet.pl...
    >> "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    >> news:gt6q8o$qjb$1@news.onet.pl...
    >
    >> Ależ dotarł. Część przelewu stanowiąca składkę wspólnika została
    >> zaksięgowana poprawnie. Tak to przynajmniej zrozumiałam.
    >
    > Zgadza się, z tym że każdy składnik ubezpieczenia opłacany był na
    > oddzielnym
    > blankiecie - na różne końcówki nr konta w zależności od rodzaju składki.
    > Ubezpieczenie wspólnika także wpłacone zostało na oddzielnym blankiecie,
    > czyli opłata mojej składki jest na 3 blankietach i 1 wspólnika (opłacana
    > była tylko składka na ubezpieczenie zdrowotne). Blankiety opłaty pochodziły
    > z ZUS-u, więc nie ma mowy o pomyłce w nr konta.


    Być może pani w banku zapomniała poprawnie zaksięgować jednego z tych
    przelewów? Podejrzewam, że 10 lat temu było to o wiele mniej
    skomputeryzowane.

    --
    Liwiusz


  • 13. Data: 2009-04-28 12:24:36
    Temat: Re: ZUS - niby zalegla a oplacona skladka
    Od: "Emka" <e...@o...eu>

    "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał

    > Na czymś ZUS musi się opierać, skoro nie ma dostępu do aktualnych
    > wpływów na konto.

    I w tym przypadku dowody z banku są dla niego wiarygodne, a w innym już nie?

    > Czy składka była płacona "tym samym przelewem", czy były to dwa
    > oddzielne przelewy? Mam wrażenie, że nie da się tego zrobić "jednym
    > rzutem".

    Dlaczego nie? Płacisz całość, a w tytule przelewu opisujesz, czego dotyczy
    wpłata.

    > W okienku mógł dostać co najwyżej potwierdzenie zlecenia realizacji
    > przelewu.

    Ale skoro bank twierdzi, że jest to wystarczający dowód, to co ten
    nieszczęśnik ma teraz zrobić?

    > Bank mógł wykonać przelew poprawnie, tj. pieniądze mogły opuścić bank.
    > Co się z nimi dalej działo, za to już bank nie może ręczyć.

    A tym bardziej nie może ręczyć płatnik składek. On obowiązku dopełnił.

    Pozdrawiam
    Emka


  • 14. Data: 2009-04-28 12:29:26
    Temat: Re: ZUS - niby zalegla a oplacona skladka
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Emka pisze:
    > "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał
    >
    >> Na czymś ZUS musi się opierać, skoro nie ma dostępu do aktualnych
    >> wpływów na konto.
    >
    > I w tym przypadku dowody z banku są dla niego wiarygodne, a w innym już
    > nie?

    Jak widać. Skoro nie ma dostępu do swojego konta, to opiera się na
    dowodach przedstawionych przez ubezpieczonego. W momencie gdy dostęp już
    ma, bardziej wiarygodnym jest wyciąg z rachunku.

    Wyobraź sobie, że jesteś sprzedawcą na allegro i ktoś prosi Cię, abyś
    wysłała mu szybko jakiś towar, przedstawiając jednocześnie dowód wpłaty
    na poczcie, który dojdzie do Ciebie za kilka dni. Zazwyczaj możesz
    uznać, że dowód wpłaty jest prawdziwy i na tej podstawie wysłać produkt.

    Jednakże jeśli za tydzień pieniądze nie dojdą, to zmienisz zdanie i
    uznasz, że potwierdzenie przelewu na poczcie nie jest wystarczającym
    dowodem prawidłowego dokonania zapłaty.


    >
    >> Czy składka była płacona "tym samym przelewem", czy były to dwa
    >> oddzielne przelewy? Mam wrażenie, że nie da się tego zrobić "jednym
    >> rzutem".
    >
    > Dlaczego nie? Płacisz całość, a w tytule przelewu opisujesz, czego
    > dotyczy wpłata.


    To już zostało wyjaśnione - było płacone oddzielnie.

    >
    >> W okienku mógł dostać co najwyżej potwierdzenie zlecenia realizacji
    >> przelewu.
    >
    > Ale skoro bank twierdzi, że jest to wystarczający dowód, to co ten
    > nieszczęśnik ma teraz zrobić?

    To, że bank twierdzi, nie znaczy, że tak jest.

    >
    >> Bank mógł wykonać przelew poprawnie, tj. pieniądze mogły opuścić
    >> bank. Co się z nimi dalej działo, za to już bank nie może ręczyć.
    >
    > A tym bardziej nie może ręczyć płatnik składek. On obowiązku dopełnił.


    Jak widać nieskutecznie, skoro pieniądze nie dotarły.


    --
    Liwiusz


  • 15. Data: 2009-04-28 12:33:25
    Temat: Re: ZUS - niby zalegla a oplacona skladka
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Tue, 28 Apr 2009 14:12:24 +0200, Roman Maternik napisał(a):

    > Jakim cudem miałbym dochodzić odszkodowania od banku, jeśli ten
    > stwierdzi że sprawa jest tak stara że nie musi się on legitymować się
    > żadnymi dokumentami z tamtego okresu?

    A to jest sprawa banku :-)

    > No tak, ale jak *ja* mam udowodnić że ZUS nie otrzymał mojej wpłaty?
    > Jeśli otrzymam od ZUS-u potwierdzenie braku wpłaty, to czy w tym
    > przypadku bank nie może powołać się przed sądem na przedawnienie?

    Jak na to wpadnie ;-) art. 442(1) par. 1 kc.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 16. Data: 2009-04-28 12:37:15
    Temat: Re: ZUS - niby zalegla a oplacona skladka
    Od: "Roman Maternik" <r...@n...ru>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gt6sr6$35r$1@news.onet.pl...

    >>> Na czymś ZUS musi się opierać, skoro nie ma dostępu do aktualnych
    >>> wpływów na konto.

    OK, a teraz załóżmy, że otrzymam od ZUS-u informację (lub pozew) o tym że
    zalegam z opłata tej nieszczęsnej składki. Idę z tym do sądu, gdzie składam
    sprzeciw przeciwegzekucyjny lub sam składam pozew i legitymuję się dowodem
    wpłaty. Na co (jaki dokument) może powołać się ZUS by uzasadnić swoje
    roszczenie?

    --
    pozdrawiam


  • 17. Data: 2009-04-28 12:42:50
    Temat: Re: ZUS - niby zalegla a oplacona skladka
    Od: "Roman Maternik" <r...@n...ru>

    Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
    news:pan.2009.04.28.12.33.25@rudak.org...
    > Dnia Tue, 28 Apr 2009 14:12:24 +0200, Roman Maternik napisał(a):

    > Jak na to wpadnie ;-) art. 442(1) par. 1 kc.

    Czyli cokolwiek zrobię - plecy będę miał zawsze z tyłu :(
    jak u Kafki.

    --
    pozdrawiam


  • 18. Data: 2009-04-28 12:45:18
    Temat: Re: ZUS - niby zalegla a oplacona skladka
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Roman Maternik pisze:
    >
    > Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:gt6sr6$35r$1@news.onet.pl...
    >
    >>>> Na czymś ZUS musi się opierać, skoro nie ma dostępu do aktualnych
    >>>> wpływów na konto.
    >
    > OK, a teraz załóżmy, że otrzymam od ZUS-u informację (lub pozew) o tym
    > że zalegam z opłata tej nieszczęsnej składki. Idę z tym do sądu, gdzie
    > składam sprzeciw przeciwegzekucyjny lub sam składam pozew i legitymuję
    > się dowodem wpłaty. Na co (jaki dokument) może powołać się ZUS by
    > uzasadnić swoje roszczenie?


    Powództwo przeciwegzekucyjne składa się w momencie, jak jest już
    prowadzona egzekucja komornicza.

    Być może właściwym byłby tutaj pozew o stwierdzenie nieistnienia
    zobowiązania?

    kpc:
    art. 189
    Powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku
    prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny.

    A najlepiej niech ZUS dokładnie poszuka, czy nie dostali przelewu...

    --
    Liwiusz


  • 19. Data: 2009-04-28 12:46:04
    Temat: Re: ZUS - niby zalegla a oplacona skladka
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Tue, 28 Apr 2009 14:37:15 +0200, Roman Maternik napisał(a):

    > Na co (jaki dokument) może powołać się ZUS by uzasadnić swoje
    > roszczenie?

    Przedstawi jakiś wydruk czy coś, że jednak kasy nie ma. Sąd będzie
    oceniał wiarygodność dowodów strony się dowiedzą kto miał rację.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 20. Data: 2009-04-28 12:47:05
    Temat: Re: ZUS - niby zalegla a oplacona skladka
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Roman Maternik pisze:
    > Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
    > news:pan.2009.04.28.12.33.25@rudak.org...
    >> Dnia Tue, 28 Apr 2009 14:12:24 +0200, Roman Maternik napisał(a):
    >
    >> Jak na to wpadnie ;-) art. 442(1) par. 1 kc.
    >
    > Czyli cokolwiek zrobię - plecy będę miał zawsze z tyłu :(
    > jak u Kafki.


    Przyjrzyj się jeszcze liczeniu terminu przedawnienia składek ZUS. W
    szczególności:

    - czy 10 lat jest to 10 lat od terminu płatności składki, czy dłużej?

    - w 1999r. był 5letni termin przedawnienia, czy wprowadzenie 10-letniego
    terminu dotyczy również składek przed dokonaniem zmian?

    --
    Liwiusz

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1