eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › ZUS i Sąd - moja "historia"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 11. Data: 2002-09-18 12:38:42
    Temat: Re: ZUS i Sąd - moja "historia"
    Od: k...@p...onet.pl

    Dziękuję wszystkim za rady i wypowiedzi!

    Tak sobie przemyślałam sprawę i nie ma rady tylko muszę wskrzesić dziadka żeby
    się wytłumaczył przed sądem jak on śmiał wziąć te pieniądze z Zus-u. Pracował
    od 15 roku życia po to żeby po śmierci ktoś mu to wypomniał?

    Po drugie spadkobiercami są też dzieci a więc moja mama i wujek. Świadczenie
    pośmiertne odebrał wujek i z tego co wiem to nie było żadnych zwrotów ani
    nadwyżek bo pogrzebem on się zajął bez żadnych przekrętów.

    Skoro świadczenie się nie należało to po jaką cholerkę wypłacają tak szybko -
    wiadomo jak to jest ze starszymi osobami przecież. A może mój dziadek powinien
    odmówić przyjęcia i powiedzieć: jutro umieram więc emerytura mi nie
    przysługuje?. Paranoja!

    Ja mam ponosić za to karę???? Nic nie podpisałam i niczego mi nie
    udowodnią...ale mimo wszystko denerwuję się bo wiadomo jak to jest u nas.....

    Pozdrawiam
    Karen




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 12. Data: 2002-09-18 16:36:13
    Temat: Re: ZUS i Sąd - moja "historia"
    Od: "N30" <n...@h...sk.no.spam>

    W tych jakze trudnych czasach k...@p...onet.pl z przepieknym
    mailem <k...@p...onet.pl> wydziergal :

    > Dziękuję wszystkim za rady i wypowiedzi!
    >
    > Tak sobie przemyślałam sprawę i nie ma rady tylko muszę wskrzesić
    > dziadka żeby się wytłumaczył przed sądem jak on śmiał wziąć te
    > pieniądze z Zus-u. Pracował od 15 roku życia po to żeby po śmierci
    > ktoś mu to wypomniał?
    >
    > Po drugie spadkobiercami są też dzieci a więc moja mama i wujek.
    > Świadczenie pośmiertne odebrał wujek i z tego co wiem to nie było
    > żadnych zwrotów ani nadwyżek bo pogrzebem on się zajął bez żadnych
    > przekrętów.
    >
    > Skoro świadczenie się nie należało to po jaką cholerkę wypłacają tak
    > szybko - wiadomo jak to jest ze starszymi osobami przecież. A może
    > mój dziadek powinien odmówić przyjęcia i powiedzieć: jutro umieram
    > więc emerytura mi nie przysługuje?. Paranoja!
    >
    > Ja mam ponosić za to karę???? Nic nie podpisałam i niczego mi nie
    > udowodnią...ale mimo wszystko denerwuję się bo wiadomo jak to jest u
    > nas.....

    Pozwij Zus, o przesladowanie, umyslne powodowanie utraty zdrowia itd. Wiem
    ze to troche smieszne ale poki im sie ludzie do dupy nie dobiara to beda
    robic szopki noworoczne przez caly rok ;/

    --
    Pozdrawiam
    n...@s...pl
    http://e-wioska.net/~n30/
    [22:45]<Vader_> mowisz ze przez lacze analne lepiej wiedza przechodzi?
    :P




  • 13. Data: 2002-09-19 10:08:29
    Temat: Re: ZUS i Sąd - moja "historia"
    Od: k...@p...onet.pl

    >
    > Pozwij Zus, o przesladowanie, umyslne powodowanie utraty zdrowia itd. Wiem
    > ze to troche smieszne ale poki im sie ludzie do dupy nie dobiara to beda
    > robic szopki noworoczne przez caly rok ;/

    Jejku jak by było fajnie gdyby to było realne. Ale w Polsce chyba taki numer by
    nie przeszedł - w USA to mogłabym dostać niezłe odszkodowanie (o ile w ogóle
    taka sprawa miała by miejsce w co wątpię). Gdybym miała pewność, że mogę coś
    takiego zrobić to nie wahałabym się nawet chwili.
    Piszesz, że to trochę śmieszne - na pewno nie dla mnie - wiesz co ja przeżyłam
    przez ten czas????? Najbardziej boli mnie to że nikogo to nie obchodzi i ZUS
    będzie dalej robił takie numery - jak nie mnie to innym ludziom i to bez
    żadnych konsekwencji.
    A może "sprawa dla reportera" by się tym zajęła albo temu podobne programy? Już
    sama nie wiem - jestem podłamana i znikąd pomocy ;-((((

    Pozdr. pa pa
    Karen

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 14. Data: 2002-09-19 14:36:27
    Temat: Re: ZUS i Sąd - moja "historia"
    Od: "Elita.pl" <b...@e...pl>

    k...@p...onet.pl wrote:
    > Chciałabym się z Wami podzielić moim wrażeniami jakich mam "zaszczyt"
    > ostatnio doświadczać z ZUSem. [..]

    Wynajmij adwokata, wygraj sprawę, obciąż ZUS swoimi kosztami.
    Załóż sprawę ZUSowi o fałszywe oskarżenie, lub próbę wyłudzenia pieniędzy,
    zażądaj zadośćuczynienia za rostrój nerwowy itp.

    pozdrawiam
    Arek



    --
    http://www.sti.org.pl/0-700.htm

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1