-
1. Data: 2002-08-25 10:46:57
Temat: Wypadwk samochodowy
Od: "Paweł G." <g...@N...gazeta.pl>
Opis zdarzenia:
Kierowcy jadącemu prawidłowo zajechano droge on zjechał odruchowo na chodnik
aby uniknąć zderzenia czołowego w wyniku czego przygniutł do sciany
dziewczyne idaca prawidlowo chodnikiem ktora doznala licznych obrazen
(połamane obie konczyny dolne, potloczenia, poparzenia konczyn przez plyn
chlodniczy). Kierowca ktory zajechal droge zbiegl z miejsca wypadku lecz
swiadkowie zdarzenia zapisali nr rejestracyjny pojazdu. Policja byla w domu
tego kierowcy (20 letni meszczyzna, wlasciciel pojazdu jest jego ojciec.)lecz
juz go nie zastala, meszczyzna wtym samym dniu wyjechal nad morze.
Pytanie:
Policja jeszcze nie wskazala besposredniego sprawcy.
Czy poszkodowana moze żądać odszkodowania z ubezpieczenia kierowcy ktory na
nia najechal.
ODPOWIEDZ PROSZE KIEROWAC POD ADRERS d...@k...krakow.pl
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2002-08-25 19:46:23
Temat: Re: Wypadwk samochodowy
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Paweł G." <g...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:akacj1$eg7$1@news.gazeta.pl...
> Opis zdarzenia:
>
> Kierowcy jadącemu prawidłowo zajechano droge on zjechał odruchowo na
chodnik
> aby uniknąć zderzenia czołowego w wyniku czego przygniutł do sciany
> dziewczyne idaca prawidlowo chodnikiem ktora doznala licznych obrazen
> (połamane obie konczyny dolne, potloczenia, poparzenia konczyn przez plyn
> chlodniczy). Kierowca ktory zajechal droge zbiegl z miejsca wypadku lecz
> swiadkowie zdarzenia zapisali nr rejestracyjny pojazdu. Policja byla w
domu
> tego kierowcy (20 letni meszczyzna, wlasciciel pojazdu jest jego
ojciec.)lecz
> juz go nie zastala, meszczyzna wtym samym dniu wyjechal nad morze.
> Pytanie:
>
> Policja jeszcze nie wskazala besposredniego sprawcy.
> Czy poszkodowana moze żądać odszkodowania z ubezpieczenia kierowcy ktory
na
> nia najechal.
Może.Jak również od własciciela chodnika.Sam pisałeś że najechał na nią
niewinny.
Leszek
-
3. Data: 2002-08-25 20:09:09
Temat: Re: Wypadwk samochodowy
Od: Tomasz Pyra <h...@s...iq.pl>
Paweł G. wrote:
>
> Policja jeszcze nie wskazala besposredniego sprawcy.
> Czy poszkodowana moze żądać odszkodowania z ubezpieczenia kierowcy ktory
> na nia najechal.
> ODPOWIEDZ PROSZE KIEROWAC POD ADRERS d...@k...krakow.pl
>
Zadac moze, jednak sad zaczeka do wyjasnienia sprawy i dopiero wyda wyrok,
ktory raczej nie powinien skazac niewinnego.
-
4. Data: 2002-08-26 07:40:43
Temat: Re: Wypadwk samochodowy
Od: "Milamber" <m...@w...pl>
A co z zasadą ryzyka? Bo kierujący pojazdem mechanicznym ponosi taką
odpowiedzialność? Nie musi tu byc winy (chyba). Natomiast zwrot od
bezpośredniego sprawcy na pewno mu sie będzie należał...
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...iq.pl> napisał w wiadomości
news:17407-1030305568@as2-100.starogard.dialup.ineti
a.pl...
> Paweł G. wrote:
>
> >
> > Policja jeszcze nie wskazala besposredniego sprawcy.
> > Czy poszkodowana moze żądać odszkodowania z ubezpieczenia kierowcy ktory
> > na nia najechal.
> > ODPOWIEDZ PROSZE KIEROWAC POD ADRERS d...@k...krakow.pl
> >
>
> Zadac moze, jednak sad zaczeka do wyjasnienia sprawy i dopiero wyda wyrok,
> ktory raczej nie powinien skazac niewinnego.
>
-
5. Data: 2002-08-26 08:05:43
Temat: Re: Wypadwk samochodowy
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Milamber" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:akcm4u$np8$1@news2.tpi.pl...
> A co z zasadą ryzyka? Bo kierujący pojazdem mechanicznym ponosi taką
> odpowiedzialność? Nie musi tu byc winy (chyba).
Czyli jak ktoś uderzy w Twoje zaparkowane auto rozbijając je a w wyniku
przesunięcia ono uderzy jeszcze następne auto i sprawca nawieje to Ty
zapłacisz za szkodę? Coś mi to bzdurą śmierdzi.Ryzyko ryzykiem ale sprawca
pozostaje sprawcą.
Leszek
-
6. Data: 2002-08-26 17:03:12
Temat: Re: Wypadwk samochodowy
Od: "Sebastian Sobolewski" <s...@f...com.pl>
Poszkodowana może bezpośrednio żądać odszkodowania od posiadacza samochodu,
który na nią najechał - jego ubezpieczyciela. Zasada ryzyka - to posiadacz
tego samochodu musi udowodnić, że winny jest ktoś inny.
Sebastian Sobolewski
http://sebian.republika.pl
Użytkownik "Paweł G." <g...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:akacj1$eg7$1@news.gazeta.pl...
> Opis zdarzenia:
>
> Kierowcy jadącemu prawidłowo zajechano droge on zjechał odruchowo na
chodnik
> aby uniknąć zderzenia czołowego w wyniku czego przygniutł do sciany
> dziewczyne idaca prawidlowo chodnikiem ktora doznala licznych obrazen
> (połamane obie konczyny dolne, potloczenia, poparzenia konczyn przez plyn
> chlodniczy). Kierowca ktory zajechal droge zbiegl z miejsca wypadku lecz
> swiadkowie zdarzenia zapisali nr rejestracyjny pojazdu. Policja byla w
domu
> tego kierowcy (20 letni meszczyzna, wlasciciel pojazdu jest jego
ojciec.)lecz
> juz go nie zastala, meszczyzna wtym samym dniu wyjechal nad morze.
> Pytanie:
>
> Policja jeszcze nie wskazala besposredniego sprawcy.
> Czy poszkodowana moze żądać odszkodowania z ubezpieczenia kierowcy ktory
na
> nia najechal.
> ODPOWIEDZ PROSZE KIEROWAC POD ADRERS d...@k...krakow.pl
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2002-08-26 17:05:11
Temat: Re: Wypadwk samochodowy
Od: "Sebastian Sobolewski" <s...@f...com.pl>
P.S.
Służe pomocą w dochodzeniu roszczeń od zakładu ubezpieczeń.
Sebastian Sobolewski
Użytkownik "Sebastian Sobolewski" <s...@f...com.pl> napisał w
wiadomości news:akdn11$mbr$1@news.tpi.pl...
> Poszkodowana może bezpośrednio żądać odszkodowania od posiadacza
samochodu,
> który na nią najechał - jego ubezpieczyciela. Zasada ryzyka - to posiadacz
> tego samochodu musi udowodnić, że winny jest ktoś inny.
>
> Sebastian Sobolewski
>
> http://sebian.republika.pl
>
>
> Użytkownik "Paweł G." <g...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:akacj1$eg7$1@news.gazeta.pl...
> > Opis zdarzenia:
> >
> > Kierowcy jadącemu prawidłowo zajechano droge on zjechał odruchowo na
> chodnik
> > aby uniknąć zderzenia czołowego w wyniku czego przygniutł do sciany
> > dziewczyne idaca prawidlowo chodnikiem ktora doznala licznych obrazen
> > (połamane obie konczyny dolne, potloczenia, poparzenia konczyn przez
plyn
> > chlodniczy). Kierowca ktory zajechal droge zbiegl z miejsca wypadku lecz
> > swiadkowie zdarzenia zapisali nr rejestracyjny pojazdu. Policja byla w
> domu
> > tego kierowcy (20 letni meszczyzna, wlasciciel pojazdu jest jego
> ojciec.)lecz
> > juz go nie zastala, meszczyzna wtym samym dniu wyjechal nad morze.
> > Pytanie:
> >
> > Policja jeszcze nie wskazala besposredniego sprawcy.
> > Czy poszkodowana moze żądać odszkodowania z ubezpieczenia kierowcy ktory
> na
> > nia najechal.
> > ODPOWIEDZ PROSZE KIEROWAC POD ADRERS d...@k...krakow.pl
> >
> >
> > --
> > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
> http://www.gazeta.pl/usenet/
>
>
-
8. Data: 2002-08-27 05:47:36
Temat: Re: Wypadwk samochodowy
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Sebastian Sobolewski" <s...@f...com.pl> napisał w
wiadomości news:akdn11$mbr$1@news.tpi.pl...
> Poszkodowana może bezpośrednio żądać odszkodowania od posiadacza
samochodu,
> który na nią najechał - jego ubezpieczyciela. Zasada ryzyka - to posiadacz
> tego samochodu musi udowodnić, że winny jest ktoś inny.
W tym konkretnym przypadku sprawą napewno zajmuje się prokuratura.Kierowca
który najechał na pieszą jest w tej sprawie poszkodowanym tak jak i ona.A
zaszda ryzyka nie ma tu zastosowania gdyż winnym jest ewidentnie ktoś inny.
Leszek
-
9. Data: 2002-08-27 07:30:56
Temat: Re: Wypadwk samochodowy
Od: s...@p...onet.pl
>
> Użytkownik "Sebastian Sobolewski" <s...@f...com.pl> napisał w
> wiadomości news:akdn11$mbr$1@news.tpi.pl...
> > Poszkodowana może bezpośrednio żądać odszkodowania od posiadacza
> samochodu,
> > który na nią najechał - jego ubezpieczyciela. Zasada ryzyka - to posiadacz
> > tego samochodu musi udowodnić, że winny jest ktoś inny.
>
>
> W tym konkretnym przypadku sprawą napewno zajmuje się prokuratura.Kierowca
> który najechał na pieszą jest w tej sprawie poszkodowanym tak jak i ona.A
> zaszda ryzyka nie ma tu zastosowania gdyż winnym jest ewidentnie ktoś inny.
>
>
> Leszek
>
>
Zasada ryzyka ma oczywiście zastosowanie. Wynika to przecież z samej
definicji zasady ryzyka - art. 436 kc. Taka konstrukcja prawna została
wprowadzona właśnie w celu ochrony osób poszkodowanych. A skąd wiadomo, że
odpowiedzialnym jest ktoś inny. Poszkodowany nie musi czekać na rozstrzygnięcia
sprawy karnej - występuje z roszczeniem do osoby odpowiedzialnej na zasadzie
ryzyka.
Sebastian
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2002-08-27 18:31:15
Temat: Re: Wypadwk samochodowy
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:26a7.00000250.3d6b2ab0@newsgate.onet.pl...
> >
> >
A skąd wiadomo, że
> odpowiedzialnym jest ktoś inny. Poszkodowany nie musi czekać na
rozstrzygnięcia
> sprawy karnej - występuje z roszczeniem do osoby odpowiedzialnej na
zasadzie
> ryzyka.
Czytaj uważnie a dopiero pózniej pisz bo wprowadzasz zamieszanie.Przecież
wyraznie jest napisane że sprawca zbiegł ale numery zostały przez świadków
spisane.Poszkodowanym jest więc też kierowca który najechał na pieszą.Popraw
się;)))
Leszek