-
1. Data: 2006-12-07 16:54:12
Temat: Urlop a wypowiedzenie
Od: CROMIH <r...@g...pl>
Witam,
złożyłem prośbę o nieprzedłużanie umowy o pracę. Umowa wygasa dnia
31.12.2006. Jednak pozostało mi do wykorzystania 12 dni urlopu za ten
rok. I tu zaczynają się schody:
Pracodawca nie chce mi ich przyznać woli wypłacić ekwiwalent, jednak to
czego ja się obawiam to jest to że dostanę "jałmużnę" i wolałbym jednak
iść na ten urlop. Dział w którym pracuję składa się z 4 osób poza mną
więc nie ma problemu z tym że nie ma kto przejąć mych obowiązków. Także
prace które realizuję nie wymagają jakiś wyjątkowych umiejętności.
Najzwyczajniej w świecie starają się sprawiać problemy.
Czy w związku z powyższym istnieje jakaś możliwość by niejako wymusić na
pracodawcy ten urlop?
Drugim moim problemem jest to iż na umowie o pracę mam o wiele niższe
zarobki niż w rzeczywistości. Wydruki które dostaję też nie zgadzają się
z tym co jest naprawdę. Obawiam sie o to czy dostanę to co mi sie należy
za przepracowany okres?
Dowodów na to że zarabiam więcej niż mam na "kwitach" nie ma gdyż pensję
dostajemy "do ręki" pomimo iż firma zatrudnia ok 950 osób.
Proszę o pomoc!
Pozdrawiam
Robert
-
2. Data: 2006-12-07 18:22:10
Temat: Re: Urlop a wypowiedzenie
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Osoba przedstawiająca się jako *CROMIH* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:
> Dowodów na to że zarabiam więcej niż mam na "kwitach" nie ma gdyż
> pensję dostajemy "do ręki" pomimo iż firma zatrudnia ok 950 osób.
Trudno, skoro się tak godziłeś to tak pewnie będzie.
Jeśli chcesz iść na urlop to złóż wniosek, może pracodawca
udzieli Ci urlopu. Do tego możesz 4 dni w roku wykorzystać jako urlop na
żądanie.
W przeciwnym razie dostaniesz ekwiwalent wg wysokości umówionego
wynagrodzenia, chyba że pracodawca się zlituje.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
JID:o...@j...org || http://olgierd.bblog.pl
-
3. Data: 2006-12-07 21:22:22
Temat: Re: Urlop a wypowiedzenie
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:el9h5s$oee$1@nemesis.news.tpi.pl CROMIH <r...@g...pl>
pisze:
> złożyłem prośbę o nieprzedłużanie umowy o pracę.
A to błąd. Powinieneś złożyć prośbę o zgodę na złożenie prośby o
nieprzedłużenie umowy o pracę. A jeszcze lepiej prośbę o zgodę na zapytanie,
czy wolno ci będzie ewentualnie złożyc prośbę o nieprzedłużenie umowy o
pracę.
To jakaś paranoja, skąd się tacy ludzie biorą, powiedz no mi?
> Umowa wygasa dnia 31.12.2006. Jednak pozostało mi do wykorzystania 12 dni
> urlopu za ten rok. I tu zaczynają się schody:
> Pracodawca nie chce mi ich przyznać woli wypłacić ekwiwalent
Jego prawo.
> Czy w związku z powyższym istnieje jakaś możliwość by niejako wymusić na
> pracodawcy ten urlop?
Najwyżej 4 dni.
> Drugim moim problemem jest to iż na umowie o pracę mam o wiele niższe
> zarobki niż w rzeczywistości. Wydruki które dostaję też nie zgadzają się z
> tym co jest naprawdę. Obawiam sie o to czy dostanę to co mi sie należy za
> przepracowany okres?
Tak, tu sie nie bój. Dostaniesz to co ci się należy zgodnie z umową, którą
dobrowolnie podpisałeś. Wszystko będzie w porządku.
> Dowodów na to że zarabiam więcej niż mam na "kwitach" nie ma gdyż pensję
> dostajemy "do ręki" pomimo iż firma zatrudnia ok 950 osób.
> Proszę o pomoc!
Proszę bardzo. Najpierw musisz się zgłosić do urzędu skarbowego i donieść na
siebie, że dokonywałeś oszustwa skarbowego o charakterze ciągłym i
zaplanowanym. Podać wszystkie kwoty.
Następnie podobną czynność wykonać winieneś w ZUSie.
Po opłaceniu zaległości wraz z karami i odsetkami będziesz mógł żyć w miarę
spokojnie.
--
Pozdrawiam
Jotte