Witam,
mam następujący problem. Otóż zawarłem jako firma z drugą firmą umowę o
współpracy. W czasie podpisywania umów a praktycznie po podpisaniu obu
egzemplarzy sekretarka pana dyrektora zabrała je pod pretekstem
wprowadzenia do dziennika. Pogadaliśmy trochę z panem dyrektorem po czym
się okazało że sekretarka poszła już do domu i nie było można
zlokalizować drugiego egzemplarza umowy. Finał jest tego taki iż od bez
mała dwóch miesięcy próbuję odzyskać bezskutecznie mój egzemplarz umowy.
Zaczynam mieć obawy czy to nie było świadome postępowanie. Próba
kontaktu z drugą stroną umowy nie przynosi skutków. Zaczynam się obawiać
czy pod ostatnią stronę umowy nie zostanie podłożona inna treść. Jak
najlepiej się wycofać z tej umowy? Czy fakt zawłaszczenia drugiego
egzemplarza umowy jest powodem aby ją rozwiązać? W umowie znajduję się
zapis o sporządzeniu umowy w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach , po
jednym dla każdej ze stron. W chwili obecnej dysponuję jedynie roboczą
wersją umowy w której dokonywane były poprawki.
Poradźcie, proszę co z tym fantem zrobić,

Postroofki

--
nick......: DaNsOuNd
name......: Daniel Rykowski
contact...: dansound (AT) adres (DOT) pl

do góry