Witam

Zakupiłem działkę budowlaną. Jako, że zależało mi na czasie to nie
sprawdziłem dokładnie u źródeł czy działka jest uzbrojona czy nie. Fizycznie
przy działće stała skrzynka z energii i z ziemii wychodziła rura z wodą (ale
tu już na granicy działki - jak się okazało na działce sąsiedniej).
Sprzedawca twierdził, że działka jest uzbrojona - posiada wodę i prąd. W
akcie notarialny jest zapis, że: "działka jest częściowo uzbrojona".
Niestety gdy wystąpiłem o warunki przyłączeniowe okazało się, że działka nie
jest uzbrojona ani w wodę ani w prąd - okazało się, że wszystkie sąsiednie
działki są uzbrojone tylko ta moja nie jest a co więcej np na wodę był
sporządzony projekt włącznie z moją działką ale sprzedawca zlecił
niewykonywanie przyłącza na tę moją działkę. W tej chwili mam zapłacić ponad
5tys pln za przyłącza i pojawia się pytanie - czy mogę dochodzić tej kwoty
od sprzedawcy? Dodam, że mam świadków na okoliczność twierdzenia przez
sprzedawcę, że działka jest uzbrojona w wodę i prąd a nie tylko na
oświadczenie, że jest "częściowo uzbrojona". Z góry dziękuję za wszelkie
odpowiedzi.

Pzdr

do góry