eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Swiadek
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2007-06-24 20:32:13
    Temat: Swiadek
    Od: "Jarod" <b...@g...pl>

    Witam

    Zostalem wezwany na swiadka ale do sadu mam ponad 300km, wedlug przepisow
    sad powinien mi wiec zwrocic koszty przejazdu.

    Koszty te sa wyliczane wedlug cen biletow najtanszym srodkiem masowego
    transportu - domyslam sie, ze w tym wypadku bedzie to pociag.

    Jak nalezy sie ubiegac o ten zwrot? Miejsce zamieszkania to po prostu
    miejsce stalego zamedlowania.

    W jaki sposob nalezy sie ubiegac o zwrot pensji za dzien w ktorym odbywa sie
    rozprawa? Jak nalezy zadeklarowac wysokosc pensji - jakie dokumenty sa
    wymagane.

    Gdzie i do kogo ( chodzi mi o nazwe funkcji lub instytucji ) nalezy zlozyc
    wymagane dokumenty.

    W jaki sposob mozna uniknac udzialu w przyszlych rozprawach - moja osoba ma
    bardzo malo wplyw na sprawe.

    Pozdrawiam,
    Jarod

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2007-06-24 22:16:26
    Temat: Re: Swiadek
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Jarod" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:f5mkcc$crg$1@inews.gazeta.pl...

    Zgłoś problem przewodniczącemu składu orzekającego w trakcie rozprawy.
    Wypisuje odpowiedni kwitek i idziesz do kasy.


  • 3. Data: 2007-06-24 22:53:39
    Temat: Re: Swiadek
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Robert Tomasik pisze:

    >
    > Zgłoś problem przewodniczącemu składu orzekającego w trakcie rozprawy.
    > Wypisuje odpowiedni kwitek i idziesz do kasy.

    Optymista.
    Gotówki w dniu zdarzenia nigdy nie dostanie. Przyjdzie pocztą, po paru
    tygodniach.
    Przy żądaniu zarobków wypada jeszcze mieć zaświadczenie o zarobkach.

    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    http://johnsonpl.blogspot.com/


  • 4. Data: 2007-06-24 23:02:10
    Temat: Re: Swiadek
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:f5msub$gkg$2@nemesis.news.tpi.pl...

    > Optymista.

    Może mam jakieś szczególne względy, ale nigdy nie spotkałem się z
    przesyłaniem tych pieniędzy. Przecież z reguły są to "grosze". A o zwrot
    utraconego zarobku nigdy się nie starałem i nie pomyślałem - faktycznie
    jakieś zaświadczanie o wysokości zarobków (jak do kredytu) warto wziąć.


  • 5. Data: 2007-06-24 23:08:42
    Temat: Re: Swiadek
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Robert Tomasik pisze:

    >
    > Może mam jakieś szczególne względy, ale nigdy nie spotkałem się z
    > przesyłaniem tych pieniędzy. Przecież z reguły są to "grosze".

    Może i grosze, ale odrobinę biurokracji musi być :) Księgowa wszystko
    musi obejrzeć :)

    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    http://johnsonpl.blogspot.com/


  • 6. Data: 2007-06-24 23:21:31
    Temat: Re: Swiadek
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:f5mtqi$o34$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Może i grosze, ale odrobinę biurokracji musi być :) Księgowa wszystko
    > musi obejrzeć :)

    Może sposobem na to jest wysyłanie wcześniej wniosku. Zawsze tak robiłem.
    Faksem do sądu z podaniem sygnatury akt. Potem zgłaszam żądanie
    przewodniczącemu składu. Ten poświadcza na oryginale wniosku (który mam ze
    sobą) stawiennictwo i z tym do okienka.


  • 7. Data: 2007-06-25 19:27:59
    Temat: Re: Swiadek
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    Johnson napisał(a):
    > Optymista.
    > Gotówki w dniu zdarzenia nigdy nie dostanie. Przyjdzie pocztą, po paru
    > tygodniach.

    Bez przesady, zwrot kosztów dojazdu powinien być, z utraconym
    wynagrodzeniem może być większy problem...

    KG


  • 8. Data: 2007-06-25 19:52:47
    Temat: Re: Swiadek
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    kam pisze:

    >
    > Bez przesady, zwrot kosztów dojazdu powinien być,

    Oczywiście, zwłaszcza w sytuacji:
    - poproszę zwrot kosztów dojazdu;
    - poproszę bardzo, ale my nie zwracamy za przejazd samochodem, proszę
    podać ile kosztuje przejazd PKP/autobusem;
    - ale proszę sądu skąd ja mam wiedzieć ile kosztuje PKP/autobus?
    -a skąd ja mam wiedzieć ... :) ?

    No i najwidoczniej są, sądy i sądy.

    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    http://johnsonpl.blogspot.com/


  • 9. Data: 2007-06-25 20:03:56
    Temat: Re: Swiadek
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:f5p6g0$3dm$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Oczywiście, zwłaszcza w sytuacji:
    > - poproszę zwrot kosztów dojazdu;
    > - poproszę bardzo, ale my nie zwracamy za przejazd samochodem, proszę
    > podać ile kosztuje przejazd PKP/autobusem;
    > - ale proszę sądu skąd ja mam wiedzieć ile kosztuje PKP/autobus?
    > -a skąd ja mam wiedzieć ... :) ?

    Niedoceniasz sądu. U nas już od dawna pani w finansach sprawdza w
    Internecie cenę biletu PKP czy PKS. Miłościwie nikt jej nie wyprowadza z
    błędu, że PKP podaje tam wierutne głupoty, z reguły zawyżając tę kwotę.
    Tylko księgowa co rusz się dziwi, jakie te chłopy zmyślne, że okradają PKP
    i jeżdżą na tańszych biletach :-)


  • 10. Data: 2007-06-26 02:41:58
    Temat: Re: Swiadek
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    Johnson napisał(a):
    > Oczywiście, zwłaszcza w sytuacji:
    > - poproszę zwrot kosztów dojazdu;
    > - poproszę bardzo, ale my nie zwracamy za przejazd samochodem, proszę
    > podać ile kosztuje przejazd PKP/autobusem;
    > - ale proszę sądu skąd ja mam wiedzieć ile kosztuje PKP/autobus?
    > -a skąd ja mam wiedzieć ... :) ?
    >
    > No i najwidoczniej są, sądy i sądy.

    ten który znam dysponuje internetem i telefonem :)
    chyba że nie ma czasu...

    KG

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1