eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Strasburg - zadanie dla prawnika
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2006-08-28 22:53:21
    Temat: Strasburg - zadanie dla prawnika
    Od: "jgk" <j...@o...pl>

    Właśnie przegrałem sprawę przed sądem polskim. Nie przysługuje mi juz
    kasacja. W Polsce wynik jest ostateczny.
    W 1992 roku nie otrzymałem przysługującej mi odprawy z miejsca pracy. Po
    bardzo kretej ścieżce, licznych odwołaniach, przekazywaniu do innych
    instancji ze względu na nieuznawanie swojej właściwości, w 2006 roku zapdał
    ostateczny wyrok. Łącznie ok. 14 lat walki o swoje prawa. W sentencji wyroku
    znalazł się zapis, że gdyby moja sprawa miała miejsce po 17.10.1997 (data
    wejścia nowej konstytucji) to miałbym prawo do odszkodowania, ponieważ
    jednak moje roszczenia dotycza okresu wcześniejszego to takiego prawa nie
    mam.
    Oczywiście nie czuję się odpowiedzialny za to, ze przed 1997 rokiem mieliśmy
    krzywdzącą ludzi Konstytucję i chciałbym domagać się swoich praw na arenie
    międzynarodowej. Szukam zatem prawnika, który nie puściłby mnie z torbami :)
    , ma odpowiednie doświadczenia w prowadzeniu podobnych spraw i chciałby sie
    tym zająć.
    jgk



  • 2. Data: 2006-08-29 04:34:09
    Temat: Re: Strasburg - zadanie dla prawnika
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    jgk napisał(a):

    > W sentencji wyroku znalazł się zapis, że gdyby moja sprawa miała miejsce po
    17.10.1997 (data
    > wejścia nowej konstytucji) to miałbym prawo do odszkodowania, ponieważ
    > jednak moje roszczenia dotycza okresu wcześniejszego to takiego prawa nie
    > mam.

    Nie wydaje mi się żeby coś takiego mogło być w sentencji wyroku. A i w
    podstawę konstytucyjną roszczenia o odprawę wątpię.



    > Oczywiście nie czuję się odpowiedzialny za to, ze przed 1997 rokiem mieliśmy
    > krzywdzącą ludzi Konstytucję i chciałbym domagać się swoich praw na arenie
    > międzynarodowej. Szukam zatem prawnika, który nie puściłby mnie z torbami :)
    > , ma odpowiednie doświadczenia w prowadzeniu podobnych spraw i chciałby sie
    > tym zająć.

    Nie wystarczy ci już tego? Skąd tak duże przekonanie że masz rację? A
    gdzie będziesz się odwoływał jak przegrasz w strasburgu?
    Nie wiem ile chcesz tej odprawy, ale podejrzewam że adwokat będzie
    chciał więcej.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."


  • 3. Data: 2006-08-29 08:35:35
    Temat: Re: Strasburg - zadanie dla prawnika
    Od: "Matt Z" <m...@...pl.usun.koncowke>

    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:ed0g93$lfd$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Nie wiem ile chcesz tej odprawy, ale podejrzewam że adwokat będzie
    > chciał więcej.

    chyba, że prawnikzadarmo ;c).
    --
    Matt Z


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1