eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Sprzedawanie bez działalności (programy/gry)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2012-02-27 12:43:28
    Temat: Sprzedawanie bez działalności (programy/gry)
    Od: TOmek <1...@N...wp.pl>

    Czy muszę posiadać działalność gospodarczą, aby wydać niewielką grę
    komputerową/program komputerowy? Gra byłaby dostępna do pobrania online,
    czyli na jakiejś stronie internetowej, byłaby to pierwotnie niepełna
    wersja. W programie byłaby informacja o nr konta i o kwocie do zapłaty
    po uiszczeniu której użytkownik otrzymywałby pełną wersję.

    Czy mogę coś takiego wykonać, nie posiadając działalności gospodarczej?
    Otwarcie działalności nie wchodzi w grę gdyż po pierwsze będą to kwoty
    niewielkie, po drugie bez gwarancji, że ktokolwiek za to zapłaci.

    Ewentualnie proszę o porady czy istnieje jakaś inna możliwość legalnej
    sprzedaży własnego programu (np. odprowadzenie podatku w US ale bez
    działalności).


  • 2. Data: 2012-02-27 17:16:15
    Temat: Re: Sprzedawanie bez działalności (programy/gry)
    Od: "Piotr" <a...@p...neostrada.pl>


    Użytkownik "TOmek" <1...@N...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:jiftr3$lq5$1@node2.news.atman.pl...
    > Czy muszę posiadać działalność gospodarczą, aby wydać niewielką grę
    > komputerową/program komputerowy? Gra byłaby dostępna do pobrania online,
    > czyli na jakiejś stronie internetowej, byłaby to pierwotnie niepełna
    > wersja. W programie byłaby informacja o nr konta i o kwocie do zapłaty po
    > uiszczeniu której użytkownik otrzymywałby pełną wersję.
    >
    > Czy mogę coś takiego wykonać, nie posiadając działalności gospodarczej?
    > Otwarcie działalności nie wchodzi w grę gdyż po pierwsze będą to kwoty
    > niewielkie, po drugie bez gwarancji, że ktokolwiek za to zapłaci.
    >
    > Ewentualnie proszę o porady czy istnieje jakaś inna możliwość legalnej
    > sprzedaży własnego programu (np. odprowadzenie podatku w US ale bez
    > działalności).
    Do pewnej kwoty podatku nie ma.
    Można np na takiej zasadzie ja przy sprzedarzy samochodów (podatekod
    czynnośći cywlno-prawnych) lub przez znane portale alle..., albo jako
    darowizny.



  • 3. Data: 2012-02-27 21:28:09
    Temat: Re: Sprzedawanie bez działalności (programy/gry)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    Spróbuję się wetknąć i do pytania i do odpowiedzi :)

    On Mon, 27 Feb 2012, Piotr wrote:

    > Użytkownik "TOmek" <1...@N...wp.pl> napisał
    >> Czy muszę posiadać działalność gospodarczą, aby wydać niewielką grę
    >> komputerową/program komputerowy? Gra byłaby dostępna do pobrania online,
    >> czyli na jakiejś stronie internetowej, byłaby to pierwotnie niepełna
    >> wersja. W programie byłaby informacja o nr konta i o kwocie do zapłaty po
    >> uiszczeniu której użytkownik otrzymywałby pełną wersję.
    >>
    >> Czy mogę coś takiego wykonać, nie posiadając działalności gospodarczej?

    Nie bić, ale IMVHO DG można mieć, ale nie można posiadać.
    Mam DG, ale nie mogę Ci jej sprzedać, darować itp (czyli
    nią rozporządzać) :) (oczywiscie co innego "przedsiębiorstwo",
    czyli majątek w tej DG).

    Co do meritum:
    - mamy 7 lub więcej różnych definicji DG w różnych ustawach
    - to co opisujesz *jest* DG w rozumieniu Ordynacji oraz ustawy
    o VAT, przy czym można skorzystać ze zwolnienia z VAT,
    więc całość tej uwagi sprowadzi się do obowiązku wystawiania
    rachunków (na żądanie) oraz prowadzenia uproszczonej ewidencji
    VAT; trzeba by przejrzeć ew. obowiązki w przypadku "eksportu"
    (sprzedaży poza UE) oraz świadczeń na teren UE; zasadniczo
    podatku być nie powinno (świadczenie "eksportowe" - 0%,
    świadczenie do UE - bez VAT), ale mogą z tego wynikać
    np. jakieś obowiązki ewidencyjne
    - to co opisujesz *nie jest* DG w rozumieniu ustawy o podatku
    dochodowym, byli już tacy, którzy mieli problem z odkręceniem
    rozliczeń podatkowych, szczególnie przy wyższych wartościach
    (chodzi o amortyzację - własny "[u]twór" nie podlega)
    Dla podatku dochodowego to jest po prostu przychód z praw
    majątkowych. Niedawno było pytanie na .podatki, zajrzyj tam
    (nie wiem czy to byłeś Ty)
    - jak ktoś prowadzi DG to ZUS mu nie broni :P i z chęcią
    składki przyjmie, ale ponieważ jw. sprzedaż własnych praw
    majątkowych (w tym udzielanie licencji) nie jest DG w rozumieniu
    podatku dochodowego, to również nie powoduje powstania
    obowiązku ZUS - przynajmniej z tytułu DG, o ile pamiętam
    z komentarzy, programowanie nie zalicza się do kategorii
    "twórców artystów" :) (oZUSowanych z innej podstawy)
    - z pozoru wydaje się, że wymogi "DG w rozumieniu przepisów
    o DG" są spełnione. Na mój gust - ale zastrzegam, że nie
    jestem doradcą, tylko szarym podatnikiem zamieszanym
    w DG i związane z tym podatki (tudzież uzyskującym
    z rzadka przychody z "osobistych" nie związanych z DG),
    nikt się nie powinien przyczepić braku rejestracji
    DG przy braku dochodów z DG.

    >> Otwarcie działalności nie wchodzi w grę gdyż po pierwsze będą to kwoty
    >> niewielkie, po drugie bez gwarancji, że ktokolwiek za to zapłaci.
    >>
    >> Ewentualnie proszę o porady

    ...jw.: mój komentarz nie jest poradą.
    Rób co chcesz, i tak Ciebie wsadzą ;), a poważniej, to
    miej świadomość, że polskie przepisy do porad podatkowych
    wymagają *uprawnień*, więc jak chcesz *porady*, to weź
    kilkaset złotych w zęby i rozejrzyj się za jakimś biurem
    doradcy podatkowego.

    >> czy istnieje jakaś inna możliwość legalnej
    >> sprzedaży własnego programu (np. odprowadzenie podatku w US ale bez
    >> działalności).
    > Do pewnej kwoty podatku nie ma.

    Kwoty *zarobku*?
    Podstawę prawną poproszę.
    Skąd taki pomysł??

    > Można np na takiej zasadzie ja przy sprzedarzy samochodów (podatekod
    > czynnośći cywlno-prawnych)

    0. lepiej nie porównuj rzeczy (samochodu) z prawem majątkowym,
    bo dla praw majątkowych co ustawa to inne "zaliczenie";
    dla dochodowego, zwolnienie o którym piszesz dotyczy
    wyłącznie *rzeczy*, i to *nie* nowych, lecz nabytych
    i używanych - jego program ani nie jest "nabyty"
    ani (u niego!) "używany", nówka sztuka, prosto
    z linii produkcyjnej ;), a wobec faktu iż to nie
    jest "rzecz" w ogóle nie ma o czym pisać :)
    Art.10.1.8 tu:
    http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,13,13,700,,,
    ustawa-z-dnia-26071991-r-o-podatku-dochodowym-od-oso
    b.html
    ...to jest co innego niż art.10.1.7 (no i w .7 nie ma mowy
    o zwolnieniu, które jest - choć warunkowe - w .8)
    1. jak sprzedajesz *swoje* samochody, to oczywiście, przy czym
    przez "swoje" należy rozumieć "kupione na własny użytek",
    ale to dotyka kolejnego podatku, czyli VAT (a nie dochodowego)
    2. jak sprzedajesz *swoje* samochody w czasie krótszym niż pół roku
    od zakupu i na tym *nie zarabiasz*, to oczywiście
    3. jak sprzedajesz samochody kupione *w celu odsprzedaży*
    i to zarobkowej, to tylko Ci się wydaje, że robisz dobrze
    poprzestając na zapłaceniu PCC :)
    Z góry zastrzegam: zwolnienie z VAT ostatnio mocno podnieśli,
    więc prawie na pewno ewentualną "wtopę" w sprawie VAT
    da się ograniczyć do mandatu za brak ewidencji (jeśli
    jej nie będzie, chyba że masz to przepraszam i włażę
    pod stół celem odszczekania).
    Oczywiście, jest problem dowodowy z wykazaniem celu do
    którego kupuje się auto ;), więc mechanizm się kręci,
    ale... do pierwszego "ścięcia" z niezadowolonym kupującym
    który wie jak kopnąć żeby zabolało.
    Powinien gdzieś się jeszcze pętać wyrok NSA który uznał
    za wystarczający dowód "celu odsprzedaży" poprzez dowód
    ze świadka w postaci kupującego, zeznającego że kolor
    pojazdu ustalili nim pojazd znalazł się w rękach sprzedawcy.
    Wobec faktu iż sprzedawca był właścicielem pojazdu
    przez jakieś dwa tygodnie a posiadaczem jeszcze krócej,
    sąd uznał pogląd (o "zakupie w celu odsprzedaży") za
    dostatecznie wiarygodny (a US: łup VATem).
    Niemniej, pozostaje sprawa zarobku, opodatkowanego
    podatkiem dochodowym, bez względu na to czy dana sprzedaż
    jest "w DG" czy "poza DG".

    > lub przez znane portale alle...,

    Alle ;) przecież fakt sprzedaży przez portal *nic nie
    zmienia*. W świetle opisywanych ostatnio akcji US
    z kupowaniem oprogramowania do analizy sprzedaży w co
    większych polskich portalach wychodzi wręcz przeciwnie.

    > albo jako darowizny.

    Opis autora nie przystaje - bo co racja to racja,
    tzw. "donationware" powinno dać się załatwić poprzez
    darowiznę, ale pod warunkiem *pominięcia* warunku
    "przeznaczenia" (na konkretny program).
    Znaczy nie może to być wprost prośba "na program",
    taki absurd polskich podatków (żeby jasność
    była: prośba może być, tylko wtedy nie jest
    zwolniona z podatków, a niewielka darowizna jest).
    Było już kiedyś na grupie, w innej sprawie (środków
    na utrzymywanie serwera).
    Przepisy mamy jakie mamy... ale to poza konkursem:
    warunek "odblokowywania" po zapłaceniu wyklucza
    wszelkie dyskusje o "darowiznach", to by była
    prośba, ale o problemy, IMO.

    pzdr, Gotfryd


  • 4. Data: 2012-02-28 23:29:17
    Temat: Re: Sprzedawanie bez działalności (programy/gry)
    Od: to <t...@i...pl>

    begin Gotfryd Smolik news

    > Nie bić, ale IMVHO DG można mieć, ale nie można posiadać. Mam DG, ale
    > nie mogę Ci jej sprzedać, darować itp (czyli
    > nią rozporządzać) :) (oczywiscie co innego "przedsiębiorstwo", czyli
    > majątek w tej DG).

    IMHO jeszcze inaczej. To jest po prostu zgłoszenie faktu prowadzenia
    działalności do odpowiedniego urzędu, z którym to faktem wiążą się pewne
    obowiązki i tyle. Niczego tutaj się nie "ma" ani nie "posiada".

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 5. Data: 2012-03-05 09:57:32
    Temat: Re: Sprzedawanie bez działalności (programy/gry)
    Od: "NKAB -" <n...@g...pl>

    TOmek <1...@N...wp.pl> napisał(a):

    > Czy muszę posiadać działalność gospodarczą, aby wydać niewielką grę
    > komputerową/program komputerowy? Gra byłaby dostępna do pobrania online,
    > czyli na jakiejś stronie internetowej, byłaby to pierwotnie niepełna
    > wersja. W programie byłaby informacja o nr konta i o kwocie do zapłaty
    > po uiszczeniu której użytkownik otrzymywałby pełną wersję.
    >
    > Czy mogę coś takiego wykonać, nie posiadając działalności gospodarczej?
    > Otwarcie działalności nie wchodzi w grę gdyż po pierwsze będą to kwoty
    > niewielkie, po drugie bez gwarancji, że ktokolwiek za to zapłaci.
    >
    > Ewentualnie proszę o porady czy istnieje jakaś inna możliwość legalnej
    > sprzedaży własnego programu (np. odprowadzenie podatku w US ale bez
    > działalności).

    Nie zawsze należy otwierać firmę.

    Według mnie kluczem są te - niewielkie kwoty (np wys. składek ZUS).
    Wystarczy jak odprowadzisz dochodowy, zapytaj się w swoim US czy
    masz odprowadzać co miesiąc czy wystarczy roczne zeznanie
    (odp. najlepiej na piśmie).

    Andrzej.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1