eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Sprawa spadkowa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2003-07-02 07:07:09
    Temat: Sprawa spadkowa
    Od: "Juzek72" <j...@p...fm>

    Witajcie,

    Moja rodzine "dopadla" sprawa spadkowa i w zwiazku z nia mam kilka pytan.
    Z gory przepraszam za laickie sformulowania z dziedziny prawa.

    1. Czy odpis aktu zgonu sie "starzeje" tzn. czy odpis wystawiony 20 lat temu
    jest wazny, czy tez trzeba sie postarac o niego od nowa?

    2. Spadkodawca byl wdowcem. Czy wraz z wnioskiem o nabycie spadku konieczne
    jest dolaczenie aktu malzenstwa spadkodawcy, czy tez wystarczajacy jest jego
    akt zgonu, na ktorym widnieje iz byl wdowcem (na akcie sa tez dane
    malzonki), co jakby potwiedza jego malzenstwo?
    Jesli akt malzenstwa jest jednak bezwzglednie potrzebny, to jak poradzic
    sobie z faktem, iz spadkodawca wzial slub (prawdopodobnie koscielny) na
    terenie ZSRR podczas II wojny. Gdzie szukac wtedy aktu malzenstwa?

    3. Jak formalnie wyglada "przejscie" ze sprawy o nabycie spadku, do sprawy o
    dzial spadku. Zalozmy, ze zostaje zlozony wniosek o nabycie spadku i odbywa
    sie rozprawa. W trakcie rozprawy ktorys ze spadkobiorcow chcialby
    przeprowadzic "od razu" dzial spadku. Jak i czy w ogole mozna cos takiego
    zrobic? Czy nalezy zglosic taka chec ustnie po ogloszeniu postanowienia
    sadu, czy tez napisac "na kolanie" wniosek o dzial spadku i wreczyc go
    sadowi? Czy w takim "ustnym" lub "kolanowym" wniosku mozna tez poprosic o
    rownomierny podzial kosztow sadowych pomiedzy spadkobiercow? Jesli sad
    przyjmie taki wniosek o podzial, to czy automatycznie sad przystepuje do
    dzialu, czy tez wyznacza termin kolejnej rozprawy, a moze wszystko zalezy od
    samego sedziego?

    4. Podobniez mozna od razu przeprowadzic nabycie oraz dzial. Chcielibysmy
    jednak wstepnie rozdzielic nabycie i dzial, przy zachowaniu mozliwosci
    przeprowadzenia dzialu w zaleznosci od postanowienia o nabyciu spadku. Nie
    mamy pewnosci, czy dolaczony dokument majacy wg nas znamiona testamentu
    allograficznego (umowa kupna-sprzedazy, w ktorej zmarly oznajmia swoja wole
    w obecnosci swiadkow i pracownika gminy) zostanie za takowy uznany przez
    sad. Jesli testament allograficzny zostanie uwzgledniony, to chcielibysmy
    "od razu" na rozprawie "nabyciowej" przeprowadzic dzial spadku. Rozumiem, ze
    jesli sad nie uzna dokumentu za testament allograficzny, automatycznie
    zostanie przeprowadzone postepowanie o nabycie ustawowe?

    5. Czy mozna probowac "przekonywac" sad o waznosci przedstawionego dokumentu
    jako testamentu allograficznego? Chodzi mi o to, czy nalezy wynajac
    prawnika, ktory na rozprawie o nabycie spadku, "przekonywalby" sad
    rozmawiajac odpowiednimi paragrafami? Znalazlem w orzecznictwie kilka
    postanowien przemawiajacych za uznaniem dokumentu, jednak sad chyba wcale
    sie nie musi z nimi zgodzic? Czy osobiscie na rozprawie moge sie powolac na
    orzecznictwo "walczac" o uznanie t.allograficznego, czy tez sad nie bedzie
    chcial rozmawiac z laikiem i bedzie wymagal by reprezentowal mnie prawnik?
    Jesli chcemy bezwzglednie "walczyc" o uznanie t.allograficznego, a sad
    rejonowy go nie uzna, co powinnismy zrobic? - odwolanie do sadu wyzszej
    instancji?

    6. Czy wystepujac do sadu z wnioskiem o nabycie spadku w oparciu o testament
    allograficzny (wspomniany wyzej), w ktorym niektorzy z ustawowych
    spadkobiercow zostali pominieci, trzeba takze dolaczyc do wniosku akty
    urodzen i ewentualnie malzenstw tych pominietych spadkobiorcow udowadniajac
    ich powiazanie ze spadkodawca, czy tez wystarczy wymienic ich we wniosku
    jako uczestnikow postepowania i ewentualnie na zadanie sadu dostarczyc akty
    przed rozprawa lub na niej?

    7. Podobniez przy dziale spadku nalezy okreslic wartosc masy spadkowej. Nie
    chcemy podawac jakichs wyssanych z palca wartosci. Skad zatem dowiedziec sie
    o cene gruntu danej klasy w danej okolicy? - urzad statystyczny? jakis inny
    urzad?

    Dziekuje za wszelkie odpowiedzi i porady,

    Pozdrawiam,
    Juzek72



  • 2. Data: 2003-07-02 09:26:37
    Temat: Re: Sprawa spadkowa
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    | 1. Czy odpis aktu zgonu sie "starzeje" tzn. czy odpis wystawiony 20 lat
    temu
    | jest wazny, czy tez trzeba sie postarac o niego od nowa?

    Nie. Jak zmarł, to zmarł. Prawo nie uwzględnia możliwości zmartwychwstania.
    |
    | 2. Spadkodawca byl wdowcem. Czy wraz z wnioskiem o nabycie spadku
    konieczne
    | jest dolaczenie aktu malzenstwa spadkodawcy, czy tez wystarczajacy jest
    jego
    | akt zgonu, na ktorym widnieje iz byl wdowcem (na akcie sa tez dane
    | malzonki), co jakby potwiedza jego malzenstwo?
    | Jesli akt malzenstwa jest jednak bezwzglednie potrzebny, to jak
    poradzic
    | sobie z faktem, iz spadkodawca wzial slub (prawdopodobnie koscielny) na
    | terenie ZSRR podczas II wojny. Gdzie szukac wtedy aktu malzenstwa?

    Moim zdaniem akt małżeństwa nie będzie potrzebny.
    |
    | 3. Jak formalnie wyglada "przejscie" ze sprawy o nabycie spadku, do sprawy
    o
    | dzial spadku. Zalozmy, ze zostaje zlozony wniosek o nabycie spadku i
    odbywa
    | sie rozprawa. W trakcie rozprawy ktorys ze spadkobiorcow chcialby
    | przeprowadzic "od razu" dzial spadku. Jak i czy w ogole mozna cos takiego
    | zrobic? Czy nalezy zglosic taka chec ustnie po ogloszeniu postanowienia
    | sadu, czy tez napisac "na kolanie" wniosek o dzial spadku i wreczyc go
    | sadowi? Czy w takim "ustnym" lub "kolanowym" wniosku mozna tez poprosic o
    | rownomierny podzial kosztow sadowych pomiedzy spadkobiercow? Jesli sad
    | przyjmie taki wniosek o podzial, to czy automatycznie sad przystepuje do
    | dzialu, czy tez wyznacza termin kolejnej rozprawy, a moze wszystko zalezy
    od
    | samego sedziego?

    Z tego co wiem jest najpierw jest o nabycie spadku. Dopiero po
    uprawomocnieniu można się dzielić.
    |
    | 4. Podobniez mozna od razu przeprowadzic nabycie oraz dzial. Chcielibysmy
    | jednak wstepnie rozdzielic nabycie i dzial, przy zachowaniu mozliwosci
    | przeprowadzenia dzialu w zaleznosci od postanowienia o nabyciu spadku. Nie
    | mamy pewnosci, czy dolaczony dokument majacy wg nas znamiona testamentu
    | allograficznego (umowa kupna-sprzedazy, w ktorej zmarly oznajmia swoja
    wole
    | w obecnosci swiadkow i pracownika gminy) zostanie za takowy uznany przez
    | sad. Jesli testament allograficzny zostanie uwzgledniony, to chcielibysmy
    | "od razu" na rozprawie "nabyciowej" przeprowadzic dzial spadku. Rozumiem,
    ze
    | jesli sad nie uzna dokumentu za testament allograficzny, automatycznie
    | zostanie przeprowadzone postepowanie o nabycie ustawowe?

    A nie możecie tego podziału sami dokonać? Konieczny Wam jest sąd? Bo takiego
    wymogu nie ma.
    |
    | 5. Czy mozna probowac "przekonywac" sad o waznosci przedstawionego
    dokumentu
    | jako testamentu allograficznego? Chodzi mi o to, czy nalezy wynajac
    | prawnika, ktory na rozprawie o nabycie spadku, "przekonywalby" sad
    | rozmawiajac odpowiednimi paragrafami? Znalazlem w orzecznictwie kilka
    | postanowien przemawiajacych za uznaniem dokumentu, jednak sad chyba wcale
    | sie nie musi z nimi zgodzic? Czy osobiscie na rozprawie moge sie powolac
    na
    | orzecznictwo "walczac" o uznanie t.allograficznego, czy tez sad nie bedzie
    | chcial rozmawiac z laikiem i bedzie wymagal by reprezentowal mnie prawnik?
    | Jesli chcemy bezwzglednie "walczyc" o uznanie t.allograficznego, a sad
    | rejonowy go nie uzna, co powinnismy zrobic? - odwolanie do sadu wyzszej
    | instancji?

    rzekonywać może cie o wszystkim. Z tym, że są odpowiednie przepisy, które to
    normują. Zajrzyj do Kodeksu Cywilnego
    |
    | 6. Czy wystepujac do sadu z wnioskiem o nabycie spadku w oparciu o
    testament
    | allograficzny (wspomniany wyzej), w ktorym niektorzy z ustawowych
    | spadkobiercow zostali pominieci, trzeba takze dolaczyc do wniosku akty
    | urodzen i ewentualnie malzenstw tych pominietych spadkobiorcow
    udowadniajac
    | ich powiazanie ze spadkodawca, czy tez wystarczy wymienic ich we wniosku
    | jako uczestnikow postepowania i ewentualnie na zadanie sadu dostarczyc
    akty
    | przed rozprawa lub na niej?

    Tak. Należy wymienić wszystkich spadkobierców jako uczestników postępowania.
    |
    | 7. Podobniez przy dziale spadku nalezy okreslic wartosc masy spadkowej.
    Nie
    | chcemy podawac jakichs wyssanych z palca wartosci. Skad zatem dowiedziec
    sie
    | o cene gruntu danej klasy w danej okolicy? - urzad statystyczny? jakis
    inny
    | urzad?

    Wartość podaje się Urzędowi Skarbowemu. Jak ich nie zadowoli, to będą
    prostować sami.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 3. Data: 2003-07-02 10:53:01
    Temat: Re: Sprawa spadkowa
    Od: "Juzek72" <j...@p...fm>

    Na wstepnie dziekuje za odpowiedzi.

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bdu91m$28m$2@inews.gazeta.pl...
    > A nie możecie tego podziału sami dokonać? Konieczny Wam jest sąd? Bo
    takiego
    > wymogu nie ma.

    Sek wlasnie w tym, ze wystepuja znaczace roznice zdan w materii "co sie komu
    nalezy" i wyglada na to, ze spadkobiercy, czyli moja mama i jej rodzenstwo,
    nie dojda do porozumienia, choc takie byloby najsensowniejsze, rowniez z
    pobudek moralno-etycznych.

    > Tak. Należy wymienić wszystkich spadkobierców jako uczestników
    postępowania.
    Nie do konca zrozumialem odpowiedz, wiec sie powtorze.
    Oczywiscie zostana wymienieni wszyscy spadkobiercy, jednak czy trzeba
    dolaczyc do wniosku ich akty urodzen i ewentualnie malzenstw?

    Juzek72



  • 4. Data: 2003-07-02 13:01:34
    Temat: Re: Sprawa spadkowa
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    | Sek wlasnie w tym, ze wystepuja znaczace roznice zdan w materii "co sie
    komu
    | nalezy" i wyglada na to, ze spadkobiercy, czyli moja mama i jej
    rodzenstwo,
    | nie dojda do porozumienia, choc takie byloby najsensowniejsze, rowniez z
    | pobudek moralno-etycznych.

    No to trudno - ale sąd dopiero po uznaniu nabycia spadku.
    |
    | > Tak. Należy wymienić wszystkich spadkobierców jako uczestników
    | postępowania.
    | Nie do konca zrozumialem odpowiedz, wiec sie powtorze.
    | Oczywiscie zostana wymienieni wszyscy spadkobiercy, jednak czy trzeba
    | dolaczyc do wniosku ich akty urodzen i ewentualnie malzenstw?

    Moim zdaniem tak, by wykazać, że są uczestnikami postępowania.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2003-07-03 07:46:59
    Temat: Re: Sprawa spadkowa
    Od: "Juzek72" <j...@p...fm>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bdum49$b4f$4@inews.gazeta.pl...
    > Moim zdaniem tak, by wykazać, że są uczestnikami postępowania.
    Tez mi sie tak wydaje.

    Dzieki i pozdrawiam,
    Juzek


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1