eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Sp. z o.o. - odpowiedzialność prezesa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2003-05-26 08:56:52
    Temat: Sp. z o.o. - odpowiedzialność prezesa
    Od: "Aleksander" <k...@g...pl>

    Mam takie oto pytanko,
    jest sobie spółka która w sadzie kwalifikuje się do zgłoszenia upadłości.

    Czy prezes spółki odpowiada własnym majątkiem za zaistaniłą sytuację (spółka
    ma długi)?

    Czy jako udziałowiec mogę go ścigać?
    Czy mogą to robić wierzyciele spółki?

    pozdr


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2003-05-26 09:07:52
    Temat: Re: Sp. z o.o. - odpowiedzialność prezesa
    Od: "Jaaan Kowalski" <r...@p...onet.pl>

    Na drodze cywilno-prawnej do wysokości udziałow "pana" prezesa

    Użytkownik "Aleksander" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:basktv$g52$1@inews.gazeta.pl...
    > Mam takie oto pytanko,
    > jest sobie spółka która w sadzie kwalifikuje się do zgłoszenia upadłości.
    >
    > Czy prezes spółki odpowiada własnym majątkiem za zaistaniłą sytuację
    (spółka
    > ma długi)?
    >
    > Czy jako udziałowiec mogę go ścigać?
    > Czy mogą to robić wierzyciele spółki?
    >
    > pozdr
    >
    >
    > --
    > Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



  • 3. Data: 2003-05-26 09:46:52
    Temat: Re: Sp. z o.o. - odpowiedzialność prezesa
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Użytkownik Jaaan Kowalski napisał:
    > Na drodze cywilno-prawnej do wysoko?ci udziałow "pana" prezesa
    >
    Co oznacza że albo Jaaan nie przeczytał pytania (nieładnie) albo nie
    potrafi czytać ze zrozumieniem (wstyd).

    Trzecia mozliwośc - nigdy nie miał w reku kodeksu spółek handlowych i
    zna go z opowiadań kolegi który kiedyś cos o kodeksie słyszał, ale to
    było dawno i nieprawda.

    Pan Jaaan może zacząc udzielac porad kiedy zacznie odróżniac zarząd od
    wspólników i wbije sobie do głowy że członek zarządu nie musi byc
    włascicielem a własciciel nie musi być członkiem zarządu.

    A jak jeszcze raz powoli przeczyta pytanie (może na głos?) to pewnie
    dotrze do niego że własnie z taką sytuacja mamy do czynienia...

    A co do meritum:
    > Użytkownik "Aleksander" <k...@g...pl> napisał w wiadomo?ci
    > news:basktv$g52$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >>Mam takie oto pytanko,
    >>jest sobie spółka która w sadzie kwalifikuje się do zgłoszenia upadło?ci.
    >>
    >>Czy prezes spółki odpowiada własnym majštkiem za zaistaniłš sytuację
    >
    > (spółka
    >
    >>ma długi)?

    Patrz tu - zarząd odowiada za długi spółki jeżeli w porę nie poweźmie
    odpowiednich kroków:

    Art. 299. § 1. Jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna,
    członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania.
    § 2. Członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, o której
    mowa w § 1, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o
    ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe, albo że
    niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie
    postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy, albo że pomimo
    niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia
    postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody.

    Niestey, w praktyce sprawy ciągną się latami i mało jest przypadków w
    których zarzad faktycznie odpowiedział za długi spółki.
    Częstookazuje się że wspólnicy nie kontrolowali zarządu albo podpisywali
    wszystko co im podsunięto.
    W wielu spółkach zatwierdzanie bilansu to czysta formalność, a potem
    wielkie zdziwienie.

    >>
    >>Czy jako udziałowiec mogę go ?cigać?
    >>Czy mogš to robić wierzyciele spółki?

    Zależy za co ścigać? Doprecyzuj...

    Za szkody wyrządzone spółce może spółka lub każdy z udziałowców.

    Za długi - tylko wierzyciel albo ten komu wierzyciel to zleci.
    Nie sposób ścigać Pana A za długi wobec firmy B skoro jestesmy panem C
    niezwiązanym z firmą B a firma B nie kwapi sie do ściągania swoich
    nalezności - nie da sie nikogo na siłę uszczęśliwić.

    Maddy

    --
    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    m...@e...com.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1