Użytkownik "Tomasz Bednarz" <tb(usunTO)@internet.pl> napisał w
wiadomości news:d2hni8$9g0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> [...]
> > Genialne! Jak to robisz, że nie patrzysz na znaki, tylko myślisz,
czy
> > one tam są? :-)
>
> jestes policjantem ?

Jasnowidz?
>
> a do autora watku - niech cie nie dziwi postawa policji tam prawie
kazdy
> zatrudniony to
> taki co na placu od wszystkich dostawal wpier .... i teraz chce sie
odegrac
> na kimkoliek i za cokolwiek :-)
> a jak juz przychodzi co do czego to spier ... gdzie piepsz rosnie jak
mu
> jakis lysol bejzbolem pogrozi!

A "gdzie piepsz rosnie jak mu jakis lysol bejzbolem pogrozi!", bo nie
wiem, gdzie uciekać? czyżby miejsce występowania tej rośliny było
uzależnione od machania pałką?

do góry

Użytkownik "t3ch" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:Xns962AD93CD3B4Emojnickwppl@193.42.231.152...
> Dzieki za odpowiedz, dochodow nie mam zadnych, obecnie jestem maturzysta,
> czyli co,
> w takim przypadku anuluja to jesli nie bede placic za mandat czy co? czy
> czekaja az
> dochody jakies bede mial ;) sprawa w ogole po jakims czasie ulega
> przedawnieniu czy
> cos takiego? No bo ze dzis nie mam dochodow to nie znaczy ze moze za rok
> ich nie
> bede miec:) i co wtedy?

Wszystko zalezy od miasta w ktorym to sie stalo, stopnia balaganu w urzedach
itd - slyszalem, ze sa miejsca gdzie potrafia nawet samochod zabrac za
mandaty ;-) Ja w kazdym razie w zadnym wypadku nie doradzam Ci nieplacenia -
to Twoja decyzja i zrobisz jak zechcesz. Jedno co wiem, to tyle, ze pare lat
temu mialem bardzo podobny przypadek - przyjalem mandat i go nie zaplacilem
(tylko ze kwota byla chyba nizsza, 200 lub 300 pln). Nie mialem wtedy
zadnych dochodow - przyszlo pare ponaglen i sprawa ucichla, nawet zaden
komornik sie nie odezwal. I spokoj mam do dzis. Ale byc moze mialem po
prostu szczescie, albo koszty egzekucji przerastaly ewentualne korzysci z
zaplaty...

Pozdro,
MaT

do góry

Robert Tomasik wrote:

> A skąd ja mam wiedzieć ile razy przejechałem koło niewidocznego znaku?
> Pewnie nie raz. Nie ma w zwyczaju przeszukiwać przydrożnych zarośli w
> poszukiwaniu przewróconych znaków, które akurat mogą zakazywać tego, czy
> owego :-)
>

No! I sam (nie)widzisz ;->

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:d2i12v$o5e$3@opal.futuro.pl...

> No! I sam (nie)widzisz ;->

Ale i tak jak ich nie widzę, to ich nie widzę, a nie próbuję się
domyślać, że mogły być.

do góry