eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › "Słowne" molestowanie seksualne.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2005-07-06 06:11:22
    Temat: Re: "Słowne" molestowanie seksualne.
    Od: badzio <b...@n...epf.pl>

    Przemek R... napisał(a):
    > jak prawo bylo tak popier. by to co robi instruktor bylo karalne to nie
    > mialbys zadnej
    > leglanej mozliwosci poderwania kobiety (i na odwrot).
    Hmm... znaczy sie ze nie znasz innego sposobu poderwania kobiety niz
    caly czas rozmowa z nia o seksie i rzucanie kawalkow w stulu "czy
    moglaby nosic wieksze dekolty"? Wspolczuje... i Tobie i Twojej partnerce
    (partnerkom)

    --
    Michal "badzio" Kijewski
    JID: badzio(at)chrome(dot)pl
    GG: 296884, ICQ: 76259763
    Skype: badzio


  • 12. Data: 2005-07-06 08:41:41
    Temat: Re: "Słowne" molestowanie seksualne.
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "badzio" <b...@n...epf.pl> napisał w wiadomości
    news:dafsma$lqv$1@kujawiak.man.lodz.pl...
    > Przemek R... napisał(a):
    >> jak prawo bylo tak popier. by to co robi instruktor bylo karalne to nie
    >> mialbys zadnej
    >> leglanej mozliwosci poderwania kobiety (i na odwrot).
    > Hmm... znaczy sie ze nie znasz innego sposobu poderwania kobiety niz caly
    > czas rozmowa z nia o seksie i rzucanie kawalkow w stulu "czy moglaby nosic
    > wieksze dekolty"? Wspolczuje... i Tobie i Twojej partnerce (partnerkom)

    idz na dyskoteke i zobacz jak tam podrywaja. Jezeli to o czym pisze autor
    watku bylo by karalne
    to zdecydowana wiekszosc osob bawiacaych sie na takie imprezie bylo by -
    medialnie mowiac - gwalcicielami.

    p.


    --
    Anonim: "Jaki środek antykoncepcyjny jest najlepszy?"
    Expert: "Spotkałem sie z opinia, że nalepszy jest środek d..y"
    Też masz pytanie do naszych ekspertów? >> http://cafe.love-office.com <<
    http://cpp.g5.pl - forum dla programistów



  • 13. Data: 2005-07-06 09:58:24
    Temat: Re: "Słowne" molestowanie seksualne.
    Od: badzio <b...@n...epf.pl>

    Przemek R... napisał(a):
    > idz na dyskoteke i zobacz jak tam podrywaja. Jezeli to o czym pisze autor
    > watku bylo by karalne
    nie chadzam na dyskoteki... tlumy narabanych i zadymionych osob jakos
    mnie nie pociagaja ;P
    no i dyskoteki nie sa jedynym sposobem na poznanie drugiej osoby
    > to zdecydowana wiekszosc osob bawiacaych sie na takie imprezie bylo by -
    > medialnie mowiac - gwalcicielami.
    IHMO wydaje mi sie ze inne sa standardy zachowania na dyskotece a inne w
    normalnym zyciu czy w pracy. Takie zachowanie na dyskotece swiadczy o
    zachowaniu faceta oraz dziewczyny ktora kontynuuje taka rozmowe. Takie
    samo zachowanie wobec nieznajomej na ulicy jest juz zwyczajnym
    chamstwem. A takie zachowanie instruktora wobec kursantki jest chamstwem
    i bezczelnoscia - kursantka zaplacila za nauke jazdy a nie za opinie
    instruktora odnosnie jej wygladu czy pozycia seksualnego.
    I jescze jedno... opisane zachowanie za pierwszym razem swiadczy jedynie
    o chamstwie instruktora, za drugim o jego namolnosci, desperacji i malym
    ego, za kolejnym...
    >
    > p.
    >
    >


    --
    Michal "badzio" Kijewski
    JID: badzio(at)chrome(dot)pl
    GG: 296884, ICQ: 76259763
    Skype: badzio


  • 14. Data: 2005-07-06 10:23:09
    Temat: Re: "Słowne" molestowanie seksualne.
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    > nie chadzam na dyskoteki... tlumy narabanych i zadymionych osob jakos mnie
    > nie pociagaja ;P
    > no i dyskoteki nie sa jedynym sposobem na poznanie drugiej osoby

    tez nie chadzam, ale faktem jest ze jest to bardzo czesta metoda


    > IHMO wydaje mi sie ze inne sa standardy zachowania na dyskotece a inne w
    > normalnym zyciu czy w pracy. Takie zachowanie na dyskotece swiadczy o
    > zachowaniu faceta oraz dziewczyny ktora kontynuuje taka rozmowe. Takie
    > samo zachowanie wobec nieznajomej na ulicy jest juz zwyczajnym chamstwem.
    > A takie zachowanie instruktora wobec kursantki jest chamstwem i
    > bezczelnoscia - kursantka zaplacila za nauke jazdy a nie za opinie
    > instruktora odnosnie jej wygladu czy pozycia seksualnego.

    ale czy zachamstwo mozna koggos oskarzyc o molestowanie seks. ?
    Doslzibysmy do paranoi.



    > I jescze jedno... opisane zachowanie za pierwszym razem swiadczy jedynie o
    > chamstwie instruktora, za drugim o jego namolnosci, desperacji i malym
    > ego, za kolejnym...

    tiu sie zgodze.

    p.



  • 15. Data: 2005-07-06 11:04:58
    Temat: Re: "Słowne" molestowanie seksualne.
    Od: Wojciech Skorupski <w...@i...pl>

    Damian Sobota napisał(a):
    > Witam!
    >
    > Pisza do Was z dosyc nieciekawa sprawa. Mianowicie, znajoma zapisala sie
    > na kurs prawa jazdy. Juz na poczatku kursu instruktor powiedzial jej, ze
    > "wpadla mu w oko". Na nastepnych lekcjach, caly czas zagadywal ja na
    > tematy zwiazane z seksem, wypytywal ja o rozne sprawy etc., w ogole caly
    > czas rzuca teksty w stylu "czy moglaby nosic wieksze dekolty" etc. Na
    > kurs uczeszczaja rowniez jej kolezanki i tenze instruktor ciagle sie ich
    > wypytuje o nia. Czy jego zachowanie moze podlegac pod okreslenie
    > "molestowanie seksualne"? Czy wobec tego jest to w jakis sposob karalne?
    > No i dalej, co powinna zrobic dziewczyna? Czy moze sie wycofac i zadac
    > zwrotu wszystkich kosztow (oczywiscie tylko w przypadku, gdyby jego
    > zachowanie bylo karalne)?
    >
    > Napiszcie w ogole, co o tym wszystkim myslicie.
    >
    > Z gory bardzo dziekuje.
    >
    Jest to w pewnym stopniu przypadek "molestowania" aczkolwiek raczej nie
    podchodzi pod odpowiedni artykuł a KK. Niemniej jest to zachowanie
    naganne ponieważ ten człowiek wykorzystuje pewien stosunek zależności
    (może przecież nie dopuścić jej do egzaminu {jest to możliwe - nie da
    jej zaliczenia i będzie musiała jeszcze raz za kurs bulić}). Z drugiej
    strony dziewczyna jest mało asertywna skoro pozwala mu na takie
    zaczepki. Powinna powiadomić szefa firmy, która organizuje kursy. Może
    się podeprzeć nagraniem (np. na dyktafonie) podobnych rozmów.
    Niewątpliwie facet ją podrywa, ale robi to w nieodpowiedni sposób i w
    nieodpowiednim miejscu.

    Pozdrawiam


  • 16. Data: 2005-07-07 08:34:41
    Temat: Re: "Słowne" molestowanie seksualne.
    Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>

    badzio <b...@n...epf.pl> napisali:
    > Hmm... znaczy sie ze nie znasz innego sposobu poderwania kobiety niz
    > caly czas rozmowa z nia o seksie i rzucanie kawalkow w stulu "czy
    > moglaby nosic wieksze dekolty"? Wspolczuje... i Tobie i Twojej partnerce
    > (partnerkom)

    Co prawda to NTG, ale wydaje mi sie, ze troche za bardzo gloryfikujesz
    kobiety:)

    --
    ....................................................
    ...........
    . KRZYZAK jacek.krzyzanowski maupa pkpik.pl .
    . Skierniewice .
    ............................................... ICQ 141058219 .


  • 17. Data: 2005-07-07 16:37:11
    Temat: Re: "Słowne" molestowanie seksualne.
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Przemek R... wrote:

    > idz na dyskoteke i zobacz jak tam podrywaja. Jezeli to o czym pisze autor
    > watku bylo by karalne

    Jakby rzeczona kobieta chciała być tak podrywana, to poszłaby na dyskotekę.
    A ona poszła nauczyć się jeździć. Na kurs prawa jazdy, a nie noszenia
    dekoltów i minispódniczek.

    BTW - mój instruktor zająl się tym, do czego był wynajęty, jak go
    przewiozłam po rowie w odpowiedzi na zaczepkę;-)

    --
    Pozdrawiam
    Justyna


  • 18. Data: 2005-07-12 10:12:41
    Temat: Re: "Słowne" molestowanie seksualne.
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:dajlnn$357$3@localhost.localdomain...
    > Przemek R... wrote:
    >
    >> idz na dyskoteke i zobacz jak tam podrywaja. Jezeli to o czym pisze autor
    >> watku bylo by karalne
    >
    > Jakby rzeczona kobieta chciała być tak podrywana, to poszłaby na
    > dyskotekę.
    > A ona poszła nauczyć się jeździć. Na kurs prawa jazdy, a nie noszenia
    > dekoltów i minispódniczek.

    ale karanie za podryw to by byla paranoja!
    Co innego jezeli rzeczywiscie by ja oblal, ALE by byla w stanie udowodnic
    ze jechala prawidlowo a on to zrobil z "zemsty" , wtedy to co RT napisal.



    > BTW - mój instruktor zająl się tym, do czego był wynajęty, jak go
    > przewiozłam po rowie w odpowiedzi na zaczepkę;-)

    i prawidlowo :-)

    P.







  • 19. Data: 2005-07-12 20:38:29
    Temat: Re: "Słowne" molestowanie seksualne.
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Przemek R... wrote:

    > ale karanie za podryw to by byla paranoja!

    Podrywać to można po pracy, w miejscu do tego odpowiednim. Podrywanie
    kursantek może się skończyć pozwem, obiciem buźki, etc.

    >> BTW - mój instruktor zająl się tym, do czego był wynajęty, jak go
    >> przewiozłam po rowie w odpowiedzi na zaczepkę;-)
    >
    > i prawidlowo :-)

    No, na dodatek skutecznie. W końcu to nie kursant odpowiada za samochód.

    --
    Pozdrawiam
    Justyna


  • 20. Data: 2005-07-14 09:22:11
    Temat: Re: "Słowne" molestowanie seksualne.
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    >> ale karanie za podryw to by byla paranoja!
    >
    > Podrywać to można po pracy,
    w miejscu do tego odpowiednim. Podrywanie
    > kursantek może się skończyć pozwem,

    ale pozwem na jakiej podstawie? Jezeli Panna rozbiera sie na haslo "masz
    ladne oczy"
    w strachu przed utrata pracy to rzcaej powinna w osrodku psychiatrcycznym
    siedziec.
    Dojdzie do tego ze pracodawca bedzie musial w sufit patrzec przechodzac obok
    swoich pracownic.

    >obiciem buźki, etc.

    tu ok.

    P.


    --
    Anonim: "Jaki środek antykoncepcyjny jest najlepszy?"
    Expert: "Spotkałem sie z opinia, że nalepszy jest środek d..y"
    Też masz pytanie do naszych ekspertów? >> http://cafe.love-office.com <<
    http://cpp.g5.pl - forum dla programistów


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1