eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ściga mnie policja... I co teraz? - EPILOG
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 1. Data: 2007-12-07 14:16:35
    Temat: Ściga mnie policja... I co teraz? - EPILOG
    Od: Elvgreen <E...@g...pl>

    Część z was pamięta pewnie post sprzed roku "Ściga mnie policja..."
    Wielu osób wypowiadało się w autorytarnym tonie nie mając pojęcia w
    ogóle o czym mówi.

    Przypomnę - straż miejska zrobiła mi zdjęcie, a raczej zdjęcie mojego
    samochodu po tym jak wyprzedziłem ich radiowóz na pasach (kontekst
    zdarzenia opisany w poście sprzed roku).

    Szybko mnie odnalazła policja i postraszyła, potem zażądali 1000 pln.
    Wszystkiego się wyparłem i szukałem pomocy na grupie.

    No i pojawiła się setka moralizatorów jaki to ze mnie zły człowiek, że
    nie chcę zapłacić i kombinuję. Cóż. Mogę to przyjąć, bo każdy ma prawo
    do swoich sądów. Ale wypowiadanie się autorytatywne na grupie prawnej
    o rzeczach, o których nie ma się najmniejszego pojęcia, jest po prostu
    żałosne.

    Dlatego apeluję - jak nie macie pojęcia o czym mówicie to nie
    wtrącajcie trzech groszy, domorośli prawnicy.

    Opiszę jak się sprawa miała:
    1. Policja zaproponowała mi 1000 pln i ileś punktów. Odmówiłem
    2. Sąd grodzki zaocznie wydał wyrok i zasądził 280 pln. Od wyroku się
    odwołałem.
    3. Sprawa na zasadach ogólnych trwała kilka miesięcy (4 wizyty w
    sądzie) i skończyła się uniewinnieniem bo jak stwierdziła sędzia - nie
    było żadnych dowodów, na podstawie których można było mnie skazać jako
    kierującego pojazdem uwiecznionym na zdjęciu. A świadkowie w postaci
    strażników (którzy nie potrafili nawet powiedzieć czy prowadził
    mężczyzna czy kobieta) to wielka lipa.

    Wykorzystałem swoje prawo do obrony w taki sposób jaki uznałem za
    stosowne. Skutecznie zresztą.

    Gdybym miał analizować te wizyty w sądzie (w sumie 4 czy 5) to być
    może warto było zapłacić 280 zł, ale lekcja, którą otrzymałem jest
    warta więcej - w Polsce trzeba udowodnić komuś winę i koniec.

    I gdzie jesteście spece od kodeksów podający, że mam obowiązek podać
    kto kierował pojazdem i jak nie podam to sam odpowiadam i że jestem
    przegrany z góry bo relacje strażników, fotki, mój samochód itd. itp.?
    Sąd nawet nie był w stanie określić czy to mój samochód. Ja zresztą
    też powiedziałem, że jest podobny ale pewności nie mam.

    Swoją drogą to kilka osób w tej całej sprawie powinna zostać ukarana -
    strażnicy za to, że tracą czas na sprawę z góry przegraną skoro nie
    byli w stanie zabezpieczyć odpowiednich dowodów oraz ktoś kto zgodził
    się na przyjęcie do rozpatrywania sprawy, której nie można wygrać.
    Koszty postępowania dla Państwa były prawdopodobnie kosmiczne.

    Pozdrawiam i apeluję o niezabieranie głosu na tematy o których nie ma
    się pojęcia.


  • 2. Data: 2007-12-07 14:36:04
    Temat: Re: Ściga mnie policja... I co teraz? - EPILOG
    Od: "Nieustraszony Lowca Trolli" <l...@o...eu>


    >Przypomnę - straż miejska zrobiła mi zdjęcie, a raczej zdjęcie mojego
    >samochodu po tym jak wyprzedziłem ich radiowóz na pasach (kontekst
    >zdarzenia opisany w poście sprzed roku).

    Następnym razem celuj dokładniej i koniecznie kogoś zabij na tych pasach.
    Może dziecko.....
    Wtedy na pewno ci się bardzie "opłaci"bywanie w sądach

    K




  • 3. Data: 2007-12-07 14:41:21
    Temat: Re: Ściga mnie policja... I co teraz? - EPILOG
    Od: Elvgreen <E...@g...pl>

    On 7 Gru, 15:36, "Nieustraszony Lowca Trolli"
    <l...@o...eu> wrote:
    > >Przypomnę - straż miejska zrobiła mi zdjęcie, a raczej zdjęcie mojego
    > >samochodu po tym jak wyprzedziłem ich radiowóz na pasach (kontekst
    > >zdarzenia opisany w poście sprzed roku).
    >
    > Następnym razem celuj dokładniej i koniecznie kogoś zabij na tych pasach.
    > Może dziecko.....
    > Wtedy na pewno ci się bardzie "opłaci"bywanie w sądach

    Tak zrobię. Będę mierzył specjalnie w przedszkolaków tak, żeby rąbnąć
    od razu przynajmniej z pięciu.


  • 4. Data: 2007-12-07 15:07:53
    Temat: Re: Ściga mnie policja... I co teraz? - EPILOG
    Od: "Magda" <p...@o...p>


    Użytkownik "Elvgreen" <E...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:9e54da5e-d742-493c-a01c-6a61cbe2033c@e23g2000pr
    f.googlegroups.com...
    On 7 Gru, 15:36, "Nieustraszony Lowca Trolli"
    <l...@o...eu> wrote:
    > >Przypomnę - straż miejska zrobiła mi zdjęcie, a raczej zdjęcie mojego
    > >samochodu po tym jak wyprzedziłem ich radiowóz na pasach (kontekst
    > >zdarzenia opisany w poście sprzed roku).
    >
    > Następnym razem celuj dokładniej i koniecznie kogoś zabij na tych pasach.
    > Może dziecko.....
    > Wtedy na pewno ci się bardzie "opłaci"bywanie w sądach

    Tak zrobię. Będę mierzył specjalnie w przedszkolaków tak, żeby rąbnąć
    od razu przynajmniej z pięciu.

    Nie czytam watku sprzed roku, ale mam pytanie. Nie jest Ci jakos nieswoja z
    tym, ze przeciez jestes winny, prawda? bo zrobiles to o co Cie posadzili a
    zostales uniewinniony i unikniesz kary? Zastanowiles sie co sie stanie
    jezeli kiedys ktos Tobie lub Twoim bliskim zrobi krzywde i w taki sposob
    uniknie kary? Przeciez to sprawia ze czlowiek przestaje sie czuc bezpieczny,
    traci wiare w prawo i uczciwosc ludzka.

    Pozdrawiam.


  • 5. Data: 2007-12-07 15:31:27
    Temat: Re: Ściga mnie policja... I co teraz? - EPILOG
    Od: "Nieustraszony Lowca Trolli" <l...@o...eu>

    > uniknie kary? Przeciez to sprawia ze czlowiek przestaje sie czuc
    > bezpieczny, traci wiare w prawo i uczciwosc ludzka.
    >
    > Pozdrawiam.

    NIe karm trolla- psychopaty

    K



  • 6. Data: 2007-12-07 15:38:07
    Temat: Re: Ściga mnie policja... I co teraz? - EPILOG
    Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>

    Magda pisze:

    > nieswoja z tym, ze przeciez jestes winny, prawda? bo zrobiles to o co
    > Cie posadzili a zostales uniewinniony i unikniesz kary? Zastanowiles sie

    Chyba nigdy nie jechałaś poza zabudowanym za radiowozem z
    prędkością 30 km/h na podwójnej ciągłej ...


    --
    Rafał "SP" Gil
    Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
    Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
    http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
    6008


  • 7. Data: 2007-12-07 15:42:11
    Temat: Re: Ściga mnie policja... I co teraz? - EPILOG
    Od: "Artur M. Piwko" <m...@b...pl>

    In the darkest hour on Fri, 07 Dec 2007 16:38:07 +0100,
    Rafał "SP" Gil <u...@m...pl> screamed:
    >> nieswoja z tym, ze przeciez jestes winny, prawda? bo zrobiles to o co
    >> Cie posadzili a zostales uniewinniony i unikniesz kary? Zastanowiles sie
    >
    > Chyba nigdy nie jechałaś poza zabudowanym za radiowozem z
    > prędkością 30 km/h na podwójnej ciągłej ...
    >

    Ja jechałem. Grube kilka minut. I wyprzedziłem wtedy, kiedy mogłem.
    Nigdy nie przejeżdżam przez linie ciągłe. Takie zasady.

    --
    [ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:219B ]
    [ 16:41:16 user up 11548 days, 4:36, 1 user, load average: 0.75, 0.71, 0.31 ]

    God is real, unless declared integer.


  • 8. Data: 2007-12-07 15:49:03
    Temat: Re: Ściga mnie policja... I co teraz? - EPILOG
    Od: "Nieustraszony Lowca Trolli" <l...@o...eu>


    Ja jechałem. Grube kilka minut. I wyprzedziłem wtedy, kiedy mogłem.
    > Nigdy nie przejeżdżam przez linie ciągłe. Takie zasady.
    >
    > --

    Ja też.
    Mam Subaru 3litry i mógłbym szaleć jak szalet, ale nigdy nie łamię
    przepisów.
    Jakbym złamał, to zwykła ludzka przyzwoitość (patch IVR) nakoazywałaby mi
    zapłacić.

    K



  • 9. Data: 2007-12-07 15:49:33
    Temat: Re: Ściga mnie policja... I co teraz? - EPILOG
    Od: "MT" <s...@d...pl>

    Popatrz na to z drugiej strony jest wiele osob ktore zostalo nieslusznie
    skazanych pomimo braku dowodow.

    Przeciez to sprawia ze czlowiek przestaje sie czuc bezpieczny,
    traci wiare w prawo i uczciwosc ludzka.


  • 10. Data: 2007-12-07 15:52:55
    Temat: Re: Ściga mnie policja... I co teraz? - EPILOG
    Od: "Nieustraszony Lowca Trolli" <l...@o...eu>

    > Przeciez to sprawia ze czlowiek przestaje sie czuc bezpieczny,
    > traci wiare w prawo i uczciwosc ludzka.

    I dlatego potrzebna była reforma, którom przerwano.

    K


strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1