eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Sąd - czas na odpowiedź
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2007-11-13 19:42:18
    Temat: Sąd - czas na odpowiedź
    Od: l...@p...onet.pl

    Wracając do mojego tematu o BTE i jego przedawnieniu.
    Wysłałem 10.10.2007 pismo do sądu z informacją o przedawnieniu BTE (już wiem, że
    trzeba było wnieść powództwo przeciwegzekucyjne). Kopia oczywiście trafiła do
    komornika.
    Do dziś nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Czy sąd ma jakiś czas na jej
    udzielenie? Wpłynęła do mnie "zwrotka" potwierdzająca otrzymanie pisma przez
    obie instytucje, minął miesiąc i cisza.
    Jakieś pomysły co dalej?
    Może potraktowano to jako powództwo (w co wątpię) i przyjęto podniesienie
    przedawnienia? Ale zdaje się w tej sytuacji powinien ktoś mnie poinformować
    zarówno o tym jak i o fakcie, co dzieje się z BTE, które obecnie z nadaną
    klauzulą pewnie leży u komornika.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2007-11-13 19:51:07
    Temat: Re: Sąd - czas na odpowiedź
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    l...@p...onet.pl pisze:
    > Do dziś nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Czy sąd ma jakiś czas na jej
    > udzielenie? Wpłynęła do mnie "zwrotka" potwierdzająca otrzymanie pisma przez
    > obie instytucje, minął miesiąc i cisza.
    > Jakieś pomysły co dalej?

    telefon do sądu?
    wizyta w sądzie?
    jeśli pismo zostanie potraktowane jako powództwo, to pewnie otrzymasz
    wezwanie do uzupełnienia braków

    KG


  • 3. Data: 2007-11-13 22:21:33
    Temat: Re: Sąd - czas na odpowiedź
    Od: l...@p...onet.pl

    > > Jakieś pomysły co dalej?
    >
    > telefon do sądu?

    Dzwoniłem, ale przez telefon nie udzielą mi informacji.

    > wizyta w sądzie?

    OK, ale w najbliższym czasie, choćbym bardzo chciał, nie uda się to. Nie chcę
    przegapić jakiegoś terminu...

    > jeśli pismo zostanie potraktowane jako powództwo, to pewnie otrzymasz
    > wezwanie do uzupełnienia braków

    Tzn konkretnie jakich? W jakim czasie sąd zobowiązany jest (a jest?)
    odpowiedzieć w ogóle na pismo?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2007-11-14 03:24:13
    Temat: Re: Sąd - czas na odpowiedź
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    l...@p...onet.pl pisze:
    >> jeśli pismo zostanie potraktowane jako powództwo, to pewnie otrzymasz
    >> wezwanie do uzupełnienia braków
    >
    > Tzn konkretnie jakich?

    dołączyłeś odpisy?
    uiściłeś opłatę?

    > W jakim czasie sąd zobowiązany jest (a jest?) odpowiedzieć w ogóle na pismo?

    nie przywiązywałbym się do obowiązujących terminów...
    jeśli nie będzie braków, to pierwszym pismem które dostaniesz będzie
    zawiadomienie o terminie rozprawy
    chyba że zawarłeś tam jakieś inne wnioski
    albo pismo zostanie uznane za zażalenie na nadanie klauzuli
    w zależności od sądu może to potrwać kilka tygodni albo kilka miesięcy

    KG


  • 5. Data: 2007-11-14 07:47:33
    Temat: Re: Sąd - czas na odpowiedź
    Od: l...@p...onet.pl

    > >> jeśli pismo zostanie potraktowane jako powództwo, to pewnie otrzymasz
    > >> wezwanie do uzupełnienia braków
    > >
    > > Tzn konkretnie jakich?
    >
    > dołączyłeś odpisy?

    Nie. Nie mam pojęcia co to może być :)

    > uiściłeś opłatę?

    Również nie. Ile ona wynosi?

    > > W jakim czasie sąd zobowiązany jest (a jest?) odpowiedzieć w ogóle na pismo?
    >
    > nie przywiązywałbym się do obowiązujących terminów...
    > jeśli nie będzie braków, to pierwszym pismem które dostaniesz będzie
    > zawiadomienie o terminie rozprawy

    Hm, myślałem, że to się jakoś z automatu odbywa (zaocznie?) skoro BTE było z
    2002r (czyli się przedawniło).

    > chyba że zawarłeś tam jakieś inne wnioski

    W piśmie było zawarte "w związku z punktem xxx paragraf xxx kodeksu cywilnego
    podnoszę zarzut przedawnienia wobec BTE z 2002r".

    > albo pismo zostanie uznane za zażalenie na nadanie klauzuli
    > w zależności od sądu może to potrwać kilka tygodni albo kilka miesięcy

    No cóż, czekam więc dalej, może uda mi się w przyszłym tygodniu podjechać do
    sądu i podpytać na jakim jest to etapie.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1