eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Rozebrali się do naga i zabili owcę w Auschwitz
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2019-05-30 21:01:42
    Temat: Rozebrali się do naga i zabili owcę w Auschwitz
    Od: u2 <u...@o...pl>

    https://wpolityce.pl/kryminal/447534-obnazyli-sie-i-
    zabili-owce-w-auschwitz-sa-surowe-kary


    Rozebrali się do naga i zabili owcę w Auschwitz. Są kary za znieważenie
    miejsca pamięci

    opublikowano: 21 maja ? aktualizacja: 21 maja


    Kary więzienia wymierzył we wtorek krakowski sąd okręgowy Adamowi B. i
    Mikicie V., oskarżonym o znieważenie miejsca pamięci Auschwitz oraz
    zabicie owcy; pierwszy z nich spędzi w więzieniu rok, a drugi - osiem
    miesięcy. Wyrok jest prawomocny.


    Krakowski sąd okręgowy wydał prawomocny wyrok, obniżając karę wymierzoną
    przez sąd pierwszej instancji. Skazał dwóch głównych organizatorów akcji
    Adama B. i Mikitę V. na kary więzienia - pierwszego na rok, drugiego na
    osiem miesięcy. Orzeczono wobec nich także m.in. kilkuletni zakaz
    posiadania zwierząt. Zakaz ten jest krótszy jednak niż pierwotnie
    zdecydował sąd pierwszej instancji - w przypadku Adama B. jest to sześć
    lat zamiast dziesięciu, w przypadku Mikity V. - cztery lata zamiast
    dziesięciu.

    Pozostali oskarżeni zostali skazani m.in. na grzywny w wysokości 7,5
    tys. zł, a nie - jak pierwotnie zdecydowano - w wysokości dziesięciu
    tysięcy. Ponadto obniżono im kary ograniczenia wolności, zobowiązując
    ich do wykonywania miesięcznie 20 godzin nieodpłatnej pracy na cele
    społeczne. W pozostałym zakresie sąd utrzymał wyrok w mocy.

    Sprawa dotyczy wydarzeń z 2017 r., kiedy kilkanaście młodych osób, wśród
    których znaleźli się Polacy, Białorusini i obywatel Niemiec, rozebrało
    się do naga przed bramą główną byłego niemieckiego obozu i brutalnie
    zabiło owcę, zadając jej kilkanaście ciosów nożem. Na wieńczącym bramę
    napisie ,,Arbeit macht frei" zawieszona została płachta ze słowem ,,Love".
    Młodzi ludzie twierdzili, że był to rodzaj artystycznej wypowiedzi
    będącej protestem antywojennym. Wskazywali, że ich celem nie było
    znieważenie historycznego miejsca pamięci, a poprzez swój performance
    chcieli zwrócić uwagę na problem przemocy.

    W uzasadnieniu wyroku sąd zaznaczył, że znieważenie ,,może polegać na
    działaniu zarówno z zamiarem bezpośrednim, jak i zamiarem ewentualnym, i
    tutaj absolutnie nie można się zgodzić z twierdzeniami podniesionymi w
    pisemnych apelacjach przede wszystkim obrońców oskarżonych, że tego typu
    przestępstwo może być popełnione wyłącznie (...) w zamiarze bezpośrednim".

    Sąd uznał, że tego typu znieważenie może polegać na tym, że:

    sprawca może nie chcieć dokonać znieważenia pomnika czy tego
    miejsca, ale z uwagi na sposób działania może się na to godzić;
    znieważenie może zacząć stanowić uboczny przedmiot zachowania sprawcy,
    na który sprawca się godzi, nie zaś który jest podstawową formą jego
    aktywności w czasie popełnienia czynu zabronionego.

    Uznano, że takie zachowanie ,,narusza dobro ogółu społeczeństwa, cześć i
    godność nie tylko osób, które to dobro upamiętnia, lecz także i innych
    osób oddających cześć lub upamiętniających zdarzenie historyczne". Sąd
    nie miał żadnych wątpliwości, że wszyscy oskarżeni swoim zachowaniem
    ,,godzili się na znieważenie miejsca publicznego, urządzonego w celu
    upamiętnienia zdarzenia historycznego, jakim jest Państwowe Muzeum
    Auschwitz Birkenau w Oświęcimiu", a wszyscy oni to ,,osoby dorosłe,
    wykształcone, inteligentne, a zatem nie może budzić wątpliwości, że
    mieli świadomość znieważenia przedmiotowego miejsca".

    Jak powiedział dziennikarzom adw. Bartłomiej Babij po ogłoszeniu
    wtorkowego wyroku, osoby oskarżone ,,z jednej strony wskazywały, że ich
    zachowanie nie było przestępstwem, z tego względu, że był to wyraz
    artystycznej ekspresji, ich zachowania nie cechowała pogarda, która w
    ocenie wielu komentatorów jest wymagana dla przyjęcia zarzutu
    znieważenia". ,,Oskarżeni zwracali uwagę na cel, w jakim działali, to
    znaczy apelowali o pokój na świecie i taki charakter miała mieć ta
    demonstracja. Przyjęli tutaj taki sposób działania, który miał zwrócić
    uwagę opinii publicznej na problem przemocy na świecie" - wskazywał. Jak
    dodał, ,,należy zwrócić uwagę, że nie wszyscy oskarżeni - na co uwagę
    zwrócił sąd i pierwszej, i drugiej instancji - działali w jednakowym
    zakresie, to znaczy czyny i zachowania były tutaj rozróżnione".

    Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków.
    Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem
    zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów.
    W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a
    także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.

    ann(PAP)

    autor: Zespół wPolityce.pl



    --
    I love love

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1