witam!
niedlugo zaczynam wynajmowac mieszkanie (jako wynajmujacy, nie najemca).
slyszalem kiedys, ze umowa najmu jest odgornie umowa na min. 3 lata, co
znaczy, ze po jej wygasnieciu (zalozmy 1 rok) najemca wcale nie musi sie
wyprowadzic? prawda to czy bzdura?
jesli prawda to co zrobic, zebym mial pewnosc, ze po roku najemca musi
sie wyprowadzic, chyba, ze podpisze z nim nowa umowe/przedluzenie umowy.

pozdrawiam
tomek

do góry

On Fri, 12 Dec 2003, tomek(int) wrote:
[...]
>+ slyszalem kiedys, ze umowa najmu jest odgornie umowa na min. 3 lata, co
>+ znaczy, ze po jej wygasnieciu (zalozmy 1 rok)

Tam było, że umowa krótsza niż 3-letnia staje się z mocy prawa
umową na czas nieokreślony.
Jakiś powód że w Sejmie zaczęli myśleć że może by coś zmienić,
jeśli mieszkania stoją puste (bo właściciele wolą trzymać
pustostan niż "narażać się" na najem :>) musi być ;)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Uzytkownik "tomek(int)" <i...@o...pl> napisal w wiadomosci
news:brckk3$rlc$1@news.onet.pl...
> witam!
> niedlugo zaczynam wynajmowac mieszkanie (jako wynajmujacy, nie najemca).
> slyszalem kiedys, ze umowa najmu jest odgornie umowa na min. 3 lata, co
> znaczy, ze po jej wygasnieciu (zalozmy 1 rok) najemca wcale nie musi sie
> wyprowadzic? prawda to czy bzdura?
> jesli prawda to co zrobic, zebym mial pewnosc, ze po roku najemca musi
> sie wyprowadzic, chyba, ze podpisze z nim nowa umowe/przedluzenie umowy.
>
> pozdrawiam
> tomek

Ten przepis (ze nie mozna zawrzec umowy najmu na okres krótszy niz 3 lata)
juz z ustawy usunieto (tzw. mala nowelizacja, która weszla w zycie 15 lipca
br.).
Przeczytaj:
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_031212/p
rawo/prawo_a_1.html

Marek

do góry