eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoumowa a zdrowy rozsadek... › Re: umowa a zdrowy rozsadek...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Gamon'" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: umowa a zdrowy rozsadek...
    Date: Fri, 24 Jun 2005 10:17:45 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 38
    Message-ID: <d9gfkd$1pc$1@inews.gazeta.pl>
    References: <d9f6h4$cnc$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: ksala.coi.pw.edu.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 7bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1119601101 1836 194.29.128.85 (24 Jun 2005 08:18:21 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 24 Jun 2005 08:18:21 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2527
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2527
    X-User: robaczyfka
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:307423
    [ ukryj nagłówki ]

    Czesc!

    > Czy w tego typu sytuacjach istnieje cos a'la "wyposazenie domyslne"
    > lub elementy "zdroworozsadkowe"?
    To ja sie podlacze z moim pytaniem :]
    Co prawda woda i prad jest, ale... Gosc nie uprzedzil, ze bedzie
    robiony generalny burdel w bloku - zarowno na klatce, jak i w
    mieszkaniach. Klatka to mi...tego.... Co prawda halas, ale glownie w
    godzinach, gdy jestem poza domem, ale w h-cie, to juz inna sprawa.
    I tak zeszlej zimy nie bylo gazu = nie bylo cieplego zarcia + cieplej
    wody (h-ta z piecykiem gazowym) przez prawie 3 tygi (wymiana calej
    instalacji gazowej). Pozniej sprzatanie przez kolejnych kilka, bo
    kucie bylo takie (bez mojej uprzedniej zgody!), ze syf byl wszedzie,
    mimo zamknietych i pozaklejanych szczelnie drzwi, drzwiczek itp. (moj
    czas + kupa kasy na srodki czystosci i nieziemski rachunek za prad). O
    przeprowadzce nie bylo wtedy mowy - ja ciagle w rozjazdach :[ Mialo
    byc to jeden jedyny raz - tak wyszlo, ze akurat remont zarzadzili, bo
    niby gdzies rury byly na klatce w fatalnym stanie (u mnie w h-cie byla
    nowka - przy zadnej kontroli nie wykryto zadnych nieszczelnosci). I
    teraz pojawia sie nagle nowa wywieszka, ze wymiana instalacji
    elektrycznej - u sasiadki bylo widac efekty: burdel, jak przy wymianie
    rur. Czy moge gosciowi kazac spadac na drzewo i powiedziec, ze
    instalacje sobie wymieni na wlasny koszt, jak sie wyprowadze, bo mnie
    nie uprzedzil o takim remontach w chwili, gdy podpisywalismy umowe? W
    koncu jak sie od kogos wynajmuje h-te, to zeby w niej normalnie
    mieszkac, a nie czuc sie jak na poligonie, brac kilka dni urlopu na
    pilnowanie ekipy remontowej itp. Rozumiem sytuacje losowy - pekla
    rura, zalewa h-te czy sasiadow, ale w tym przypadku gosc po prostu
    okazal sie nieuczciwy.
    Dodam, ze nie moze sie tlumaczyc, ze narzucili mu ten remont
    (administracja czy ktokolwiek) i on nie wiedzial, bo gosc jest
    prezesem tej wspolnoty i to on planowal wszystkie remonty.
    Nie moge tez niestety olac w tej chwili goscia i sie wyprowadzic
    :( Czy moze mnie jakos zmusic do zycia "na poligonie"?

    Pozdrawiam,
    robal.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1