eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawouciazliwy najemca › Re: uciazliwy najemca
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.icp.pl!news.icp.pl!not-for-mail
    From: "Marita" <m...@W...konto.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: uciazliwy najemca
    Date: Wed, 1 Mar 2006 21:09:03 +0100
    Organization: ICP News Server
    Lines: 35
    Message-ID: <du4v0v$ddf$1@opal.icpnet.pl>
    References: <du47io$kbi$1@opal.futuro.pl> <du4dls$bej$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: c162-182.icpnet.pl
    X-Trace: opal.icpnet.pl 1141243743 13743 85.221.162.182 (1 Mar 2006 20:09:03 GMT)
    X-Complaints-To: a...@i...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 1 Mar 2006 20:09:03 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-RFC2646: Format=Flowed; Response
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:370699
    [ ukryj nagłówki ]


    Po pierwsze notuj dokladnie w jakich
    > dniach i godzinach odbywaja sie te halasy. > Jesli sa to halasy nocne to
    > "nawet lepiej" , bo w przypadku sprawy w sadzie masz wygrana od reki. Po
    > drugie: mozesz wzywac SM lub policje. Ja wzywalam SM. Po trzykrotnym
    > wezwaniu sprawa zostala przekazana przez SM sadowi grodzkiemu.

    No to sie przestraszylam.
    Na podstawie notatek mozna cos zrobic? To malo logiczne, przeciez mozna
    nazmyslac w tych notatkach.
    Pisze poniewaz ja mam sasiadow na dole, ktorzy gluchaja mi na tel
    stacjonarny i czasem nawet bluzgaja ze jest niby za glosno. Po kilku
    miesiacach zaczelam to traktowac jako swoista atrakcje.
    Tyle ze w moim przypadku to oni sa stuknieci - goscie przychodza do mnie
    tylko w piatki lub soboty i NIGDY nie bylo za glosno. Swiry nigdy nie
    wezwaly policji chociaz straszyli - ja sie nie balam bo myslalam ze jak
    policjanci przyjada to sami zobacza ze jest cicho i nic mi nie grozi.
    Pytalismy juz wlasciciela mieszkania co z tym fantem zrobic a on stwierdzil
    ze olac, widocznie wie kto tam mieszka.
    Wiemy ze to sasiedzi z dolu bo raz zastukali miotla w sufit:) Ale jak ich
    mijam to nawet sie nie odezwa.
    Sasiedzi z boku na pewno by potwierdzili, ze jest u mnie bardzo spokojnie,
    wiec czy naprawde mam sie czuc zagrozona, ze jak wezwa SM czy policje to
    wlasciwie bez dowodow i z jedynymi 'swiadkami' w postaci sasiadow z dolu
    groza mi jakies sankcje?:/
    Ostatnio gluchali i kolezanka odebrala, po tym jak ja zbluzgali 'przeslala'
    im buziaczka, co ich porzadnie sadzac po wyzwiskach musialo wyprowadzic z
    rownowagi. Kolezanka byla pierwszy raz u mnie i dopiero sie o nich
    dowiedziala - jej reakcja byla chec zadzwonienia na policje ze skarga na
    sasiadow:)
    Bac sie?:) (rozwazam prace w policji po studiach, nie chce zeby mi takie
    sprawy bruzdzily w 'opinii':))
    Pozdrawiam:)


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1