eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › termin wypowiedzenia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2008-02-09 13:58:58
    Temat: termin wypowiedzenia
    Od: "T" <t...@p...onet.pl>

    Pracodawca rozwiązał umowę o prace, z zachowaniem 3-m-cznego terminu wypowiedzenia.

    Ale... uplyw terminu wypowiedzenia okreslony zostal _rowno_ po uplywie tych 3
    m-cy a nie na koniec miesiaca kalendarzowego (pismo rozwiazujace z dnia 10
    stycznia, ze wskazaniem na uplyw terminu wypowierdzenia w dniu 10 kwietnia,
    zamiast: z ostatnim dniem kwietnia).

    I pytanie:

    jak to ocenic? Nalezy zignorowac wskazana przez pracodawce date uplywu terminu
    wypowiedzenia i przyjac ostatni dzien miesiaca? Czy moze sa podstawy uznania
    rozwiazania za bezskuteczne?

    T

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2008-02-09 14:20:59
    Temat: Re: termin wypowiedzenia
    Od: "Heming" <h...@w...gazeta.pl>


    Użytkownik "T" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:61a7.00000083.47adb1a2@newsgate.onet.pl...

    [cut]

    Z tego co pamietam z PP to jest tak jak piszesz, czyli skutek nastapi z
    ostatnim dniem kwietnia (stosuje sie tu, na mocy art. 300 kp, kodeks
    cywilny). Nalezaloby sie zastanowic, czy ten termin (10 kwietnia) nie jest
    terminem, z uplywem którego pracodawca zwalnia Cie z obowiazku swiadczenia
    pracy, ale to juz takie moje dywagacje, co do których nie jestem pewien. Tak
    czy siak skutek w postaci wypowiedzenia nastapi z ost. dnie kwietnia i do
    tego dnia nalezy Ci sie wynagrodzenia za prace.



  • 3. Data: 2008-02-09 15:14:08
    Temat: Re: termin wypowiedzenia
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:61a7.00000083.47adb1a2@newsgate.onet.pl T
    <t...@p...onet.pl> pisze:

    > Pracodawca rozwiązał umowę o prace, z zachowaniem 3-m-cznego terminu
    > wypowiedzenia. Ale... uplyw terminu wypowiedzenia okreslony zostal
    > _rowno_ po uplywie tych 3 m-cy a nie na koniec miesiaca kalendarzowego
    > (pismo rozwiazujace z dnia 10 stycznia, ze wskazaniem na uplyw terminu
    > wypowierdzenia w dniu 10 kwietnia, zamiast: z ostatnim dniem kwietnia).
    > I pytanie:
    > jak to ocenic? Nalezy zignorowac wskazana przez pracodawce date uplywu
    > terminu wypowiedzenia i przyjac ostatni dzien miesiaca? Czy moze sa
    > podstawy uznania rozwiazania za bezskuteczne?
    Napisałbym do pracodawcy pismo wskazujące na niezgodność zapisu
    wypowiedzenia z prawem pracy i poczekał na efekty.
    Poczytyaj sobie też:
    http://www.kurier.wzz.org.pl/kz/kz168/6.shtml

    --
    Jotte


  • 4. Data: 2008-02-09 16:05:05
    Temat: Re: termin wypowiedzenia
    Od: "T" <t...@p...onet.pl>

    > W wiadomości news:61a7.00000083.47adb1a2@newsgate.onet.pl T

    > Napisałbym do pracodawcy pismo wskazujące na niezgodność zapisu
    > wypowiedzenia z prawem pracy i poczekał na efekty.

    Tyle ze mnie ta sprawa interesuje niejako z drugiej strony - uszczegolawiajac
    kazus: pracownik w opisanej przeze mnie sytuacji wniosl o uznanie wypowiedzenia
    za bezskuteczne. Zastanawiam sie nad zasadnoscia powodztwa.

    T


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2008-02-09 16:22:27
    Temat: Re: termin wypowiedzenia
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    T pisze:
    > Tyle ze mnie ta sprawa interesuje niejako z drugiej strony - uszczegolawiajac
    > kazus: pracownik w opisanej przeze mnie sytuacji wniosl o uznanie wypowiedzenia
    > za bezskuteczne. Zastanawiam sie nad zasadnoscia powodztwa.

    tylko z tego powodu? żadna

    KG


  • 6. Data: 2008-02-09 16:26:19
    Temat: Re: termin wypowiedzenia
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:61a7.00000095.47adcf30@newsgate.onet.pl T
    <t...@p...onet.pl> pisze:

    >> Napisałbym do pracodawcy pismo wskazujące na niezgodność zapisu
    >> wypowiedzenia z prawem pracy i poczekał na efekty.
    > Tyle ze mnie ta sprawa interesuje niejako z drugiej strony -
    > uszczegolawiajac kazus: pracownik w opisanej przeze mnie sytuacji wniosl
    > o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne. Zastanawiam sie nad zasadnoscia
    > powodztwa.
    Już teraz wniósł?
    IMO się pospieszył.
    Ja bym na jego miejscu poczekał spokojnie do tego 10.04.2008, przyszedł w
    piątek normalnie do pracy i dopiero wtedy wniosł pozew przeciwko
    niedouczonemu pracodawcy.
    W tej sytuacji pracodawca może teraz spróbować wycofać wypowiedzenie z
    wadliwym zapisem i jednocześnie wręczyć nowe, prawidłowe. Będzie ono biegło
    od 01.03.2008 i skończy się 31.05.2008, a więc tylko miesiąc później.
    Natomiast jeśli pracownik by poczekał i zrobił jak pisałem wyżej, to mógłby
    uzyskać w sądzie przywrócenie do pracy (może - nie chcę się ośmieszać
    prorokowaniem wyroków sądu), odzyskać wynagrodzenie za czas pozostawania bez
    pracy w trakcie toczącego się postępowania oraz pracę przez następne 3
    miesiące prawidłowego już wypowiedzenia.
    A wszystko praktycznie bez żadnego ryzyka, wystarczy wykorzystać głupotę
    pracodawcy.

    --
    Jotte


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1