Mocno irytujące wydaje mi się grzebanie przy emeryturach "normalnej"
siły roboczej takiej jak ja, podczas gdy rząd bardzo zgrabnie wykręca
się od podniesienia wieku emerytalnego mundurowym.
Często jako powód jest podawana jakaś "umowa społeczna".
1. Na jakiej "umowie społecznej" opierają się rządzący?
2. Czy miałby sens wniesienie przeze mnie "szarą siłę roboczą" jakiegoś
pozwu w sprawie nierównego traktowania przez instytucje państwowe, które
tak nierówno traktują swoich obywateli?
pzdr
Szara Masa

do góry

Szara Masa napisa?(a):

> 2. Czy miałby sens wniesienie przeze mnie "szarą siłę roboczą" jakiegoś
> pozwu w sprawie nierównego traktowania przez instytucje państwowe, które
> tak nierówno traktują swoich obywateli?

Pytanie: czy ktos Ci zabraniał wstąpienia do służby w służbach
mundurowych? Chodzi mi o to, że przywileje były (są) także i po to aby
ktoś chciał tam służyć (służba to nie jest praca).

j.

--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"

do góry

Użytkownik "Szara Masa" <s...@p...fm> napisał w wiadomości
news:igma6h$v41$3@node1.news.atman.pl...
<ciach>

Na Twoje pytania odpowiedzieć nie potrafię, ale dodam coś od siebie - uważam
że zabieranie emerytur osobom pracującym jest jednym z głupszych i
najbardziej wstrętnych pomysłów ekipy rządzącej.

Państwu nic do tego co robię w swoim czasie wolnym - na emeryturze mogę
całymi dniami pić piwo, łowić ryby albo pracować. Emerytura to moje
pieniądze które przez całe życie oddawałem zusowi i ów zus ma mi je oddać -
kropka.

No chyba że emeryturę potraktujemy jak świadczenie socjalne które uznaniowo
przyznaje Państwo - w takim razie chcę uznaniowo płacić lub nie płacić
składek emerytalnych.

Pzdr,
K

do góry

Użytkownik "Szara Masa" <s...@p...fm> napisał w wiadomości
news:igma6h$v41$3@node1.news.atman.pl...
> Mocno irytujące wydaje mi się grzebanie przy emeryturach "normalnej" siły
> roboczej takiej jak ja, podczas gdy rząd bardzo zgrabnie wykręca się od
> podniesienia wieku emerytalnego mundurowym.
> Często jako powód jest podawana jakaś "umowa społeczna".
> 1. Na jakiej "umowie społecznej" opierają się rządzący?
> 2. Czy miałby sens wniesienie przeze mnie "szarą siłę roboczą" jakiegoś
> pozwu w sprawie nierównego traktowania przez instytucje państwowe, które
> tak nierówno traktują swoich obywateli?
> pzdr

Wygodniej jest 'zabrac" czesxc z OFE, mniz pozwolic emerytom i rencistom
zarabiac tyle ile chca (wszag jesli rencista wiecej zarobi - wiecej
odprowadzi do ZUS-u, a tym samym sfinansuje bardziej swoja rente).
No coz, lepiej "biednym zabrac"... niz pozwolic im zarobic

do góry

W dniu 2011-01-13 08:53, januszek pisze:
> Szara Masa napisa?(a):
>
>> 2. Czy miałby sens wniesienie przeze mnie "szarą siłę roboczą" jakiegoś
>> pozwu w sprawie nierównego traktowania przez instytucje państwowe, które
>> tak nierówno traktują swoich obywateli?
>
> Pytanie: czy ktos Ci zabraniał wstąpienia do służby w służbach
> mundurowych? Chodzi mi o to, że przywileje były (są) także i po to aby
> ktoś chciał tam służyć (służba to nie jest praca).
>
> j.
>
a próbowałem, nie powiodło się - dłuższy temat.

co do problemów z obsadzeniem służb to może w dużych metropoliach
występuje taki problem, nie sądzę żeby takie problemy występowały w
mniejszych miejscowościach.

Czym służba różni się według ciebie od pracy? mam sporo znajomych
mundurowych i nie widzę żeby ich służba/praca spowodowała jakieś
negatywne następstwa w ich zdrowiu fizycznym czy psychicznym.

do góry

Szara Masa napisa?(a):

> Czym służba różni się według ciebie od pracy? mam sporo znajomych
> mundurowych i nie widzę żeby ich służba/praca spowodowała jakieś
> negatywne następstwa w ich zdrowiu fizycznym czy psychicznym.

Miałem na myśli inne przepisy regulujące prace i służbę a nie jakieś
faktycznie lub mityczne następstwa. Chodziło mi o to, że ludzie zostali
przyjęci do służby państwowej na konkretnych warunkach, które określały
także i kiedy otrzymają państwową emeryturę. I to jest jak myślę,
największy kłopot w reformie.

j.

--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"

do góry

W dniu 2011-01-13 11:32, januszek pisze:
> Szara Masa napisa?(a):
>
>> Czym służba różni się według ciebie od pracy? mam sporo znajomych
>> mundurowych i nie widzę żeby ich służba/praca spowodowała jakieś
>> negatywne następstwa w ich zdrowiu fizycznym czy psychicznym.
>
> Miałem na myśli inne przepisy regulujące prace i służbę a nie jakieś
> faktycznie lub mityczne następstwa. Chodziło mi o to, że ludzie zostali
> przyjęci do służby państwowej na konkretnych warunkach, które określały
> także i kiedy otrzymają państwową emeryturę. I to jest jak myślę,
> największy kłopot w reformie.
>
> j.
>

No tak, ale mamy aktualnie kryzys, niż demograficzny, powodzie itd.. i
państwo bez żenady chce mi przedłużyć o 2 lata wiek emerytalny, przy
czym widzi szalony problem żeby sięgnąć do kieszeni swoich piesków - po
prostu telepie mnie jak to słyszę

do góry

Użytkownik "Szara Masa" <s...@p...fm> napisał w wiadomości
news:igmld5$1vq$1@node1.news.atman.pl...

> No tak, ale mamy aktualnie kryzys, niż demograficzny, powodzie itd.. i
> państwo bez żenady chce mi przedłużyć o 2 lata wiek emerytalny, przy czym
> widzi szalony problem żeby sięgnąć do kieszeni swoich piesków - po prostu
> telepie mnie jak to słyszę

No a kto cię będzie pałował jak wyjdziesz na ulicę? Państwo nie jest głupie
;)

K.

do góry

On 13.01.2011 11:54, Konrad wrote:
> No a kto cię będzie pałował jak wyjdziesz na ulicę? Państwo nie jest
> głupie ;)

Nie państwo tylko idioci utożsamiający się z państwem, którzy zazwyczaj
skutki swoich decyzji obserwują już na zesłaniu politycznym. W
stabilnieszych państwach można o nich jeszcze mawiać 'marionetki
establishmentu'. Lecz nie u nas.

U nas, z braku rodzimego establishmentu, są to chyba wyłącznie
marionetki agenturalne, bo nawet Rysie są za małe, żeby działać na
wyłącznie swój interes.


mi

do góry

Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:slrniitbrh.2lcq.januszek@gimli.mierzwiak.com...

> Pytanie: czy ktos Ci zabraniał wstąpienia do służby w służbach
> mundurowych? Chodzi mi o to, że przywileje były (są) także i po to aby
> ktoś chciał tam służyć

Jasne - straszne mają problemy żeby znaleźć chętnych:
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article
?AID=/20110113/LUBLIN/410728975


K.

do góry