nie wiem czy to sędzia Celej jest daltonistą, czy ktoś w redakcji zrobił kiepski
kolaż, w każdym razie na obrazku do tego artykułu ( http://www.rzeczpospolita.
pl/gazeta/wydanie_050203/prawo/prawo_a_1.html ) widzimy sędziego z łańcuchem
sędziowskim, w todze radcy prawnego.

Obciach!!!!!!

M.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia 4 Feb 2005 15:24:20 +0100, Marcin <m...@o...pl> napisał:

> nie wiem czy to sędzia Celej jest daltonistą, czy ktoś w redakcji zrobił
> kiepski
> kolaż, w każdym razie na obrazku do tego artykułu
> ( http://www.rzeczpospolita.
> pl/gazeta/wydanie_050203/prawo/prawo_a_1.html ) widzimy sędziego z
> łańcuchem
> sędziowskim, w todze radcy prawnego.
>
> Obciach!!!!!!

Jakbyś posiedział trochę w sądzie to byś wiedział, że fioletowe żaboty
sędziów mogą mięć wszystkie możliwe odcienie foletu - od prawie różowego
do zupełnie granatowego. A togi radców prawnych mają żaboty
jasnoniebieskie.

--
Falkenstein
Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
skazania.

do góry

Rodrig Falkenstein wrote:

> Jakbyś posiedział trochę w sądzie to byś wiedział, że fioletowe żaboty
> sędziów mogą mięć wszystkie możliwe odcienie foletu - od prawie
> różowego do zupełnie granatowego. A togi radców prawnych mają żaboty
> jasnoniebieskie.

Może jestem daltonistką, ale nie widziałam jeszcze nigdy prawdziwie
jasnoniebieskiego żabotu. Moim zdaniem mają ciemnoniebieskie (nie mylić
z granatem).

Masz natomiast rację w tym, że problem nie tyle z błędem Rzepy, co z
odcieniami w realu. Radcy powinni mieć turkusowe, wtedy by się nie
myliły. Albo... w zasadzie, to dlaczego nie żółte?

Pozdrawiam,
--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu

do góry

Dnia Fri, 04 Feb 2005 23:08:15 +0100, Marta Wieszczycka
<m...@N...pl> napisał:

> Rodrig Falkenstein wrote:
>
>> Jakbyś posiedział trochę w sądzie to byś wiedział, że fioletowe żaboty
>> sędziów mogą mięć wszystkie możliwe odcienie foletu - od prawie
>> różowego do zupełnie granatowego. A togi radców prawnych mają żaboty
>> jasnoniebieskie.
>
> Może jestem daltonistką, ale nie widziałam jeszcze nigdy prawdziwie
> jasnoniebieskiego żabotu. Moim zdaniem mają ciemnoniebieskie (nie mylić
> z granatem).
>
> Masz natomiast rację w tym, że problem nie tyle z błędem Rzepy, co z
> odcieniami w realu. Radcy powinni mieć turkusowe, wtedy by się nie
> myliły. Albo... w zasadzie, to dlaczego nie żółte?

żółte mają notariusze.
A ja rz widziałem faceta w todze z czarnym żabotem. Z kumplami
ustaliliśmy, że to albo kapelan albo kat :-)
--
Falkenstein
Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
skazania.

do góry

Użytkownik "Marcin" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:7228.000012e2.42038594@newsgate.onet.pl...
> nie wiem czy to sędzia Celej jest daltonistą, czy ktoś w redakcji zrobił
> kiepski
> kolaż, w każdym razie na obrazku do tego artykułu (
> http://www.rzeczpospolita.
> pl/gazeta/wydanie_050203/prawo/prawo_a_1.html ) widzimy sędziego z
> łańcuchem
> sędziowskim, w todze radcy prawnego.
>
> Obciach!!!!!!
>
> M.



ROZPORZĄDZENIE

MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI

z dnia 27 listopada 2000 r.

w sprawie określenia stroju urzędowego radców prawnych biorących udział w
rozprawach sądowych.

kolor żabotu i wypustek jest ciemnoniebieski.



Pozdrawiam

Michał

do góry

"Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl> popełnił 04 lut
2005 na pl.soc.prawo utwór news:opslo13207mg13b0@kura4m98.it-net.pl:

> A ja rz widziałem faceta w todze z czarnym żabotem. Z kumplami
> ustaliliśmy, że to albo kapelan albo kat :-)
Albo brudas...

--
pozdro
poreba ;)

do góry

Rodrig Falkenstein wrote:

> żółte mają notariusze.
Na jakiej podstawie prawnej tak twierdzisz, bo ja jakoś jej nie
znalazłam? Nigdy też nie widziałam notariusza w todze. Firmy sprzedające
togi najwyraźniej także nie.
> A ja rz widziałem faceta w todze z czarnym żabotem. Z kumplami
> ustaliliśmy, że to albo kapelan albo kat :-)
Raczej przedstawiciel firmy pogrzebowej o jakiejś malowniczej nazwie ;)
Kapelani nie chodzą w togach, a strojem kata jest (tfu, było) takie
czerwone, przymałe ubranko + czapeczka a la pudło a la kominiarka,
tylko że czerwona.

--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu

do góry