W dniu 2012-08-09 12:49, Łukasz pisze:
> Witam. Z góry przepraszam jeżeli źle wybrałem grupę.
>
> Mam następujący problem. Chcę pójść do banku i zlikwidować kartę kredytową.
> Jednak chcę to zrobić w taki sposób żeby w tym momencie moja umowa z bankiem
> została całkowicie rozwiązana. Kiedy poprzednio rezygnowałem z karty, pani w
> banku teatralnie przecięła ją nożyczkami, co nie przeszkodziło w naliczeniu mi
> opłat jeszcze w następnym miesiącu. Tym razem chcę tego uniknąć.
Niestety nie unikniesz tego. Wyobraź sobie, że wracasz z egzotycznych
wakacji w czasie których korzystałeś z tej karty i idziesz prosto do
banku likwidować kartę - transakcje będą jeszcze rozliczane przez kilka
dobrych dni, dlatego okres 30 dniowy na zamknięcie to chyba standard.

> Czy mogę żądać potwierdzenia na piśmie że moja umowa z bankiem definitywnie
> wygasła i bank nie będzie pod moim adresem wysuwał żadnych żądań ani naliczał
> żadnych opłat?
> Czy mogę złożyć pisemne oświadczenie "Z dniem 9.08.2012 wycofuję zgodę na
> przetwarzanie moich danych osobowych przez bank XXX w jakichkolwiek celach." i
> żądać potwierdzenia tego? Co jeśli odmówią?
>
jak kolega "witek" mądrze napisał