eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › przechodzenie na czerwonym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 102

  • 91. Data: 2012-12-20 23:47:55
    Temat: Re: przechodzenie na czerwonym
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "m" <m...@g...com>

    >>>> Postulowałem już dawno, aby system punktów rozszerzyć w drugą stronę,
    >>>> tzn na "punkty dodatnie". Jeździsz bezkonfliktowo - zbierasz punkty
    >>>> dodatnie. Złapią Cię na niezatrzymaniu się na stopie a masz punkty
    >>>> dodatnie - tracisz ich parę i nie dostajesz mandatu.
    >>>
    >>> Nie jeździsz ... :-) Ale ok, rozumiem i generalnie popieram
    >>
    >> Za bezkonflitowe jeżdżenie powinno się dodawać punkty, no tylko jak to
    >> dokumentować?
    >
    > Propozycja Liwiusza jest najlepsza - częste wyrywkowe kontrole, wlepianie
    > "punktów dodatnich" przy wyrywkowych kontrolach.

    A ja nie chcę być kontrolowany i nie widzę powodu, by absurdalna sytuacja
    miała to sprawiedliwiać. Czy nie można zrobić tak, że ci, co chcą być
    kontrolowani to dostają te dodatnie i ujemne punkty a ci, co nie chcą to nie
    dostają ? :-)


  • 92. Data: 2012-12-20 23:53:20
    Temat: Re: przechodzenie na czerwonym
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "m" <m...@g...com>

    >>>>>> Postulowałem już dawno, aby system punktów rozszerzyć w drugą stronę,
    >>>>>> tzn na "punkty dodatnie". Jeździsz bezkonfliktowo - zbierasz punkty
    >>>>>> dodatnie. Złapią Cię na niezatrzymaniu się na stopie a masz punkty
    >>>>>> dodatnie - tracisz ich parę i nie dostajesz mandatu.
    >>>>>
    >>>>>
    >>>>> Nie jeździsz ... :-) Ale ok, rozumiem i generalnie popieram
    >>>>
    >>>> Za bezkonflitowe jeżdżenie powinno się dodawać punkty, no tylko jak to
    >>>> dokumentować?
    >>>
    >>> Propozycja Liwiusza jest najlepsza - częste wyrywkowe kontrole,
    >>> wlepianie "punktów dodatnich" przy wyrywkowych kontrolach.
    >>
    >> To zły pomysł.
    >
    > Wręcz fatalny! Ale najlepszy wśród padających tutaj pomysłów na realizację
    > marudnego systemu punktów dodatnich i ujemnych.

    Po co tyle kombinować ja wystarczy zlikwidować te mandaty ? Są one w
    praktyce wyłącznie mechanizmem podporządkowywania społeczeństwa a nie metodą
    na uzyskanie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

    >
    >> Ja jeżdżę od ćwierć wieku. Za ten okres czasu byłem
    >> zatrzymany do kontroli może z 5 razy.
    >
    > Dlatego napisałem o częstych wyrywkowych kontrolach. Zdecydowanie
    > częstszych niż teraz.

    Czy teraz padnie propozycja dobrowolnego wożenia ze sobą skrzynki dającą te
    dodatnie punkty ?

    >
    > Ja jeżdżę ok. 10 lat mniej niż ty, la kilkunastu lat nie miałem ani jednej
    > kontroli, ale przez pierwsze 3 lata miałęm mniej więcej raz w miesiącu.

    Nie dmuchałeś co drugi dzień ?


  • 93. Data: 2012-12-21 12:31:48
    Temat: Re: przechodzenie na czerwonym
    Od: W <w...@w...pl>

    John Kołalsky wystukał, co następuje:
    >>> To zły pomysł.
    >>
    >> Wręcz fatalny! Ale najlepszy wśród padających tutaj pomysłów na
    >> realizację marudnego systemu punktów dodatnich i ujemnych.
    >
    > Po co tyle kombinować ja wystarczy zlikwidować te mandaty ? Są one w
    > praktyce wyłącznie mechanizmem podporządkowywania społeczeństwa a nie
    > metodą na uzyskanie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

    Dziura budżetowa się sama nie zapełni ;-)

    >> Dlatego napisałem o częstych wyrywkowych kontrolach. Zdecydowanie
    >> częstszych niż teraz.
    >
    > Czy teraz padnie propozycja dobrowolnego wożenia ze sobą skrzynki
    > dającą te dodatnie punkty ?

    Tendencja jest inna - rfid w kartach płatniczych, paszportach, dowodach,
    d*sku... później tylko wymóg montowania odbiorników w pojeździe, gps+gsm i
    uber-monitoring wszystkiego, dla naszego *bezpieczeństwa* rzecz jasna... ;)


  • 94. Data: 2012-12-21 13:50:15
    Temat: Re: przechodzenie na czerwonym
    Od: Maruda <m...@n...com>

    W dniu 2012-12-20 23:53, John Kołalsky pisze:


    > Czy teraz padnie propozycja dobrowolnego wożenia ze sobą skrzynki dającą
    > te dodatnie punkty ?

    Padnie.
    Tyle, że nie dobrowolnego, ale przymusowo montowanego w każdym
    nowosprzedawanym, a później przy każdej zmianie właściciela,
    samochodzie. Coś z GPS-em, sprzężone z alkomatem, czujnikiem tętna,
    ciśnienia krwi i immobiliserem.
    No i nie od nas, ale ze Wsi, o ile jakaś 30-tonowa betoniarka wyładowana
    nawozem sztucznym nie walnie tam w mur...



    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda


  • 95. Data: 2012-12-21 13:57:59
    Temat: Re: przechodzenie na czerwonym
    Od: Maruda <m...@n...com>

    W dniu 2012-12-21 12:31, W pisze:

    > Tendencja jest inna - rfid w kartach płatniczych, paszportach, dowodach,
    > d*sku... później tylko wymóg montowania odbiorników w pojeździe, gps+gsm i
    > uber-monitoring wszystkiego, dla naszego *bezpieczeństwa* rzecz jasna... ;)

    ... coś dziwnie zgodni jesteśmy w prorokowaniu... :)



    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda


  • 96. Data: 2012-12-21 16:38:55
    Temat: Re: przechodzenie na czerwonym
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 20.12.2012 23:47, John Kołalsky pisze:
    >
    > Użytkownik "m" <m...@g...com>
    >
    >>>>> Postulowałem już dawno, aby system punktów rozszerzyć w drugą stronę,
    >>>>> tzn na "punkty dodatnie". Jeździsz bezkonfliktowo - zbierasz punkty
    >>>>> dodatnie. Złapią Cię na niezatrzymaniu się na stopie a masz punkty
    >>>>> dodatnie - tracisz ich parę i nie dostajesz mandatu.
    >>>>
    >>>> Nie jeździsz ... :-) Ale ok, rozumiem i generalnie popieram
    >>>
    >>> Za bezkonflitowe jeżdżenie powinno się dodawać punkty, no tylko jak to
    >>> dokumentować?
    >>
    >> Propozycja Liwiusza jest najlepsza - częste wyrywkowe kontrole,
    >> wlepianie "punktów dodatnich" przy wyrywkowych kontrolach.
    >
    > A ja nie chcę być kontrolowany i nie widzę powodu, by absurdalna
    > sytuacja miała to sprawiedliwiać.

    To przekonaj Marudę żeby zrezygnował z głupich pomysłów na system
    punktów dodatnich i ujemnych. Bo jakby się do niego nie zabierać - to
    skończy się właśnie tak. Albo i gorzej.

    > Czy nie można zrobić tak, że ci, co
    > chcą być kontrolowani to dostają te dodatnie i ujemne punkty a ci, co
    > nie chcą to nie dostają ? :-)

    Tak się nie da.

    Za to, można zrobić tak, że Ci co chcą dostawać punkty je dostają, zaś
    kontrolowani są wszyscy :).

    p. m.


  • 97. Data: 2012-12-21 16:55:38
    Temat: Re: przechodzenie na czerwonym
    Od: W <w...@w...pl>

    Maruda wystukał, co następuje:

    > W dniu 2012-12-21 12:31, W pisze:
    >
    >> Tendencja jest inna - rfid w kartach płatniczych, paszportach,
    >> dowodach, d*sku... później tylko wymóg montowania odbiorników w
    >> pojeździe, gps+gsm i uber-monitoring wszystkiego, dla naszego
    >> *bezpieczeństwa* rzecz jasna... ;)
    >
    > ... coś dziwnie zgodni jesteśmy w prorokowaniu... :)

    Ale co tu jest do prorokowania? Przecież to widać gołym okiem... wot,
    społeczeństwo się jeszcze czasami opiera jak im się zbyt wprost czegoś
    zabrania/coś nakazuje, ale 'baby steps' załatwia wszsytko... ;)


  • 98. Data: 2012-12-26 20:31:58
    Temat: Re: przechodzenie na czerwonym
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Robert Tomasik wrote:
    > Uzytkownik "WS" <L...@c...pl> napisal w wiadomosci
    > news:d07c5255-840e-4e2f-adc8-dd2fbf5e8f17@jl13g2000p
    bb.googlegroups.com...
    >> On 16 Gru, 15:23, "Konrad" <k...@p...onet.pl> wrote:
    >>>> OK, ja to wiem. Ale czy tak zawsze bedzie?
    >>>> Co mozemy zrobic zeby w przyszlosci bylo inaczej?
    >>>
    >>> Nic.
    >>
    >> Mozna zmienic przepisy, tak, zeby przechodzenie na czerwonym bylo
    >> legalne. jesli nie wymusza sie pierszenstwa... ;)
    >
    > Tu nie ma smiechu. Przykladowo w Rumunii mozna na czerwonym skrecic w
    > prawo, jesli nie powoduje sie zagrozenia i nie uzywaja strzalek. Ba, w
    > praktyce jezdza nawet prosto. Czerwone swiatlo ma na prowincji takie
    > znaczenie, jak znak 'STOP", a nie zakaz wjazdu na skrzyzowanie. I
    > mialem to okazje wielokrotnie obserwowowac. Co wiecej rozmawialem na
    > ten temat z tamtejszymi policjantami i powiedzieli, ze wlasnei jest
    > taki zwyczaj. Jak nikt nie jedzie, to mozna jechac z zachowaniem
    > szczególnej ostroznosci.

    i mówiac szczerze to jest bardzo rozsadne podejscie do sprawy.


  • 99. Data: 2012-12-27 08:50:15
    Temat: Re: przechodzenie na czerwonym
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Użytkownik wrote:
    > Użytkownik <Titus_Atomicus> napisał:
    >>> Mhm. Tak ocienili, że uznali biegnięcie do pociągu za
    >>> cholernie niebezpieczne i "przestępcę" zastrzelili.
    >>
    >> Mowisz o pojedynczym _wypadku_. Bledzie policji. I skutku
    >> zbiegu okolicznosci (facet uciekal, bo policja byla
    >> nieumundurowana). Ktory zdarzyl sie po serii zamachow
    >> bombowych w Londynie.
    >
    > To nie był zbieg okoliczności i to nie były zamachy a prowokacji ich
    > policji.
    > U mas też strzelają w plecy i nie tylko uciekającym motocyklistom, czy
    > kierowcom, strzelają siedmioletnim dzieciom w plecy w zaułkach
    > ogrodzonych ośrodków szkolnych (znam sprawę osobiście), bo uciekały,
    > strzela się studentom w plecy z ostrej amunicji na terenie miasteczka
    > studenckiego. Policja na służbie po cywilnemu i w kominiarkach bije,
    > morduje, prowokuje, wszczyna zadymy.
    > To jest codzienność ale mało kto o tym wie bo o tym sie nie mówi w tv,
    > sprawy się wycisza a świadków ucisza:(

    a co z UFO...


  • 100. Data: 2012-12-27 08:54:50
    Temat: Re: przechodzenie na czerwonym
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    m wrote:
    > W dniu 20.12.2012 00:21, Robert Tomasik pisze:
    >> Użytkownik "John Kołalsky" <j...@k...invalid> napisał w wiadomości
    >> news:kat7k4$rlk$1@mx1.internetia.pl...
    >>>
    >>> Użytkownik "Maruda" <m...@n...com>
    >>>
    >>>>
    >>>> Postulowałem już dawno, aby system punktów rozszerzyć w drugą
    >>>> stronę, tzn na "punkty dodatnie". Jeździsz bezkonfliktowo -
    >>>> zbierasz punkty dodatnie. Złapią Cię na niezatrzymaniu się na
    >>>> stopie a masz punkty dodatnie - tracisz ich parę i nie dostajesz
    >>>> mandatu.
    >>>
    >>>
    >>> Nie jeździsz ... :-) Ale ok, rozumiem i generalnie popieram
    >>
    >> Za bezkonflitowe jeżdżenie powinno się dodawać punkty, no tylko jak
    >> to dokumentować?
    >
    > Propozycja Liwiusza jest najlepsza - częste wyrywkowe kontrole,
    > wlepianie "punktów dodatnich" przy wyrywkowych kontrolach.

    można dawać punkty za wolną jazdę...

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1