eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprywatność.Czy administrator ma prawo..?? › Re: prywatność.Czy administrator ma prawo..??
  • Date: Thu, 23 Dec 2004 17:08:53 +0100
    From: Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki <p...@p...name>
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-GB; rv:1.7.5) Gecko/20041206
    Thunderbird/1.0 Mnenhy/0.7
    X-Accept-Language: en-gb, pl, en, en-us
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: prywatność.Czy administrator ma prawo..??
    References: <2...@n...onet.pl>
    In-Reply-To: <2...@n...onet.pl>
    X-Native-Language: Polish
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    NNTP-Posting-Host: 217.98.49.194
    Message-ID: <41caed95$1@news.home.net.pl>
    X-Trace: news.home.net.pl 1103818133 217.98.49.194 (23 Dec 2004 17:08:53 +0100)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 65
    X-Authenticated-User: przepla.data
    Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!news.ipartners.pl
    !news.home.net.pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:265174
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia 23/12/2004 10:22, Daniel wrote :
    > Ktoś mi kiedyś powiedział że administrator w sieci np:Stałe łacze lokalna sieć
    > itp.administrator wie co każdy użytkownik robi np w co gra poprostu to
    > widzi.Jeśli by wyszło na jaw że czytał moje rozmowy prywatne na czatch gg i
    > wiadomości w poczcie to mogę go podać do sądu za to.Uważam że to jest bardzo w
    > porządku.Chciałem powiedzieć że jeśli jest prawo takie czy tam jakiś paragraf
    > to jest on notorycznie łamane.Sczególnie w serwisach randkowych itp.Nie bede
    > wymieniał jaki to serwis ale otczułem chyba że administratorzy tych serwerów
    > czytają prywatne wiadomośći.Mam tylko pytanie:czy jest to w pewnym sensie
    > łamanie prawa??.Prosze o odpowiedź.Jeśli tak to powinno się podjąć
    > działania.Czy chcielibyście by administratorzy czytali wasze praywatne
    > rozmowy???.Co z tego że pedofilia w sieci??.Mnie to nie obchodzi.Ja rzadnym
    > pedofilem nie jestem i nie życzył bym sobie czytanie moich praywatnych
    > rozmów.Nie moja wina że większość ludzi jest takich ''łatwych'' i od
    > razu ''idzie na spodkanie z owym pedofilem''.nie znając go jeszcze dobrze.
    >

    Więc tak:
    art. 267 § 1 kk
    Kto bez uprawnienia uzyskuje informację dla niego nie przeznaczoną,
    otwierając zamknięte pismo, podłączając się do przewodu służącego do
    przekazywania informacji lub przełamując elektroniczne, magnetyczne albo
    inne szczególne jej zabezpieczenie,
    podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
    do lat 2.
    [...]
    § 4 Ściganie przestępstwa określonego w § 1-3 następuje na wniosek
    pokrzywdzonego.

    Tak więc, jeśli jesteś przekonany, że administratorzy czytają Twoje
    maile lub inną korespondencję, to należy z tym po prostu iść na Policję.
    Bądź jednak świadom, że będziesz musiał mieć jakieś dowody poza Twoim
    przekonaniem.
    Odnośnie serwisów randkowych, to nie wyobrażam sobie, żeby któryś z nich
    rutynowo sprawdzał pocztę użytkowników -- nie mogę jednak tego
    wykluczyć. W każdym razie MUSI być o tym wzmianka w regulaminie serwisu.

    Natomiast, naturalnie, administrator sieci może sprawdzić dokładnie co
    robi każdy z jego użytkowników -- ale dokładnie na tej samej zasadzie co
    pracownik firmy telekomunikacyjnej może sprawdzić i podsłuchać rozmowy
    swoich abonentów. Z praktyki powiem, że administrator ma zwykle wiele
    ważniejszych i ciekawszych spraw na głowie niż podglądanie co robią jego
    użytkownicy. Tak czy inaczej, nadal poprzez takie podglądanie popełnia
    przestępstwa z art. 267 § 1 kk.

    Warto nadmienić, że z samej charakterystyki zawodu administratora sieci,
    wynika, że zapoznaje się z informacjami, które są w pewnym sensie
    poufne. Zwykłe debugowanie działania serwera poczty sprowadza się do
    przeglądania logów tegoż, i zapoznawania się z treściami "kopert" tych
    maili. (No ale podobnie działa listonosz). Nie ma praktycznie takiej
    sytuacji, w której administrator z konieczności zawodowej MUSIAŁ by się
    zapoznać treścią przekazywanej informacji.

    Naturalnie, nie wchodzę tu w specyficzne przypadki, kiedy ze względu na
    politykę firmy, urzędu etc. nie można prowadzić w pracy korespondencji
    prywatnej, i cała korespondencja (jako że jest w założeniu służbowa)
    podlega kontroli.


    --
    Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
    When I was ten, I read fairy tales in secret and would have been ashamed
    if I had been found doing so. Now that I am fifty I read them openly.
    When I became a man I put away childish things, including the fear of
    childishness and the desire to be very grown up. (C.S. Lewis)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1