eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › problem ze szkola (a wlasciwie grupka uczniow)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 1. Data: 2003-03-18 00:55:37
    Temat: problem ze szkola (a wlasciwie grupka uczniow)
    Od: "news" <p...@4...pl>

    jaka jest wasza rada na taka sytuacje (nadmieniam, ze nie chce przenosic
    dziecka do innej szkoly):
    w szkole (gimnazjum) znajduje sie pewna niewielka lecz bardzo uciazliwa
    grupka "mlodych gniewnych" - glosno wyzywaja nauczycieli (skrajne
    slownictwo) demoralizujac przy tym pozostalych uczniow, kilkakrotnie
    przylapani na paleniu trawy i piciu alkoholu, czasami bioracych udzial w
    bojkach, ogolnie mowiac majacych bardzo zly wplyw na pozostale osoby.
    na moje uwagi na ten temat, dyrekcja szkoly informuje mnie ze nie jest w
    stanie nic zrobic: uczniowie ci maja dozor kuratora, szkola nie ma prawa bez
    wiedzy i zgody rodzicow wezwac policji czy pogotowia w celu stwierdzenia
    upojenia alkoholowego czy zazywania narkotykow, po kilku interwencjach
    rodzice tych uczniow obrazaja sie i w ogole nie chca rozmawiac ze szkola.
    pedagog szkolny ani nikt inny nie jest w stanie sobie z nimi poradzic. poza
    tym dyrekcja tlumaczy ze prawo nie zezwala jej na dyscyplinarne usuniecie
    ucznia z tej szkoly.

    czy pozostaje mi (i pozostalym rodzicom) czekac az uczniowie ci (lub ich
    wlasne) skoncza szkole i z niej odejda ?
    prosze o jakies wskazowki co mozna zrobic z tym problemem.
    p.


    --
    http://www.komrel.net - Twoj Serwer Sukcesu!


  • 2. Data: 2003-03-18 12:46:55
    Temat: Re: problem ze szkola (a wlasciwie grupka uczniow)
    Od: "Michal Letowski" <m...@y...com>


    Użytkownik "news" <p...@4...pl> napisał w wiadomości
    news:b55qqd$102$1@sklad.atcom.net.pl...
    > jaka jest wasza rada na taka sytuacje (nadmieniam, ze nie chce przenosic
    > dziecka do innej szkoly):
    > w szkole (gimnazjum) znajduje sie pewna niewielka lecz bardzo uciazliwa
    > grupka "mlodych gniewnych" - glosno wyzywaja nauczycieli (skrajne
    > slownictwo) demoralizujac przy tym pozostalych uczniow, kilkakrotnie
    > przylapani na paleniu trawy i piciu alkoholu, czasami bioracych udzial w
    > bojkach, ogolnie mowiac majacych bardzo zly wplyw na pozostale osoby.
    > na moje uwagi na ten temat, dyrekcja szkoly informuje mnie ze nie jest w
    > stanie nic zrobic: uczniowie ci maja dozor kuratora, szkola nie ma prawa
    bez
    > wiedzy i zgody rodzicow wezwac policji czy pogotowia w celu stwierdzenia
    > upojenia alkoholowego czy zazywania narkotykow,
    ^^^ A dlaczego nie ma prawa wezwac?

    > po kilku interwencjach
    > rodzice tych uczniow obrazaja sie i w ogole nie chca rozmawiac ze szkola.
    > pedagog szkolny ani nikt inny nie jest w stanie sobie z nimi poradzic.
    poza
    > tym dyrekcja tlumaczy ze prawo nie zezwala jej na dyscyplinarne usuniecie
    > ucznia z tej szkoly.
    Zgadza sie, prawnie nie mozna ich usunac.

    > czy pozostaje mi (i pozostalym rodzicom) czekac az uczniowie ci (lub ich
    > wlasne) skoncza szkole i z niej odejda ?
    > prosze o jakies wskazowki co mozna zrobic z tym problemem.
    > p.
    Obawiam sie, ze zgodnie z prawem nic nie mozna zrobic, pozostaja wiec
    metody...


    Michal Letowski



  • 3. Data: 2003-03-18 12:53:09
    Temat: Re: problem ze szkola (a wlasciwie grupka uczniow)
    Od: "Jarosław Matejczuk" <j...@j...net>


    Użytkownik "news" <p...@4...pl> napisał w wiadomości
    news:b55qqd$102$1@sklad.atcom.net.pl...
    > czy pozostaje mi (i pozostalym rodzicom) czekac az uczniowie ci (lub ich
    > wlasne) skoncza szkole i z niej odejda ?
    > prosze o jakies wskazowki co mozna zrobic z tym problemem.
    >

    Nie ma na to rady. Takie prawo.
    Wiem coś o tym.
    Ale zawsze można zmienić szkołę na lepszą, o ile takie są
    na podorędziu.
    niestety...
    pzdr,
    JarekM



  • 4. Data: 2003-03-18 13:06:16
    Temat: Re: problem ze szkola (a wlasciwie grupka uczniow)
    Od: "news" <p...@4...pl>

    "Michal Letowski" <m...@y...com> wrote in message
    news:b574gh$n26$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > ^^^ A dlaczego nie ma prawa wezwac?

    Raczej chodzilo o to ze bez zgody i obecnosci rodzicow nie moga zrobic
    analizy do pozniejszego dowodu w sprawie

    > Obawiam sie, ze zgodnie z prawem nic nie mozna zrobic, pozostaja wiec
    > metody...

    Jakie ?


    --
    Serwery wirtualne - http://www.komrel.net - fachowa samoobsluga!


  • 5. Data: 2003-03-18 13:15:04
    Temat: Re: problem ze szkola (a wlasciwie grupka uczniow)
    Od: Jureq <j...@X...ze.spamemX.op.pl>

    news wrote:

    >> Obawiam sie, ze zgodnie z prawem nic nie mozna zrobic, pozostaja wiec
    >> metody...
    >
    > Jakie ?

    Ostatnio słyszałem w radiu o podobnej sprawie. Rodzice "zastrajkowali"
    i stwierdzili, że nie będą posyłać dzieci do szkoły dopóki szkoła
    czegoś nie zrobi dla zapewnienia bezpieczeństwa ich dzieci. Nie wiem
    jak to się skończyło


  • 6. Data: 2003-03-18 15:54:17
    Temat: Re: problem ze szkola (a wlasciwie grupka uczniow)
    Od: "Sandra" <J...@w...pl>


    Użytkownik news <p...@4...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:b55qqd$102$...@s...atcom.net.pl...
    dyrekcja szkoly informuje mnie ze nie jest w
    > stanie nic zrobic: uczniowie ci maja dozor kuratora,

    a pani dyr. i pedagog szkoły chyba zapomniała, ze jak zastosowany srodek nie
    przynosi zamierzonych efektów mozna wnioskowac o jego zmiane ...

    szkola nie ma prawa bez
    > wiedzy i zgody rodzicow wezwac policji czy pogotowia w celu stwierdzenia
    > upojenia alkoholowego czy zazywania narkotykow,

    coś podobnego :-) pani dyr. zastraszona może :-) ???

    po kilku interwencjach
    > rodzice tych uczniow obrazaja sie i w ogole nie chca rozmawiac ze szkola.

    dobre :-) co sie na tym świecie dzieje :-)

    > pedagog szkolny ani nikt inny nie jest w stanie sobie z nimi poradzic.
    poza
    > tym dyrekcja tlumaczy ze prawo nie zezwala jej na dyscyplinarne usuniecie
    > ucznia z tej szkoly.

    pewnie ,ze nie ale prawo zezwala na zmiane srodka na ostrzejszy skoro ten
    nie przynosi efektów...

    >
    > czy pozostaje mi (i pozostalym rodzicom) czekac az uczniowie ci (lub ich
    > wlasne) skoncza szkole i z niej odejda ?
    > prosze o jakies wskazowki co mozna zrobic z tym problemem.

    możecie złożyc pismo do sądu i przedstawić sytuacje skoro pani dyr. jest
    bezsilna ...
    co z tego wyjdzie to już inna historia ale sprobować można ...

    Sandra



  • 7. Data: 2003-03-18 20:17:12
    Temat: Re: problem ze szkola (a wlasciwie grupka uczniow)
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Opisany przez Ciebie problem reguluje USTAWA z dnia 26 października 1982 r.
    o postępowaniu w sprawach nieletnich. Zgodnie z nią: "Każdy, kto stwierdzi
    istnienie okoliczności świadczących o demoralizacji nieletniego, w
    szczególności naruszanie zasad współżycia społecznego, popełnienie czynu
    zabronionego, systematyczne uchylanie się od obowiązku szkolnego lub
    kształcenia zawodowego, używanie alkoholu lub innych środków w celu
    wprowadzenia się w stan odurzenia, uprawianie nierządu, włóczęgostwo, udział
    w grupach przestępczych, ma społeczny obowiązek odpowiedniego
    przeciwdziałania temu, a przede wszystkim zawiadomienia o tym rodziców lub
    opiekuna nieletniego, szkoły, sądu rodzinnego, Policji lub innego właściwego
    organu. Każdy, dowiedziawszy się o popełnieniu czynu karalnego przez
    nieletniego, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym sąd rodzinny lub
    Policję. Instytucje państwowe i organizacje społeczne, które w związku ze
    swą działalnością dowiedziały się o popełnieniu przez nieletniego czynu
    karalnego ściganego z urzędu, są obowiązane niezwłocznie zawiadomić o tym
    sąd rodzinny lub Policję oraz przedsięwziąć czynności niecierpiące zwłoki,
    aby nie dopuścić do zatarcia śladów i dowodów popełnienia czynu." - art. 4.

    Tak więc szkoła, powinna powiadomić sąd rodzinny o demoralizacji tej grupy.
    Szkoły unikają robienia tego, bo ujemnie wpływa to na statystykę. Zgodnie z
    obecnymi przepisami, to w szkole ma być bezproblemowo, doskonale i
    wspaniale. Wszelkie odstępstwa od tego są ukrywane.
    Jeśli mogę coś doradzić, to poszedłbym do dyrektora szkoły i postawił sprawę
    jasno, że jeśli on nie zwróci się z tym do sądu, to Wy jako rodzice to
    zrobicie, ale równocześnie powiadamiając Kuratorium, że nie spełnia on
    swoich obowiązków należycie. Powinno poskutkować. Radzę działać jednak w
    zespole. Kilku rodziców, "trójka klasowa" itp.



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 8. Data: 2003-03-18 23:02:38
    Temat: Re: problem ze szkola (a wlasciwie grupka uczniow)
    Od: "news" <p...@4...pl>

    dzieki za wskazowki, byc moze zdecyduje sie narazie na indywidualna
    interwencje i rozmowe z dyrektorem (podloze mu do przeczytania zapis w
    ustawie aby sie ustosunkowal).
    dobrze jednak mowisz o ujemnym wplywie ujawniania i naglasniania tych spraw
    na statystyki szkoly - akurat w moim przypadku jest to o tyle skomplikowane
    ze szkola uchodzi za jedna z lepszych a "mlodzi gniewni" to nierzadko dzieci
    prominentow naszego rzadu. boje sie jednak czy moja interwencja nie odbije
    sie negatywnie na mojej osobie a tym bardziej mojego dziecka. juz raz
    poruszona sprawa skutkowala usunieciem (a wlasciwie ukladowym zabraniem
    przez rodzicow) dwoch wyrostkow ktorzy dopuscili sie czynu karalnego (ale to
    byla grubo powazniejsza sprawa) - jednym z nich byl syn pewnego ministra...
    jednak dyrekcja nadal rozklada rece i zaslania sie przepisami o
    nienaruszalnosci dobr osobistych (tych ucznow) i temu podobnych np. w
    przypadku przylapania na piciu alkoholu czy podejrzeniu o posiadanie
    prochow.

    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote in message
    news:b5812v$ohv$4@inews.gazeta.pl...
    > Jeśli mogę coś doradzić, to poszedłbym do dyrektora szkoły i postawił
    sprawę
    > jasno, że jeśli on nie zwróci się z tym do sądu, to Wy jako rodzice to


    --
    Serwery wirtualne - http://www.komrel.net - fachowa samoobsluga!


  • 9. Data: 2003-03-18 23:24:59
    Temat: Re: problem ze szkola (a wlasciwie grupka uczniow)
    Od: "Ali Gator" <a...@i...pl>


    Użytkownik "news" <p...@4...pl> napisał w wiadomości
    news:b588ii$9vb$1@sklad.atcom.net.pl...
    > na statystyki szkoly - akurat w moim przypadku jest to o tyle
    skomplikowane
    > ze szkola uchodzi za jedna z lepszych a "mlodzi gniewni" to nierzadko
    dzieci
    > prominentow naszego rzadu. boje sie jednak czy moja interwencja nie odbije
    > sie negatywnie na mojej osobie a tym bardziej mojego dziecka. juz raz
    > poruszona sprawa skutkowala usunieciem (a wlasciwie ukladowym zabraniem
    > przez rodzicow) dwoch wyrostkow ktorzy dopuscili sie czynu karalnego (ale
    to
    > byla grubo powazniejsza sprawa) - jednym z nich byl syn pewnego
    ministra...

    Spróbuj porozmawiać z kimś z prasy, oni kochają takie tematy. Jeśli rozmowa
    z dyrektorem nie pomoże, być może opisanie pewnych spraw (czy pojawienie się
    pewnych nazwisk) w gazetach załatwi sprawę.

    Pzdr

    A.



  • 10. Data: 2003-03-18 23:48:47
    Temat: Re: problem ze szkola (a wlasciwie grupka uczniow)
    Od: "news" <p...@4...pl>

    tez myslalem o tym... ale to zostawiam sobie na koniec (ostateczna
    ewentualnosc)

    "Ali Gator" <a...@i...pl> wrote in message
    news:b589uh$4bv$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Spróbuj porozmawiać z kimś z prasy, oni kochają takie tematy. Jeśli
    rozmowa
    > z dyrektorem nie pomoże, być może opisanie pewnych spraw (czy pojawienie
    się
    > pewnych nazwisk) w gazetach załatwi sprawę.


    --
    020 9434 - NIEZALEZNY dostep ISDN/V90/V110 (Warszawa)
    ppp/ppp

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1