eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › praktyki TP
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 21. Data: 2009-09-16 20:41:19
    Temat: Re: praktyki TP
    Od: agent73 <a...@g...pl>

    On Wed, 16 Sep 2009 21:20:20 +0200, Andrzej <a...@p...de>
    wrote:

    >mnie tez tu dziwi kilka rzeczy: to bank ksieguje dwa dni przelew? czy
    >pani ksiegowa z tpsa? nie liczy sie data wplywu srodkow na konto?

    2 dni?! Trochę to dziwne. Wszystkie przelewy zlecam (przez Internet) z
    datą realizacji dokładnie w terminie płatności faktur i jeszcze mi się
    nie zdarzyło żeby mi ktokolwiek naliczył jakieś odsetki. W umowie
    konta bankowego mam zapis, że takie przelewy idą pierwszą sesją
    elixira. Wygląda więc na to, że to bank może przetrzymywać
    pieniądze... Czy w umowie ROR ING ma jakieś zapisy odnośnie
    maksymalnych terminów realizacji przelewów?

    >i o co
    >chodzi z tym tytułem przelewu? nie można puścic bez żadnego tytułu?

    Bez żadnego tytułu podobno nie można (system bankowy nie przepuści),
    można natomiast z dowolnym tytułem, bo zwykle i tak każdy klient ma
    swój numer konta (w TP tak jest) więc tytuł przelewu nie ma żadnego
    znaczenia w tym przypadku.

    >czy
    >pani ksiegowa z tpsa nie korzysta z iph?
    >a moze pani przepisuje z "komputera" do zeszytu wszystkie kwoty i
    >dlatego dwa dni jej sie schodzi?
    >tez sie czepam bo nic z tego nie kumam: puszczam przelewy za FV do
    >różnych instytucji nie czekając na te dokumenty, najczesciej wpisuje
    >tylko nazwe miesiaca w tytule przelewu i wszystko jest ok.
    >wytłumaczcie pls, o ile to mozliwe o co biega tepsie

    Nie no, bez przesady, nikt niczego ręcznie nie przepisuje, ani nawet
    nie sprawdza. Po prostu ujemny stan konta klienta po terminie
    płatności musi być >=0

    --
    A.


  • 22. Data: 2009-09-16 21:52:44
    Temat: Re: praktyki TP
    Od: "pmlb" <p...@d...com>

    > tez dorzuce 0,03PLN: czemu nie ustawić przelewów internetowych na kwotę
    > ostatniej faktury +/- 2% (strzelam, na pewno da sie jakis algorytm
    > ustawic) i wysyłać na dwa dni przed terminem płatności?
    > mnie tez tu dziwi kilka rzeczy: to bank ksieguje dwa dni przelew? czy pani
    > ksiegowa z tpsa? nie liczy sie data wplywu srodkow na konto? i o co chodzi
    > z tym tytułem przelewu? nie można puścic bez żadnego tytułu? czy pani
    > ksiegowa z tpsa nie korzysta z iph?
    > a moze pani przepisuje z "komputera" do zeszytu wszystkie kwoty i dlatego
    > dwa dni jej sie schodzi?
    > tez sie czepam bo nic z tego nie kumam: puszczam przelewy za FV do różnych
    > instytucji nie czekając na te dokumenty, najczesciej wpisuje tylko nazwe
    > miesiaca w tytule przelewu i wszystko jest ok.
    > wytłumaczcie pls, o ile to mozliwe o co biega tepsie

    A nie mozna po prostu zrobic np. termin platnosci taki a taki i do 30 dni
    masz bez odsetek.
    Wowczas odpadaja spekulacje o 2 dniach, os godzinie 16 czy piatkowych
    przelwach...
    Dlaczego tak nie mozna zrobic, czy te odsetki to az tak spory przychod dla
    firmy telkomunikacyjnej i banku, ze nie chca z tego zrezygnowac?


  • 23. Data: 2009-09-17 04:56:59
    Temat: Re: praktyki TP
    Od: Andrzej <a...@p...de>

    Użytkownik Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:
    > Andrzej wrote:
    >
    >> tez dorzuce 0,03PLN: czemu nie ustawić przelewów internetowych na
    >> kwotę ostatniej faktury +/- 2% (strzelam, na pewno da sie jakis
    >> algorytm ustawic) i wysyłać na dwa dni przed terminem płatności?
    >> mnie tez tu dziwi kilka rzeczy: to bank ksieguje dwa dni przelew? czy
    >> pani ksiegowa z tpsa? nie liczy sie data wplywu srodkow na konto? i o
    >> co chodzi z tym tytułem przelewu? nie można puścic bez żadnego tytułu?
    >> czy pani ksiegowa z tpsa nie korzysta z iph?
    >> a moze pani przepisuje z "komputera" do zeszytu wszystkie kwoty i
    >> dlatego dwa dni jej sie schodzi?
    >> tez sie czepam bo nic z tego nie kumam: puszczam przelewy za FV do
    >> różnych instytucji nie czekając na te dokumenty, najczesciej wpisuje
    >> tylko nazwe miesiaca w tytule przelewu i wszystko jest ok.
    >> wytłumaczcie pls, o ile to mozliwe o co biega tepsie
    >
    >
    > W takim systemie płacenia, jak piszesz, zabulisz za każdą notę
    > odsetkową, jaką im się będzie kiedykolwek chciało wystawić. Poza tym 2 %
    > czy nawet 5 % tolerancji jest dobre w przypadku płacenia samego abonamentu.
    nota musi miec jakas podstawe.
    ale kwoty faktur sa mniej wiecej zblizone i wiesz ile wydzwoniłeś w
    danym miesiacu, wiec imho kwota jest do przewidzenia - nie co do grosza,
    ale zawsze.

    > Przelewy po kilku, czy czasem nawet kilkunastu dniach księguje sobie tp,
    > a potem liczy te piiip odsetki.

    taki sposób naliczania odsetek jest zgodny z prawem? na fakturze nie ma
    tekstu, ze liczy sie data wpływu na konto bankowe?

    pozdr


  • 24. Data: 2009-09-17 05:03:05
    Temat: Re: praktyki TP
    Od: Andrzej <a...@p...de>

    Użytkownik agent73 napisał:

    > On Wed, 16 Sep 2009 21:20:20 +0200, Andrzej <a...@p...de>
    > wrote:
    >
    >
    >>mnie tez tu dziwi kilka rzeczy: to bank ksieguje dwa dni przelew? czy
    >>pani ksiegowa z tpsa? nie liczy sie data wplywu srodkow na konto?
    >
    >
    > 2 dni?! Trochę to dziwne. Wszystkie przelewy zlecam (przez Internet) z
    > datą realizacji dokładnie w terminie płatności faktur i jeszcze mi się
    > nie zdarzyło żeby mi ktokolwiek naliczył jakieś odsetki. W umowie
    > konta bankowego mam zapis, że takie przelewy idą pierwszą sesją
    > elixira. Wygląda więc na to, że to bank może przetrzymywać
    > pieniądze... Czy w umowie ROR ING ma jakieś zapisy odnośnie
    > maksymalnych terminów realizacji przelewów?
    no wiec właśnie, tez mi sie to nie zdarzyło - wychodzi na to, ze to tpsa
    ksieguje dwa dni i dolicza sobie odsetki za dwa dni opoznienia.

    >
    >
    >>i o co
    >>chodzi z tym tytułem przelewu? nie można puścic bez żadnego tytułu?
    >
    >
    > Bez żadnego tytułu podobno nie można (system bankowy nie przepuści),
    > można natomiast z dowolnym tytułem, bo zwykle i tak każdy klient ma
    > swój numer konta (w TP tak jest) więc tytuł przelewu nie ma żadnego
    > znaczenia w tym przypadku.
    >
    >
    >>czy
    >>pani ksiegowa z tpsa nie korzysta z iph?
    >>a moze pani przepisuje z "komputera" do zeszytu wszystkie kwoty i
    >>dlatego dwa dni jej sie schodzi?
    >>tez sie czepam bo nic z tego nie kumam: puszczam przelewy za FV do
    >>różnych instytucji nie czekając na te dokumenty, najczesciej wpisuje
    >>tylko nazwe miesiaca w tytule przelewu i wszystko jest ok.
    >>wytłumaczcie pls, o ile to mozliwe o co biega tepsie
    >
    >
    > Nie no, bez przesady, nikt niczego ręcznie nie przepisuje, ani nawet
    > nie sprawdza. Po prostu ujemny stan konta klienta po terminie
    > płatności musi być >=0

    to była złośliwość, bo pierwszy raz słyszę o takich przypadkach z
    płątnościami faktur. jeszcze tylko pozostaje pytanie co tpsa rozumie
    przez uznanie konta: jesli date zaksiegowania przez pracownika tpsa, to
    cos tu nie gra.

    pozdr

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1