eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopotrąciłam pieszego › Re: potrąciłam pieszego
  • Data: 2003-03-01 22:10:37
    Temat: Re: potrąciłam pieszego
    Od: "Beata" <b...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Sygnalizacja była, ale migały żółte światła. Był to wieczór
    Pieszy (13 lat) wyszedł mi z za samochodu, bo na drugim pasie poruszał się z
    małą prędkością ciąg samochodów - po prostu był korek. Przede mną nie było
    samochodów, za mną też. Na około 100 - 200 m przed tym przejściem też było
    skrzyżowanie, też światła mrugały, ale stał policjant i mnie przepuścił, za
    mną zamknął ruch. Po prostu za chwilę miał przejeżdżać ktoś ważny, więc
    światła wyłączyli i pełno policji czekało na wstrzymanie ruchu no i na około
    3 min przed przejazdem tej osobistości ja go potrąciłam.
    Z przeciwnej strony był korek który mnie oślepiał, on na ciemno ubrany i
    nagle pojawił się z za tych samochodów. Ogólnie to ta okolica jest raczej
    mało oświetlona - skraj miasta.
    Mandatu nie dostałam, z czego wynika, że policja jednoznacznie nie mogła
    stwierdzić mojej winy, ale zasugerowali, że tak się skończy
    Mój daleki znajomy miał podobną sprawę i dostał 2 lata w zawieszeniu.
    Jaką mam przyjąć linię obrony i czy kontaktować sie z rodzina poszkodowanego
    (mam jego dane).
    Czy w razie ewentualnych roszczeń z powództwa cywilnego, odszkodowanie
    będzie mogło byc pokryte z polisy samochodu.

    Beata


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1