eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopiwo - wino - gorzała › Re: piwo - wino - gorzała
  • Data: 2003-05-14 16:54:03
    Temat: Re: piwo - wino - gorzała
    Od: "[ piotr sut ]" <piotr23§§§@§§§tenbit.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    'Joanna Grynfelder' wyklawiaturzył/a w niusie
    b9taq7$adf$...@i...gazeta.pl taką oto treść:

    | Oczywiscie
    | takie dzialania panowie policjanci moga podjac sami albo wezwani przez
    | obywatela :)) I nie trzeba podawac swoich danych wzywajac patrol
    | pzdrw.

    no i to jest kwintesencja.
    Wlasnie dlatego policja/straz miejska nie karze ludzi spozywajacych alko w
    miejscach publicznych. Trudno jest udowodnic, ze ktos pil (ewentualnie
    usilowal - tez jest to karane) w miejscu publicznym, gdy nie ma swiadkow.
    Delikwent mowi, ze nie pije, tylko trzyma sobie (koledze) piwko.
    Optymalnie to by bylo tak: widzisz z okna meneli, ktorzy oprozniaja 2.
    butelke, dzwonisz na policje, podajesz swoje dane, przyjezdza policja,
    spisuje meneli, bada ich trzezwosc i notuje Twoj adres. Policja kieruje
    wniosek o ukaranie do sadu. Za rok idziesz do sadu i zeznajesz, ze
    widzialas meneli, ktorzy pili, rozpoznajesz ich i mowisz, ze na Twoich
    oczach podniosl butelke do ust i przechylil. I robil tak kilka razy. Nawet
    juz zaczal 2. butelke jak przyjechala policja. Mamy klasyczny przypadek
    spozywania alkoholu w miejscu publicznym poparty Twoimi i policjantow
    zeznaniami + dodatkowy dowod - wydruk z alkomatu/alkotestu.
    Tylko troche za duzo zachodu, wiec policja /straz poprzestaje na pouczeniu
    (jesli juz cos robi). Sprawy w sadzie sa zadko (z reguly wtedy, jak menel
    policjantowi nawrzuca zamiast zastosowac sie do jego polecenia).

    ->piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1