eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopies › Re: pies
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfe
    ed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Samotnik <s...@s...eu.org>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: pies
    Date: Wed, 29 Jan 2003 14:12:46 +0000 (UTC)
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 26
    Message-ID: <s...@l...localdomain>
    References: <b1811g$elf$1@news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: pu16.wroclaw.sdi.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.tpi.pl 1043849566 922 217.98.142.16 (29 Jan 2003 14:12:46 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 29 Jan 2003 14:12:46 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/0.9.7.4 (Linux)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:128671
    [ ukryj nagłówki ]

    W artykule <b1811g$elf$1@news.tpi.pl> Agnieszka napisał(a):
    > Mieszkam w domku jednorodzinnym.Pies sąsiadów szczeka od zapadnięcia zmroku
    > do 2,3 w nocy,potem robi sobie przerwę i ponownie zaczyna około 5 rano.Sąs
    > iedzi zrobili mu klatkę za swoim domem,niemalże pod moimi oknami.
    > Czy jest na to jakaś rada?

    Tak.

    1. Dzwonisz po straż miejską/policję i prosisz o interwencję, jeśli nie
    będa chcieli (bo np. nie będzie dostatecznie głośno), to poproś ich
    chociaż o rozmowę z sąsiadem.
    2. Jeśli powyższe nie wyjdzie, to rozmawiasz z sąsiadem sama.
    3. Jeśli powyższe nie da skutku, a pies sprawia wrażenie zaniedbanego,
    ma krótki łańcuch itd. (coś się zawsze znajdzie), to dzwonisz po jakieś
    organizacje obrony zwierząt, które pomogą Ci złożyć doniesienie do
    prokuratury w związku ze znęcaniem się nad zwierzęciem. Właściciel na
    90% coś z tym psem zrobi, nawet jeśli postępowanie zostanie umożone.
    4. Jeśli jednak jesteśmy w strefie tych 10% i jesteśmy moralnie zdolni
    tego psa otruć, to... chyba nie ma wyjścia. W końcu nie można dać się
    terroryzować debilnemu sąsiadowi, a kiedyś przez to szczekanie zwariować.
    Akurat piesek tutaj najmniej jest winny, no ale innego wyjścia nie widzę,
    pomijając wynajęcie 'chłopaków z miasta', wzglednie samodzielne obicie
    mu gęby i inne męskie ;) metody.
    --
    Samotnik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1