eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopaserstwo czy nie - p2p bez dowodów › Re: paserstwo czy nie - p2p bez dowodów
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!news.glorb.com!postnews.google.com!a3g2000cwd.googlegroups.com!not-for-mail
    From: k...@g...com
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: paserstwo czy nie - p2p bez dowodów
    Date: 29 Dec 2006 15:51:58 -0800
    Organization: http://groups.google.com
    Lines: 65
    Message-ID: <1...@a...googlegroups.com>
    References: <1...@k...googlegroups.com>
    <en487i$14n$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 83.25.68.6
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: posting.google.com 1167436324 23361 127.0.0.1 (29 Dec 2006 23:52:04 GMT)
    X-Complaints-To: g...@g...com
    NNTP-Posting-Date: Fri, 29 Dec 2006 23:52:04 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <en487i$14n$1@inews.gazeta.pl>
    User-Agent: G2/1.0
    X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.8.1.1)
    Gecko/20061204 Firefox/2.0.0.1,gzip(gfe),gzip(gfe)
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: a3g2000cwd.googlegroups.com; posting-host=83.25.68.6;
    posting-account=EegHhQ0AAACFQ0urRCXZihpOxeQLz0K3
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:435976
    [ ukryj nagłówki ]


    latet napisał(a):
    > Dlaczego komputer, a nie tylko dysk twardy?
    > Czy zadales im to pytnie?
    > Czy tak po prostu weszli i bez slowa zabrali Ci kompa i wszyli?
    >
    > Napisz może wiecej, jak cala "akcja" wyglądała, bo tyle się o tym
    > mówi i czyta, a tak niezmiernie rzadko pojawia się ktoś, któ mówi,
    > że problem dotknął właśnie jego, a nie tylko "słyszałem, że podobno
    > byli u sąsiada znajomego".

    więc tak. zacznijmy od tego, że sprawa jest jeszcze bardziej
    skomplikowana niż pisałem na początku - celowo ją spłyciłem,
    żeby wyjaśnić istotę sprawy. po pierwsze: policja węszyła już od
    jakiegoś czasu - do sąsiada, który miał router weszli najpierw, w
    połowie listopada - zwyczajnie dlatego, że to na niego jest
    zarejestrowana neostrada =] on, jako że pracuje w policji, albo
    dostał cynk, albo po znajomości dali mu spokój. inni sąsiedzi mieli
    mniej szczęścia - zarekwirowano im lapka i nie oddano do tej pory.
    natomiast mnie w ogóle nie było wówczas w polsce =] a rodzice
    przytomnie, wiedząc co się święci od sąsiadów, udawali że nikogo
    nie ma w domu, kiedy policja przychodziła (dwukrotnie).

    co do wejścia, to wyglądało bardzo kulturnie - dzwonek domofonu,
    miły męski głos mówi, że "Policja, proszę otworzyć", chwila
    moment, pukanie do drzwi, dobry wieczór, tu mamy odznaki (było ich
    dwóch, w cywilu) tu mamy nakaz, o proszę. ojciec udaje, że nie kuma
    o co chodzi, ja nic nie mówię w ogóle. pada pytanie, czy będą
    robić przeszukanie, a oni na to, że nie, jeżeli wydamy komputer. no
    to proszę, idziemy do pokoju. "to ten? no dobrze, to proszę
    odłączyć kable". ciekawa rzecz w ogóle, że nie rzucili nawet okiem
    na stertę płyt która była na biurku (nic nielegalnego co prawda,
    ale skąd mogliby wiedzieć) a w kwestii laptopa który oprócz
    stacjonarnego również był w pokoju poprosili tylko o dowód zakupu
    (kupowałem w Anglii i jedyne co powiedziałem to, że nie był
    wcześniej używany tutaj). potem wzięli kompa i przeprowadzili małe
    przesłuchanie ojca, zadając pytania o używane przez niego nicki, to,
    do czego używa komputera i internetu, kto korzysta ze sprzętu, czy
    stuff na dysku jest legalny i w sumie tyle. zaplombowali komputer,
    zostawili pokwitowanie i pouczenie, informując ponadto, że szybciej
    niż za miesiąc komp nie wróci. i tyle. ogólnie pełen spokój i
    kultura, w sumie zachowywali się bardziej jak monterzy kablówki niż
    policjanci =] a poza tym sprawiali wrażenie lekko znudzonych.


    > > Czy to, że obecnie nie ma po nich
    > > śladu zamyka kwestię, czy też zidentyfikowanie mnie jako osoby
    > > która w sierpniu udostępniała takie a takie pliki daje podstawę do
    > > jakiegoś zarzutu?
    >
    > Na zdrowy rozum - jesli dane bezposrednio z Twojego kompa
    > nie mialyby kluczowego znaczenia dla sprawy, to czy by sie po
    > niego fatygowali?
    >
    > latet

    racja.

    pozdrawiam.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1