eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawooszustwo na allegro › Re: oszustwo na allegro
  • Data: 2011-12-23 23:48:22
    Temat: Re: oszustwo na allegro
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 23 Dec 2011, dr tyrell wrote:

    > Witam zawarłem umowe zlecenie z oszustem podającym sie za pracownika
    > znanej firmy w Warszawie , wystawilem 8 przedmiotów o łącznej wartości
    > ok 7,6tys zł.

    Wybacz, bo być może spodziewasz się jakiejś odpowiedzi rozwiązującej
    Twój problem metodą magicznej różdźki, ale wygląda że tak się nie
    stanie.
    Możesz jednak rozjaśnić trochę swój opis - bo kompletny on nie
    jest: w jakiej roli wystąpiłeś w tym "zleceniu"?
    Sprzedawałeś "w imieniu własnym", bo z własnego imiennego konta,
    ale "na rachunek dającego zlecenie", albo jak kto woli: towar
    był Twój czy jednak nie? (fakt, że nie miałeś go "w ręku"
    wskazuje że nie był - bo nabycie rzeczy ruchomej wymaga
    przejęcia jej w posiadanie).
    To byłby komis, coś co w opisie KC ma tekst "w zakresie działalności
    swego przedsiębiorstwa".
    Podpada również pod VAT (można być zwolnionym).
    Prowadzisz DG/czy konto allegro było "gospodarcze"?
    Towar miał być nowy?

    Oszust być może na to liczył - że w ogóle obejdzie się bez
    policji, bo z obawy o to żeby nie tłumaczyć się z braku
    zarejestrowania prowadzonej DG nabrani nie będą go ścigać.

    > oszukanymi kupującymi. Allegro nie chce mi pomóc ,według nich to ja
    > zawarłem umowę z kupującymi

    Bo tak jest.
    Zajrzałeś *chociaż teraz* do regulaminu allegro, czy uważasz
    że nie trzeba?
    Allegro bierze na siebie rolę właściciela targowiska: daje
    plac, przydziela stragany i kasuje za obsługę oraz najem
    placu.
    Sprzedają straganiarze.
    To, że uczestnicy miewają takie czy inne zastrzeżenia do "placowego"
    to jedno, a to, że jednak *nie* allegro zawiera umowy, to drugie.

    > jeden z kupujących zgłosił na mnie doniesienie. Nie mam pojęcia
    > co mam robić.

    Z p widzenia kupujących jesteś im winien towar.
    Nie sądzę żeby "odpuścili" - co byś zrobił na ich miejscu?

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1