eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › ofiara reprywatyzacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 73

  • 51. Data: 2020-06-09 08:46:52
    Temat: Re: ofiara reprywatyzacji
    Od: cef <c...@i...pl>

    Dlaczego sąd tego nie zrobił (nie ruszył lawiny)?
    Ruszyły już jakieś wnioski/sprawy o zmiany prawne w tej kwestii?
    Czy wszyscy uważają, że jest źle, ale nic nie robią?


    W dniu 2020-06-09 o 08:24, ąćęłńóśźż pisze:
    > Inaczej sąd ruszyłby lawinę w której należałoby wszcząć postępowania
    > wobec sędziów (językiem ludu: posadzić) - bo to konkretni sędziowie
    > nadzorowali te kuratele nad 115-letnimi nieznanymi z adresu.
    > Do tego dochodzą notariusze.
    >
    >
    > -----
    >> sąd uznał, że jest oszczercą.
    >


  • 52. Data: 2020-06-09 09:21:30
    Temat: Re: ofiara reprywatyzacji
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Ja Ciebie dziś nie, Ty mnie jutro nie.
    Coś a'la okrągły stół.


    -----
    > Dlaczego sąd tego nie zrobił?


  • 53. Data: 2020-06-09 10:12:51
    Temat: Re: ofiara reprywatyzacji
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2020-06-09 o 08:17, cef pisze:
    > Coś w rodzaju "wiem ale nie powiem".
    > Sam fakt takiego załatwiania sprawy wskazuje, że chodzi bardziej o
    > mielenie w mediach
    > niż załatwienie sprawy.

    Ale rozumiesz że skoro sprawa była utajniona to nie wolno mu teraz się
    rozgadywać bo dostanie kolejną banię karną?

    I UWAGA. On nie chciał utajnienia.

    > Ale na to dowodów nie miał i sąd uznał, że jest oszczercą.

    Dokument z 3 razy umieszczonym słowem PRZEJĘCIE.

    "prawniczka" przejęła czy nie przejęła? ;-) Trzeba było używać
    łagodniejszych sformułowań. Debile piszą takie pisma?
    Potocznie w mediach Śpiewak miał prawo tak powiedzieć.

    A jeśli paniusia poczuła się obrażona to mogła go pozwać cywilnie.
    Mogła też zmienić zawód albo pójść na tatusiowe.
    Zrobiła by coś dla ludzkości ;-)

    > Czego nie rozumiesz?

    Ja wszystko rozumiem. Sąd wydał taki wyrok z takim uzasadnieniem że boi
    się wyśmiania albo nawet linczu ;-)


  • 54. Data: 2020-06-09 10:15:21
    Temat: Re: ofiara reprywatyzacji
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2020-06-09 o 08:46, cef pisze:
    > Dlaczego sąd tego nie zrobił (nie ruszył lawiny)?

    Bo siedzą tam strachliwe tępe dzidy powiązane układzikami często mafijnymi.


  • 55. Data: 2020-06-09 10:17:21
    Temat: Re: ofiara reprywatyzacji
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2020-06-09 o 08:25, cef pisze:
    > i z wielu źródeł wynika, że nie jest to kwestia 15 minut.

    W tym przypadku chodziło o znaną rodzinę i zajrzenie do biblioteki

    Dlatego ten przypadek jest taki OBRZYDLIWY ;-)


  • 56. Data: 2020-06-09 10:22:19
    Temat: Re: ofiara reprywatyzacji
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2020-06-09 o 08:32, Liwiusz pisze:
    > Ale rozumiesz różnicę pomiędzy działaniem we własnym imieniu, i w cudzym
    > imieniu, czy nie?

    To nic nie zmienia w kontekście wypowiedzi medialnej za którą go skazano
    KARNIE

    PS. W cudzym imieniu?
    Trudno. Są i niedogodności działania w cudzym imieniu.
    Można kogoś obsmarować w mediach jak się działa w imieniu TRUPA.
    Takie czasy ;-)


  • 57. Data: 2020-06-09 10:28:21
    Temat: Re: ofiara reprywatyzacji
    Od: z <...@...pl>

    A nie można bo to córka ministra z PO.

    To zwracam honor;-)


  • 58. Data: 2020-06-09 10:55:20
    Temat: Re: ofiara reprywatyzacji
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2020-06-09 o 10:22, z pisze:
    > W dniu 2020-06-09 o 08:32, Liwiusz pisze:
    >> Ale rozumiesz różnicę pomiędzy działaniem we własnym imieniu, i w
    >> cudzym imieniu, czy nie?
    >
    > To nic nie zmienia w kontekście wypowiedzi medialnej za którą go skazano
    > KARNIE

    Zmienia, bo powiedział, że to ona przejęła, a to nieprawda.


    > PS. W cudzym imieniu?
    > Trudno. Są i niedogodności działania w cudzym imieniu.
    > Można kogoś obsmarować w mediach jak się działa w imieniu TRUPA.
    > Takie czasy ;-)

    To niech napisze, że przejęła w imieniu trupa, a nie że sama przejęła.

    --
    Liwiusz


  • 59. Data: 2020-06-09 11:38:49
    Temat: Re: ofiara reprywatyzacji
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2020-06-09 o 10:12, z pisze:
    > W dniu 2020-06-09 o 08:17, cef pisze:
    >> Coś w rodzaju "wiem ale nie powiem".
    >> Sam fakt takiego załatwiania sprawy wskazuje, że chodzi bardziej o
    >> mielenie w mediach
    >> niż załatwienie sprawy.
    >
    > Ale rozumiesz że skoro sprawa była utajniona to nie wolno mu teraz się
    > rozgadywać bo dostanie kolejną banię karną?

    Nie rozumiem dlaczego nie użył tego wcześniej,
    żeby się bronić.


    > A jeśli paniusia poczuła się obrażona to mogła go pozwać cywilnie.

    Pani adwokat jest od tego, żeby wiedzieć z jakiego paragrafu
    skorzystać i czy pozwać cywilnie czy inaczej i jak jest dla niej lepiej
    a nie dla pomawiającego.


    >> Czego nie rozumiesz?
    >
    > Ja wszystko rozumiem. Sąd wydał taki wyrok z takim uzasadnieniem że boi
    > się wyśmiania albo nawet linczu ;-)

    To też w sumie sprawa wtórna.
    Jest jakiś stan prawny i jakiś wyrok.

    Jan Kowalski od 8.00 do 15.00
    walczy o wolność, równość i demokrację - czyli w słusznej sprawie
    a o 16.00 idzie się napić do baru i tam przestawia nos
    trzem klientom i gwałci dwie kelnerki a po wyjściu
    rozbija szyby w sklepach na ulicy i policja go łapie
    a sąd skazuje go za pobicie, gwałt i niszczenie mienia.
    To prezydent może go ułaskawić jako ofiarę walki o wolność, równość i
    demokrację?
    Chodzi o samą ocenę faktów, nawet jeśli założymy, że sąd zły i sitwa,
    to przecież Śpiewak miał szansę odstąpić od pomówień a zająć się
    walką z patologią, ale jemu raczej chodziło o rozgłos a nie o sprawę.




  • 60. Data: 2020-06-09 11:55:04
    Temat: Re: ofiara reprywatyzacji
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2020-06-09 o 10:17, z pisze:
    > W dniu 2020-06-09 o 08:25, cef pisze:
    >> i z wielu źródeł wynika, że nie jest to kwestia 15 minut.
    >
    > W tym przypadku chodziło o znaną rodzinę i zajrzenie do biblioteki
    >
    > Dlatego ten przypadek jest taki OBRZYDLIWY ;-)

    I dlatego sąd miejscowy nie był w stanie ustalić,
    ani wyznaczony adwokat od ręki też i musieli wynająć archiwistę?
    Żeby sąd coś przyklepał, to musi mieć dokumenty -
    jakieś akty - odpisy, a nie opowieść z biblioteki.
    Co innego wiedzieć, a co innego udowodnić.
    Wiedzieli wszyscy od początku - tak podejrzewam.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1